Architekt Daniel Libeskind. Fot. PAP/G. Michałowski
Urodzony w Łodzi światowej sławy architekt Daniel Libeskind spotkał się w środę z widzami w Kopalni Soli w Wieliczce. Jak wyznał, wizyta w wielickiej kopalni w dzieciństwie wywarła wpływ na jego późniejszą twórczość, a polska kultura pozostaje częścią jego osobowości.
Libeskind przyleciał do Polski na zaproszenie Polskiej Fundacji Narodowej w ramach projektu 100×100.
„Jestem bardzo wzruszony, bo byłem w Wieliczce z rodzicami mając może siedem lat. Ta kopalnia, kryształy, które w niej zobaczyłem ma wielki wpływ na mnie i wszystko, co robię. To miejsce jest częścią mojego ducha, nie tylko jako człowieka, ale także architekta” - wyznał.
Jak mówił do widzów zgromadzonych w podziemnej komorze, wielicka kopalnia unaocznia potęgę ludzkiego umysłu i kreatywności, który w przeciągu wieków stworzył tak unikatowe cudo architektury pod ziemią.
Libeskind wspominał swoje dzieciństwo w Polsce – urodził się jako dziecko Holokaustu tuż po wojnie w Łodzi, gdzie zaznał bezdomności. To doznanie bezdomności i jej zrozumienie – wyznał – być może ukierunkowało go do tego, żeby zostać architektem.
„Polska kultura jest częścią mojej osobowości - polska muzyka, poezja, sztuka i architektura. Moja praca jest żydowska, ale też polska, jestem architektem polsko-żydowskim, żyjącym w USA” - wyznał.
Architekt opowiadał o swoich pracach. Mówiąc o projekcie apartamentowca przy Złotej 44 w Warszawie, popularnie nazywanym "Żaglem Libeskinda", ocenił, że w jego zamierzeniu miał on być kontrapunktem dla „symbolu stalinowskiego totalitaryzmu i zniewolenia Polski”, jakim był dla niego gmach Pałacu Kultury i Nauki.
Jak wspominał, był bardzo wzruszony, gdy na elewacji wieżowca została wyświetlona biało-czerwona iluminacja z okazji obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego.
Libeskind przybliżył miłośnikom architektury swoje wybrane projekty m.in. jeden z trzech wieżowców wchodzących w skład CityLife Business District w Mediolanie, Denver Art Muzeum, czy nową cześć gmachu Muzeum Żydowskie w Berlinie, która została otwarta na dwa dni przed atakiem 11 września 2001 roku. Architekt jest również autorem projektu zagospodarowania Ground Zero po World Trade Center w Nowym Jorku.
Jak wspominał, pracując nad koncepcją zagospodarowania Groud Zero, musiał znaleźć konsensus pomiędzy oczekiwaniami najbliższych ofiar ataku terrorystycznego na WTC oraz wytycznymi przedstawicieli administracji. W rezultacie zdecydował stworzyć jak największą otwartą przestrzeń w sercu Manhattanu. „Myślę, że to miejsce dla ludzi, dla mieszkańców Nowego Jorku” - ocenił.
Styl budynków, w którym tworzy Libeskind zaliczany jest do dekonstruktywizmu, czyli kierunku polegającego na "kwestionowaniu przyjętych norm harmonii, jedności, równowagi i proponowaniu w zamian odmiennego spojrzenia na strukturę".
We wtorek Libeskind zwiedził też Kraków. Władze miasta zaprezentowały mu m.in. nowoczesny budynek ekospalarni. Według prezydenta Jacka Majchrowskiego architekt uznał gmach za jeden z najciekawszych architektonicznie budynków w Polsce.
Polska Fundacja Narodowa 10 września 2018 r. zainaugurowała projekt pt. "100×100". Z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości PFN nawiązuje współpracę ze 100 wybitnymi, znanymi na całym świecie postaciami życia publicznego. Projekt ma na calu promocję Polski za granicą poprzez zaangażowanie wpływowych i rozpoznawalnych na świecie osób.
Dotychczas wzięli w nim udział Mikka Hakkinen, David Haye, Steve Wozniak, Casey Neistat, Jean Reno i Michio Kaku.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ agz/
