Podejmujmy piękne dzieło wychowania, ufając, że jego owoce są niezniszczalne, bo rodzice żyją w dzieciach, które wychowali – napisali biskupi w liście pasterskim z okazji XI Tygodnia Wychowania. Rozpocznie się on 12 września pod hasłem: „W blasku ojcostwa św. Józefa”.
W liście pasterskim z okazji XI Tygodnia Wychowania w Polsce, przekazanym w poniedziałek PAP, biskupi wskazuje na dwie osoby – św. Józefa i kard. Stefana Wyszyńskiego – jako ważne w drodze towarzyszenia dzieciom i młodzieży w ich dojrzewaniu.
Za papieżem Franciszkiem biskupi podkreślili, że "nikt nie rodzi się ojcem, ale staje się ojcem". "Prawdziwe ojcostwo polega na podjęciu odpowiedzialnej troski za dziecko, a w szerszym sensie – na wzięciu na siebie odpowiedzialności za drugiego człowieka" – zaznaczyli w liście biskupi.
Napisali, że "św. Józef jest dla nas wzorem człowieka słuchającego Słowa Bożego, a zarazem, jak to określił św. Jan Paweł II +wcielonym wzorem posłuszeństwa+ Bogu".
Wskazując kard. Wyszyńskiego, zaznaczyli, że "okazując serce i przebaczając, zyskujemy stokroć więcej, niż ferując potępiającymi osądami". "Głosił on, że obowiązkiem każdego nauczyciela jest +objawiać miłość i promieniować dobrem. To jest warunkiem powodzenia w pracy wychowawczej+" – czytamy w liście.
Biskupi przyznali, że wyzwania, jakie stoją dziś przed rodzicami, wychowawcami i duszpasterzami, mogą rodzić niepokój i lęk.
"W związku z pandemią, która dotknęła nas wszystkich, jeszcze wyraźniej ujawniły się obecne w wielu rodzinach obawy i problemy. W żaden sposób nie wolno się jednak poddawać i ulegać złym myślom. Każdy problem trzeba przekształcić w twórczą szansę. Takie jest życie św. Józefa. Patrzy na wszystko z wiarą i spokojem" – zaznaczyli.
Wskazali, że "wobec pokusy rozczarowania życiem, które często rozmija się z marzeniami i oczekiwaniami młodości, warto wziąć sobie do serca zachętę papieża Franciszka, by przyjmować życie takim, jakim jest".
Podkreślili, że "ważne jest, by mieć świadomość swoich mocnych i słabszych stron, by wiedzieć, w jakiej dziedzinie jest się niedojrzałym". "Warunkiem tego, by być dobrym wychowawcą, rodzicem czy nauczycielem, jest troska o swój własny rozwój wewnętrzny" – napisali biskupi.
Podziękowali także kapłanom, którzy w trudnych warunkach epidemii, wykorzystując dostępne możliwości, ofiarnie posługiwali wiernym w sakramencie pokuty.
"Rozeznanie historii własnego życia prowadzi nieraz do odkrycia, że nieodzowna staje się pomoc psychologa i terapeuty. U wielu z nas pokutuje wciąż obawa przed korzystaniem z takiej profesjonalnej pomocy, tymczasem nie jest ona niczym nadzwyczajnym i może stanowić skuteczną pomoc w drodze do dojrzałości" – wyjaśnili biskupi.
Podkreślili, że "źródłem odwagi i siły dla św. Józefa była relacja z Bogiem". "To Bóg uwalniał serce Józefa od lęku i napełniał je mocą do przezwyciężenia przeciwności" – czytamy w liście.
"Podejmujmy piękne dzieło wychowania, ufając, że jego owoce są niezniszczalne i pozostają na wieki. Pamiętajmy o głębokich słowach kardynała Stefana Wyszyńskiego: +Na grobie każdego nauczyciela napisać można non omnis moriar – nie umarłem wszystek – bo żyjesz w dzieciach, które wychowywałeś+" – napisali w liście pasterskim biskupi.(PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ joz/