Zbudowane na początku XX wieku osiedle robotnicze w Rybniku-Chwałowicach, kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w dzielnicy Niedobczyce, dawna willa rodziny Haase oraz gmach Komunalnej Kasy Oszczędności zostały wpisane na listę zabytków. Ma to pomóc w ich ochronie i budować świadomość ich wartości.
Wpisane na listę zabytków obiekty są szczególne nie tylko ze względu na wartość architektoniczną; trzeba docenić je w sensie urbanistycznym, historycznym, a przede wszystkim jako świadectwo mentalności, aspiracji i możliwości ówczesnych czasów - wyjaśnia Miejski Konserwator Zabytków w Rybniku, Henryk Mercik.
Dawna willa rodziny Haase została wybudowana w latach 1890-1900 w stylu neorenesansu niemieckiego. "To obiekt piękny, który ma dla Rybnika znaczenie symboliczne, bo wzniesiony został przez zasymilowaną rodzinę żydowską, znaną z działań filantropijnych i charytatywnych. Rodzina Haase znała dobrze miasto i potrzeby jego mieszkańców, nie szczędząc sił i środków na rozwój Rybnika. Ich dziedzictwo – materialne i niematerialne – to ważny element tożsamości Rybnika" – tłumaczy konserwator.
Unikatową wartość ma też osiedle robotnicze w Rybniku-Chwałowicach, zbudowane w latach 1903–14 dla pracowników pobliskiej kopalni węgla kamiennego.
"Zachowana substancja obiektów świadczy o ich proweniencji i pierwotnym przeznaczeniu. Stanowią dzieło minionej epoki, które jest niezwykle ważne dla miasta Rybnika ze względu na swoją wartość architektoniczną, a przede wszystkim historyczną. Świadczą bowiem i stanowią symbol rozwoju regionu i miasta oraz dzielnicy Chwałowice (stanowiącej w przeszłości osobną miejscowość) rozwijającej się od połowy XIX wieku dzięki pobliskiej kopalni. Osiedle jest niewątpliwie świadectwem historii i cennym elementem krajobrazu kulturowego" – czytamy w decyzji Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.
Wpis do rejestru zabytków budynku kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rybniku-Niedobczycach podyktowany jest potrzebą ochrony jego wyjątkowej architektury reprezentującej nurt neobarokowy początku lat 20. XX wieku. "Obiekt jest cennym przykładem ówczesnego budownictwa sakralnego; to neobarok kojarzony z architekturą polską, w przeciwieństwie do neogotyku, kojarzonego z myślą niemiecką" - podkreśla Henryk Mercik.
Znajdujący się przy ul. Bolesława Chrobrego - jednej z ważniejszych arterii komunikacyjnych Rybnika - budynek biurowo-usługowy, pierwotnie gmach Komunalnej Kasy Oszczędności, to jeden z niewielu zrealizowanych w okresie międzywojennym obiektów wpisujących się w plan uporządkowania chaotycznej zabudowy miasta. Powstał w latach 1933-39. Jego charakterystyczna architektura do dziś zachwyca. Prawdopodobnie w przyszłości przeniesie się tam część rybnickiego magistratu.
"Reprezentacyjny, narożny gmach w stylu funkcjonalistycznym, z charakterystycznym masztem flagowym na szczycie, wybudowany został na potrzeby Komunalnej Kasy Oszczędności w latach 30. XX wieku. Był jednym z nielicznych zrealizowanych elementów wizji nowoczesnego Rybnika – niezwykłego, wizjonerskiego projektu, jaki marzył się wówczas burmistrzowi Władysławowi Weberowi. To był na tamte czasy budynek wprowadzający Rybnik w nową epokę. Forma architektoniczna obiektu do chwili obecnej jest w pełni czytelna" – mówi Miejski Konserwator Zabytków w Rybniku.
W ocenie Henryka Mercika, Rybnik to miasto, które ma bardzo wiele do pokazania pod względem architektonicznym, historycznym i urbanistycznym. "Patrząc na skalę miasta, mamy stosunkowo mało obiektów wpisanych indywidualnie do rejestru zabytków. Stopniowo staramy się to nadrobić" - mówi rybnicki konserwator zabytków, podkreślając, iż wpis do wojewódzkiego rejestru zabytków nie tylko chroni obiekty przed niepożądanymi działaniami, ale też buduje świadomość społeczną dotyczącą ich wartości. Wpis daje również możliwość pozyskania dotacji na remonty i modernizacje, których zakres musi być konsultowany z wojewódzkim konserwatorem zabytków.(PAP)
mab/ pat/