Fundamenty jednej z baszt przedzamcza zamku krzyżackiego namierzyli archeolodzy w Elblągu. Dokonano tego bez wbijania łopaty w ziemię, z zastosowaniem georadaru. Latem planowane są dalsze prace.
Murowany zamek krzyżacki w Elblągu powstawał przez kilka kolejnych dziesięcioleci od 1246 r. Historycy szacują, że około 1260 r. jego mury były w znacznej mierze wzniesione. Zamek zburzył Związek Pruski w 1454 r. Zniszczenie było niemal całkowite - do naszych czasów zachowały się jedynie piwnice w nadal istniejących zabudowaniach i niektóre budynki przedzamcza. Naukowcy wiedzą też, że część fundamentów zamkowych znajduje się pod powierzchnią ziemi nieopodal Muzeum Archeologiczno-Historycznego w centrum miasta.
"Od ponad 100 lat trwają dyskusje co do kształtu i wielkości zamku. Co prawda wcześniej przeprowadzono wykopaliska sondażowe na ograniczoną skalę, w czasie których natrafiono na ruiny założenia, to nigdy nie udało się nam uzyskać pełnego obrazu na temat zasięgu, wielkości czy wyglądu zamku. Teraz, dzięki badaniom georadarowym będzie to możliwe" - mówi PAP dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu Lech Trawicki. Przypomina, że zdaniem niektórych historyków zamek ten uznawany był za najpiękniejszy w Prusach, po Malborku. Jednocześnie miał być pierwowzorem zamku w Malborku i innych później wznoszonych w tym rejonie warowni.
Z wcześniejszych informacji było wiadomo, że założenie składało się z domu głównego (tzw. konwentualnego) i dwóch przedzamczy: północnego i południowego. Dom główny był obszerną ceglaną konstrukcją wykonaną na planie nieregularnego czworokąta z czterema zabudowanymi skrzydłami wokół dziedzińca z murowanym krużgankiem. W narożniku południowo-wschodnim znajdowała się zapewne wieża. Zdaniem części naukowców dom główny zamku w Elblągu był największym wybudowanym kiedykolwiek w Prusach założeniem tego typu. Elbląg był jednym z najważniejszych ośrodków zakonu krzyżackiego w Prusach w początkowej fazie pobytu zakonników na tym terenie.
Celem badaczy na początku czerwca były badania georadarowe na obszarze południowo-wschodniej części północnego przedzamcza.
"Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że czytelne anomalie to zarys fundamentów południowo-wschodniej baszty narożnej tegoż przedzamcza oraz wschodnia część jego skrzydła południowego. Z kolei na południe od niego widoczna jest fosa dzieląca przedzamcze północne i dom konwentu" - mówi szef badań geofizycznych, dyrektor Instytutu Archeologii UKSW w Warszawie prof. Fabian Welc.
Dyrektor Trawicki podkreśla, że głównym celem dokonanej dotychczas prospekcji geofizycznej było przetestowanie metody badawczej. Okazało się, że doskonale sprawdza się ona w poszukiwaniach ceglanych fundamentów zamku. "Teraz chcemy objąć analizami możliwie jak najszerszy teren, aby uzyskać pełen obraz zamku" - dodaje.
Pomocne w rekonstrukcji wizualnej zamku są liczne detale architektoniczne wydobyte zarówno przed II wojną światową, jak również później. Wśród nich jest ogromna granitowa kolumna oraz rzeźby z portalu zamkowego kościoła.(PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ ekr/