Chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest - podkreślił w rozmowie z PAP przewodniczący Rady KEP ds. Ekumenizmu bp Krzysztof Nitkiewicz z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan obchodzony będzie od 18-25 stycznia pod hasłem "Wezwani, by ogłaszać wielkie dzieła Pana". Chrześcijanie różnych wyznań spotkają się, by wspólnie modlić się o jedność, poznawać się wzajemnie i rozmawiać.
Bp Nitkiewicz podkreślił, że do jedności chrześcijan prowadzą modlitwa i osobiste nawrócenie, bo - jak wskazał - źródłem podziałów są grzech, nasze winy i słabości.
Głównym celem obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - jak zaznaczył - jest uświadomienie sobie, że z naszej winy doszło do podziałów w przeszłości. "I teraz musimy dążyć do jedności, bo tego chce Chrystus, który w czasie Ostatniej Wieczerzy modlił się, +abyśmy wszyscy stanowili jedno+. Jak ta jedność będzie wyglądała, tego nie potrafię powiedzieć, ale musimy do niej dążyć poprzez modlitwę, pokutę, osobiste nawrócenie" - powiedział biskup.
Dodał, że były piękne gesty św. Jana Pawła II, który przepraszał za grzechy popełnione przez katolików, wyznawał winę i jednocześnie prosił o przebaczenie. "Takiego właśnie nawrócenia potrzebujemy; nie po to, żeby się oskarżać, bić się w piersi, lecz musimy zrozumieć, że zawiniliśmy wobec innych i to zło naprawić, a naprawiając to zło, będziemy budowali jedność" - podkreślił bp Nitkiewicz.
Głównym celem obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - jak zaznaczył bp Krzysztof Nitkiewicz - jest uświadomienie sobie, że z naszej winy doszło do podziałów w przeszłości. "I teraz musimy dążyć do jedności, bo tego chce Chrystus, który w czasie Ostatniej Wieczerzy modlił się, +abyśmy wszyscy stanowili jedno+. Jak ta jedność będzie wyglądała, tego nie potrafię powiedzieć, ale musimy do niej dążyć poprzez modlitwę, pokutę, osobiste nawrócenie" - powiedział biskup.
"Dzisiaj mówić o tym, kiedy to się dokona, jest za wcześnie, ale musimy ciągle odczuwać pragnienie czy głód tej jedności" - dodał, pytany, czy osiągnięcie jedności wśród chrześcijan, to odległy cel.
Przypomniał też słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że aby być dobrym ekumenistą i żeby prowadzić dialog z innymi wyznaniami, trzeba dobrze poznać swoją religię, swoje wyznanie.
Nawiązując do tegorocznego hasła Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, zwrócił uwagę, że chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest, "przez który zostaliśmy wyzwoleni z niewoli grzechu i włączeni w Chrystusa, włączeni do Kościoła, otrzymując od Boga łaski, nazwani jesteśmy dziećmi Bożymi". "I to są te wielkie dzieła Pana" - dodał hierarcha.
"Te dzieła Pana - jak mówi św. Piotr - mamy ogłaszać innym i mówić o tym, że chrześcijaństwo jest piękne, że Kościół jest piękny, że Chrystus kocha wszystkich. Jednocześnie te wielkie dzieła Boże mamy pielęgnować w naszym życiu. I takim dziełem jest pielęgnowanie wartości chrześcijańskich. I w tym roku, szczególnie my katolicy, myślimy o Miłosierdziu Bożym, tj. o podejściu miłosiernym, o przebaczeniu, o przygarnięciu do siebie szczególnie tych osób, które są zupełnie gdzieś na marginesie" - powiedział bp Nitkiewicz.
Dodał, że musimy razem przeciwstawiać się ludzkiej krzywdzie i wyzyskowi człowieka, przez który często nie można nawet świętować niedzieli, być razem ze swoją rodziną. "To jest myśl, która łączy od dłuższego czasu w dialogu ekumenicznym: obrona prawa człowieka do świętowania niedzieli" - zaznaczył hierarcha. Podkreślił jednocześnie, że to jest wartość, która łączy wszystkich chrześcijan.
Bp Nitkiewicz powiedział, że w czasie przygotowań do obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan z przedstawicielami Polskiej Rady Ekumenicznej często pojawiał się wątek, że musimy wspierać w sposób szczególny chrześcijan, którzy cierpią i którzy są prześladowani.
"Dzisiaj łączy nas jeszcze jedna rzecz, a mianowicie wielu chrześcijan - czy to katolicy, czy prawosławni, czy protestanci - oni są dzisiaj zabijani. Od 2014 r. do 2015 r. podwoiła się liczba chrześcijan zabitych z powodu wiary i zniszczonych kościołów. Stąd też słusznie mówimy o pomaganiu uchodźcom. I w tej chwili Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej i przedstawiciele Kościoła katolickiego pracują nad dokumentem dotyczącym uchodźców, który wkrótce ma być gotowy" - powiedział bp Nitkiewicz.
Jak dodał, często zapominamy o tym, że obok uchodźców, którzy są na terenie Europy, są też uchodźcy na terenach objętych wojną - w Syrii, Iraku; ludzie, którzy zostali wypędzeni z własnych domów, koczują pod gołym niebem. "Stąd też środki zebrane podczas Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan będą przeznaczone dla ludzi cierpiących we własnych krajach, gdzie też są uchodźcami" - zaznaczył biskup.
Pierwsze pomysły międzywyznaniowych modlitw o jedność chrześcijan pojawiły się w XIX w. Papież Leon XIII w 1897 r. w encyklice "Satis cognitum" zarządził, aby w tej intencji modlono się co roku przez 9 dni pomiędzy uroczystością Wniebowstąpienia a Niedzielą Pięćdziesiątnicy.
Zaproponowany w 1908 r. przez ks. Paula Wattsona Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest obchodzony zawsze w styczniu, między 18 stycznia - dniem niegdyś wspominającym św. Piotra, a 25 stycznia - dniem upamiętniającym św. Pawła - dwóch głównych apostołów, którzy charakteryzują dwa prądy chrześcijaństwa: katolicyzm i ewangelizm.
Stanisław Karnacewicz (PAP)
skz/ akw/