Ekspozycja odsłania kulisy prac konserwatorskich przy rzeźbie Chrystusa Frasobliwego, która po raz pierwszy od 400 lat została zdemontowana z kopuły kaplicy Boimów we Lwowie i można ją oglądać z bliska. „Chcieliśmy też pokazać jak trudnym i skomplikowanym wyzwaniem jest cały proces konserwacji” - podkreślają organizatorzy.
W galerii "Okno na Kulturę", przy ul. Krakowskie Przedmieście 17 w Warszawie, została w poniedziałek otwarta wystawa "To, czego nie widać". Prezentowana jest na niej rzeźba Chrystusa Frasobliwego, która od ponad 400 lat zdobiła kopułę kaplicy Boimów we Lwowie. Rzeźbę, która przez lata znajdowała się na wysokości około 30 metrów, na wystawie można obejrzeć z bliska.
"Rzeźba Chrystusa Frasobliwego przyjechała do Polski w 2022 roku, dlatego że nie było możliwości prowadzenia projektu konserwatorskiego na terenie Ukrainy, ze względu na działania wojenne. Została zdjęta z kaplicy Boimów we Lwowie w 2021 roku. Mieliśmy zamiar przeprowadzić wspólnie ze stroną ukraińską projekt badawczy i konserwatorski. Udało się to zrobić, ale w innych warunkach niż zakładaliśmy" – powiedziała PAP dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą "Polonika" Dorota Janiszewska-Jakubiak.
"Ponieważ rzeźba, za zgodą Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy i właściciela, czyli Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki, przyjechała do Warszawy, postanowiliśmy pokazać efekt prac konserwatorskich. To niezwykle rzadka okazja, aby rzeźbę, która przez ponad 400 lat wieńczyła kapicę Boimów, zobaczyć z bliska. Chcieliśmy też pokazać jak trudnym i skomplikowanym wyzwaniem jest cały proces konserwacji. O tym można przeczytać na wystawie" – dodała.
"Ekspozycja +To, czego nie widać+ jest zaproszeniem do wejścia w rolę konserwatora zabytków, który podejmuje się prac nad liczącą ponad 400 lat rzeźbą. To opowieść o licznych i różnorodnych działaniach, które trzeba wykonać, zanim ważny obiekt światowego dziedzictwa zostanie zabezpieczony i oddany do ponownego eksponowania w miejscu przeznaczenia" – napisała w folderze kuratorka wystawy Marta Kruczyńska. "To również próba przybliżenia działań, jakie podejmuje Instytut Polonika nieprzerwanie od ponad pięciu lat, w celu ochrony dziedzictwa materialnego znajdującego się poza obecnymi granicami naszego kraju" – dodała.
W poniedziałkowym wernisażu wzięli udział m.in.: doradca mera Lwowa ds. ochrony dziedzictwa kulturowego Lila Onyszczenko, dyrektor Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego Taras Woźniak, przedstawiciele Ambasady Ukrainy w RP i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński.
Ekspozycję można oglądać do 25 listopada, w godz. 11-19. Wstęp na nią jest bezpłatny. Wystawa została przygotowana w trzech wersjach językowych (polskiej, ukraińskiej, angielskiej).
Wydarzenie objęte zostało honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego oraz Ambasadora Ukrainy w RP Wasyla Zwarycza.
Lwowska kaplica Boimów jest jednym z najcenniejszych zabytków sakralnych w Europie Środkowo-Wschodniej. Fundatorem kaplicy był Jerzy Boim, który pochodził z Węgier i związany był z dworem króla Stefana Batorego. Obiekt tworzyli rzemieślnicy pochodzący często z krańców ówczesnej Rzeczypospolitej.
Wykonana z wapienia, Figura Chrystusa Frasobliwego, która wieńczy kopułę kaplicy, pochodzi z ok. 1610 r. i jest przykładem niezwykle cennej rzeźby z końca epoki renesansu.(PAP)
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ aszw/