Biblia powinna być czytana nie tylko w kościołach i wspólnotach religijnych, lecz także w rodzinach – podkreślił sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie, przygotowującej do pierwszej Niedzieli Słowa Bożego 26 stycznia.
Dodał, że przeżywając w najbliższą niedzielę, 26 stycznia, święto Biblii, chcemy z tą dobrą informacją dotrzeć do jak największej liczby osób. "Powinniśmy robić wszystko, by Słowo Boże było traktowane jak słowo życia" – powiedział bp Miziński.
Podkreślił też, że Biblia powinna być obecna w naszym codziennym życiu.
"Powinnyśmy nie tylko od święta, ale codziennie żyć Słowem Bożym. Objawienie – źródło naszej wiary – zawarte jest właśnie na kartach Pisma Świętego. Jezus jest Słowem Wcielonym. Przeżyjmy jak najlepiej Niedzielę Słowa Bożego i żyjmy tym słowem na co dzień. To w naszych rękach jest los Biblii i przez to nasz los – wskazał sekretarz Konferencji Episkopatu Polski.
Uczestniczący w konferencji kierownik Katedry Biblijnej na KUL ks. prof. Henryk Witczyk zwrócił uwagę, że dla zrozumienia Pisma Świętego "konieczne jest odczytywanie go w perspektywie życia Chrystusa, Jego misji i całej historii Kościoła". Podkreślił jednocześnie, że ci, którzy głoszą Słowo Boże, ponoszą odpowiedzialność za wypowiadane słowa, które przecież niosą zbawienie.
"Dlatego tak ważna jest nie tylko popularyzacja Biblii, ale też jej jak najpełniejsze poznanie. Pismo Święte nie powinno leżeć na półce z książkami. Powinniśmy zrozumieć, czym tak naprawdę jest Słowo Boże. Tu najważniejsza jest relacja między Chrystusem Zmartwychwstałym i Kościołem jako wspólnotą wierzących" – podkreślił ks. prof. Witczyk.
Dodał, że dzięki Słowu Bożemu możemy zrozumieć istotę nauczania Chrystusa i Jego przesłanie dla każdego człowieka.
"Słowo Boże ma moc zmieniania naszych serc. Dzieje się tak, gdy przyjmujemy je z otwartością, wtedy odsłania ono przed nami swoją głęboką duchową treść. Wtedy też odkrywamy, że w naszym życiu obecne jest Słowo Żywe, czyli sam Chrystus" – zaznaczył ks. prof. Witczyk, podkreślając, że "Słowo Boże ma charakter jednoczący wszystkich wierzących. Buduje także ich tożsamość".
Biblista ks. Marcin Kowalski zwrócił uwagę na obecność Słowa Bożego w liturgii.
"Słowa Bożego słuchamy w liturgii i często tylko w liturgii, chociaż Biblię mamy w naszych domach. Niedziela Słowa Bożego powinna być bramą do całorocznego celebrowania Biblii i czytania jej w liturgii, we wspólnotach i w rodzinach" – podkreślił ks. Kowalski.
Zaznaczył też, że Słowo Boże jest sercem liturgii i przewija się ono w niej nieustannie.
"Nasza liturgia jest biblijna. Chrystus jest Światłością Świata i przychodzi do nas właśnie przez słowo, dlatego korzystajmy ze Słowa Bożego, by być jak najbliżej Boga" – zachęcił biblista.
Siostra Judyta Pudełko z Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie podkreśliła, że dzięki czytaniu Pisma Świętego pogłębiamy nasza wiarę, poznajemy żywego Boga i nawiązujemy z Nim osobową relację.
"Nie osiągniemy tego bez znajomości Słowa Bożego i życia nim. Zgłębianie i lektura Pisma Świętego mają swoje etapy. Potrzebujemy zrozumienia tego, co tekst mówi sam w sobie. Kolejny etap to odpowiedź na pytanie, co ten tekst mówi mi dziś. Później odpowiadamy sobie na pytanie, co słowo Boże w nas budzi, jak to słowo nas zmienia i czego od nas wymaga. Ostatnim etapem jest doświadczenie Bożej miłości. Kontemplacja pozwala nam wejść w życiodajny dialog z Bogiem, prowadzi do przemiany serca i pogłębionego przeżywania wiary" – wyjaśniła s. Pudełko.
Papież Franciszek, ustanawiając Niedzielę Słowa Bożego w liście apostolskim w formie motu proprio +Aperuit illis+ napisał: Niedziela Słowa Bożego ma się przyczynić do tego "aby w Ludzie Bożym wzrosła religijna i bliska znajomość Pisma Świętego". Dokument został podpisany w 1600. rocznicę śmierci św. Hieronima – wielkiego miłośnika i tłumacza Pisma Świętego, a jednocześnie w dniu wspomnienia liturgicznego tego doktora Kościoła. (PAP)
Autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ joz/