Fragmenty zniszczonej mozaiki podłogowej, sprzed około 2 tys. lat, odkryli archeolodzy w domu dowódcy garnizonu rzymskiego, w dawnej twierdzy Apsaros, w okolicy gruzińskiego Batumi. Tego typu znaleziska to rzadkość w tym kraju – uważają naukowcy.
Polsko-gruzińskie wykopaliska w rzymskim forcie Apsaros trwają od kilku lat. To dzisiejsza miejscowość Gonio położona obok wakacyjnego kurortu Batumi w zachodniej Gruzji. W czasie tegorocznych badań naukowcy kontynuowali wykopaliska w obrębie pozostałości po okazałej willi dowódcy rzymskiego garnizonu sprzed około 2 tys. lat.
"W jednym z pomieszczeń, umieszczonych w głębi domu, należącego do dowódcy rzymskiego garnizonu odkryliśmy pozostałości po posadzce podłogowej wykonanej z drobnych kostek, które tworzyły mozaikę" - opowiada w rozmowie z PAP dr hab. Radosław Karasiewicz-Szczypiorski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, który kieruje badaniami wspólnie z prof. Shotą Mamuladze - dyrektor Muzeum-Rezerwatu Gonio-Apsaros. Ze względu na to, że pozostałości pokoju umiejscowione są w głębi obszernej willi nie można wykluczyć, że była to sypialnia.
Dotychczas archeolodzy znaleźli kilka zachowanych fragmentów mozaiki – każdy składa się z kilkunastu kostek kamiennych. Wokół nich odkryto też liczne, luźno rozsypane kostki.
Mają one różne barwy: zieloną, czarną, białą, czerwoną i żółtą. Oznacza to, że zapewne mozaika tworzyła jakiś motyw zdobniczy na podłodze, ale ze względu na bardzo słaby stan zachowania - trudno powiedzieć jaki.
"Mozaiki podłogowe nieczęsto występowały w konstrukcjach wojskowych wznoszonych przez starożytnych Rzymian. Nawet domy dowódców w takich kresowych garnizonach obywały się z reguły bez podobnych luksusów" - podkreśla naukowiec. Dodaje, że również wśród konstrukcji cywilnych w tym okresie na Zakaukaziu mozaiki to rzadkość. Do tej pory znane są tylko pojedyncze przykłady mozaik z terenu Gruzji m.in. w Dzalisi, gdzie znajdowała się okazała rezydencja królewska.
Podłoga, na której znajdowała się mozaika była ułożona nad tak zwaną piwnicą hypokaustyczną. Pod podłogą mieścił się system grzewczy typowy dla bogatych rzymskich domów, a także budynków łaźni. Z czasem posadzka zapadła się do piwnicy, a mozaika uległa destrukcji. Dlatego odkryte kostki zalegały zarówno w rumowisku piwnicy oraz nieco wyżej.
„Znaczna część tego pomieszczenia czeka jeszcze na odkrycie, ale nie spodziewamy się raczej, że dalszy ciąg mozaiki będzie w lepszym stanie” – poinformował dr hab. Karasiewicz-Szczypiorski.
W czasie poprzednich sezonów badawczych archeolodzy odkryli w sąsiednim pomieszczeniu bardzo dobrze zachowaną mozaikę podłogową zdobioną motywami geometrycznymi. Dzieło powstało w 1 połowie II w. n.e.
"Jednak w przypadku najnowszego odkrycia warto zauważyć, że zastosowano takie kolory kostek m.in. zielony i czarny tworzących mozaikę, które nie występowały w tej odkrytej przez nas wcześniej" - zaznacza archeolog.
Kim był dowódca zamieszkujący okazały budynek? Badacze przypuszczają, że okresowo mógł to być namiestnik rzymskiej prowincji Kapadocja – Arrian, który za panowania cesarza Hadriana (117 - 138 lat n.e.) osobiście odwiedził fort Apsaros. Arrian był nie tylko urzędnikiem, ale znanym intelektualistą i badaczem dziejów starożytnych. Zawdzięczamy mu m.in. jeden z zachowanych opisów wyprawy Aleksandra Wielkiego.
Badania prowadzone są wewnątrz starożytnego fortu Apsaros wzniesionego przez Rzymian w 2. połowie I wieku n.e. Obok twierdzy przebiegała niegdyś jedyna dogodna droga z Kolchidy (zachodniej Gruzji) do rzymskich prowincji w Azji Mniejszej. (PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ ekr/