Ponad 170 schodów trzeba będzie pokonać, żeby dostać się na taras widokowy szybu górniczego "Prezydent" w Chorzowie (Śląskie), który pozostał po nieczynnej od 21 lat kopalni. Chorzów zapowiada, że będzie to jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych miasta.
Rzecznik prasowy chorzowskiego Urzędu Miasta Krzysztof Karaś poinformował w poniedziałek, że prace przy montażu schodów dobiegają końca. "Dotąd szyb można było oglądać jedynie z dołu. Za kilka tygodni zwiedzać będzie można całe wnętrze zabytkowej wieży oraz podziwiać widok okolicy. Będzie tu można prowadzić też lekcje historii dla uczniów" - poinformował Karaś.
Zabytkowy szyb górniczy ma 42 m wysokości, taras będzie się znajdował (na wys. 34 m) pod kołami wyciągowymi wieży, które służyły do podnoszenia m.in. windy z górnikami.
Na taras o powierzchni 16 m kw. będzie prowadzić 176 schodów. Pomieści się na nim 20 osób.
Wieża wyciągowa wybudowana została w 1933 roku. Jej budowa finansowana była przez kapitał polsko-francuskiej spółki "Skarboferm". Początkowo szyb nazywał się "Wielki Jacek". W 1937 roku na cześć prezydenta RP Ignacego Mościckiego, związanego w tamtych latach z Chorzowem - zmieniono nazwę na "Prezydent", a całą kopalnię imieniem "Prezydent Mościcki".
W latach międzywojennych, żelbetowa i wyposażona w dwa koła linowe o średnicy 5,5 m wieża była jedną z najnowocześniejszych tego typu konstrukcji w Europie.
Kopalnię, funkcjonującą wówczas jako "Polska" zamknięto w 1993 roku. Wówczas część budynków pokopalnianych rozebrano. Pozostały m.in. budynki dyrekcji, starej sali zbornej i kasyna, dawnego domu mieszkalnego sztygarów, kopalnianej straży pożarnej, magazynu ciekłego powietrza. W 2009 roku wieżę wyremontowano, a cały poprzemysłowy teren zrewitalizowano. W 2010 roku wieża wyciągowa szybu "Prezydent" wraz z kompleksem zabudowań "Sztygarka" znalazły się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Szyb "Prezydent" znajduje się w rejestrze zabytków.(PAP)
ktp/ mhr/