W kwietniu rozpoczną się na Dolnym Śląsku obchody 10-lecia istnienia w Polsce Drogi św. Jakuba - pątniczego szlaku prowadzącego do Hiszpanii. Z okazji jubileuszu złożono wniosek o nadanie polskiej części tej trasy rangi Europejskiego Szlaku Kulturowego.
Europejskie Szlaki Kulturowe - to tytuł nadawany przez Radę Europy trasom i szlakom o szczególnym znaczeniu dla europejskiej tożsamości, kultury i wspólnego dziedzictwa oraz ukazujące różnorodność kulturową i współistnienie różnych kultur. Ustanowiono go w 1987 r. i zajmuje się nimi specjalnie w tym celu powołany Europejski Instytut Dróg Kulturowych.
Jak powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej we Wrocławiu europoseł PiS Kazimierz Ujazdowski, jego wniosek o włączenie polskiej części Drogi św. Jakuba do sieci Europejskiego Szlaku Kulturowego został skierowany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zdaniem europosła, możliwość uzyskania statusu Europejskiego Szlaku Kulturowego to kwestia "urzędniczej formalności" i nie powinno być z tym problemu.
Począwszy od IX w. w północnej części Półwyspu Iberyjskiego oraz we francuskich Pirenejach zaczęły powstawać drogi, którymi z całej Europy zmierzali pielgrzymi do grobu św. Jakuba Starszego w Santiago de Compostela w Hiszpanii. W średniowieczu apostoł ten czczony był jako patron walki z Maurami na Półwyspie Iberyjskim, później - w całej Europie - jako patron rycerstwa, pielgrzymów i podróżników.
Do czasu opublikowania tej depeszy PAP nie otrzymała odpowiedzi z MKiDN, czy wniosek europosła wpłynął do resortu.
"Dzięki takiemu wpisowi zyskamy możliwość promocji naszego kraju. Pątnicy z innych państw będą mogli dowiedzieć się, że Polska współtworzyła kulturę europejską. To ma szczególne znaczenie (...)” - mówił Ujazdowski, który przed 10 laty jako szef resortu kultury otwierał pierwszy w Polsce fragment Drogi św. Jakuba.
Organizatorzy jubileuszu poinformowali w poniedziałek, że obchody potrwają od 11 kwietnia do 28 czerwca. Zaplanowano kilkanaście pielgrzymek, panele naukowe, odczyty, pokazy filmów oraz wydanie map i przewodników na temat szlaku i samego kultu św. Jakuba. Ogólnopolskie obchody odbędą się 28 czerwca w Jakubowie (Dolnośląskie), gdzie jest sanktuarium św. Jakuba Apostoła, działa Bractwo św. Jakuba oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Dróg św. Jakuba w Polsce.
„Każdego roku do Santiago de Compostela do grobu św. Jakuba dochodzi pieszo około 200 tys. osób, z czego ponad 2 tys. to Polacy. Na wędrowanie tylko polskimi drogami św. Jakuba decyduje się się rocznie ponad 1500 osób, z czego jedną trzecią stanowią pątnicy z zagranicy - głównie Niemcy, Szwajcarzy i Holendrzy” - powiedział prezes stowarzyszenia Emil Mendyk.
Jak dodał, w Polsce jest w sumie ponad 4 tys. km zaliczonych do tego szlaku. Podkreślił, że w odróżnieniu od znanych w Polsce pielgrzymek pieszych, Droga św. Jakuba przeznaczona jest dla pątników indywidualnych lub małych grup, bez względu na wyznanie, poglądy i narodowość. Do ich dyspozycji są nie tylko znajdujące się po drodze kościoły i kaplice, ale także dogodne miejsca noclegowe w budynkach parafialnych i gospodarstwach agroturystycznych.
Począwszy od IX w. w północnej części Półwyspu Iberyjskiego oraz we francuskich Pirenejach zaczęły powstawać drogi, którymi z całej Europy zmierzali pielgrzymi do grobu św. Jakuba Starszego w Santiago de Compostela w Hiszpanii. W średniowieczu apostoł ten czczony był jako patron walki z Maurami na Półwyspie Iberyjskim, później - w całej Europie - jako patron rycerstwa, pielgrzymów i podróżników.
Od połowy lat 80. XX w. w Europie odradzają się piesze szlaki pielgrzymkowe. Pierwszym odtworzonym odcinkiem w Polsce była otwarta w 2005 r. z inicjatywy Bractwa św. Jakuba Dolnośląska Droga św. Jakuba, biegnąca z Jakubowa przez Grodowiec, Polkowice, Chocianów, Bolesławiec i Lubań do Zgorzelca (164 km).
Od 2013 r. wschodnią i zachodnią granicę Polski połączyła także Droga św. Jakuba „Via Regia”. Szlak ten odtwarza średniowieczny trakt handlowy, który łączy miasta w Turyngii, Saksonii, Dolnym Śląsku i Małopolsce, a jego "korytarzem" prowadzi dziś międzynarodowa droga E40, autostrada A-4 i linia kolejowa E-30. (PAP)
ros/ gma/