Dwoje francuskich turystów zostało w piątek zatrzymanych w Pompejach na południu Włoch pod zarzutem kradzieży cennych przedmiotów, pozostałości starożytnego miasta. Przyłapani zostali na gorącym uczynku przez dozorców parku archeologicznego.
W plecaku 53-letniego mężczyzny wezwani policjanci znaleźli fragmenty 13 naczyń z terakoty. Jego partnerka, która w pierwszym momencie zdążyła uciec straży, miała w torbie kawałek marmuru o wymiarach 17 x 7 centymetrów.
Francuzi zostali spisani przez policję i odpowiedzą z wolnej stopy w trybie natychmiastowym za kradzież zabytków archeologicznych.
Kradzieże na terenie wykopalisk w Pompejach, podobnie jak w pobliskim Herkulanum, nie należą do rzadkości.
Często dochodzi tam też do niszczenia przez zwiedzających murów budynków i obiektów ocalałych z wybuchu Wezuwiusza w 79 roku naszej ery. Niektórzy turyści wypisując na ścianach domów swoje imiona powodują czasem poważne szkody. (PAP)
sw/ mc/