Ostatnia wieczerza to główny element tegorocznego wystroju Grobu Pańskiego w krypcie kościoła pijarów w Krakowie. Autorem aranżacji jest artysta malarz Jerzy Michał Murawski z Torunia.
Murawski – absolwent krakowskiej ASP, malarz, scenograf i kostiumograf od lat w różnych miastach Polski – przedstawia swoją wizję ostatniej wieczerzy. Pomagają mu w tym osoby, które wcielają się w postaci Chrystusa i apostołów. W czasach pandemii odbywa się to jednak bez uczestników. Przed rokiem artysta prezentował ostatnią wieczerzę w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn w Toruniu, teraz w Krakowie.
"Inspiracją dla mnie jest obraz Leonarda da Vinci. Od kilkunastu lat w ramach +Dziennika podróży z ostatnią wieczerzą+ prowadzę dialog z tym dziełem, tu w Krakowie jest jeden z jego etapów" – mówił dziennikarzom Murawski.
Wchodzący do krypty kościoła oo. Pijarów na pierwszym planie zobaczą stół, przy którym artysta umieścił na specjalnych stelażach kostiumy – symbolizujące apostołów i Jezusa. Na stole są: chleb, kielich i nie jedna, lecz kilka sakiewek. Z tyłu na wysokim postumencie oo. pijarzy umieścili monstrancję.
"Tą inscenizacją chcę stworzyć klimat, który może skłonić ludzi do refleksji nad losem" – podkreślił Murawski. "Kostiumy, które widzimy, to niejako całuny, które zachowały objętość ciała, którego nie ma – to bardzo działa na wyobraźnię. Myślę, że ta pustka jest nawet bardziej dramatyczna niż byłyby żywe postacie. Dzieło powinno być zawsze niedopowiedziane i otwarte. To widz buduje sobie obraz na podstawie tego, co zobaczy, przeżyje, co skłoni go do refleksji" – dodał.
Artysta podkreślił, że dla niego kluczowy w ostatniej wieczerzy jest moment zdrady. "Chrystus mówi: jeden z was mnie zdradzi. Dla mnie to nie tylko zdrada ideałów, jakie mieli apostołowie, ale też zdrada samego siebie, swoich marzeń, zaparcie się samego siebie" – mówił Murawski.
Wierni będą mogli oglądać grób od Wielkiego Piątku po liturgii męki Pańskiej do godziny 23.00, a potem w sobotę od 8 do 18.00. Instalację będzie też można zobaczyć podczas świąt i po Wielkanocy.
Tegoroczna inscenizacja Grobu Pańskiego nawiązuje do hasła roku duszpasterskiego: "Zgromadzeni na świętej wieczerzy". Rektor Kościoła Przemienienia Pańskiego o. Tomasz Abramowicz zwraca uwagę na teologiczny wymiar tegorocznej aranżacji.
"Nawiązujemy do ostatniej wieczerzy i Wielkiego Czwartku. Chrystus – ustanawiając sakrament Eucharystii zostawił nam swoje ciało. Pusty kostium Jezusa i monstrancja – pokazują nam, że puste miejsce zostało wypełnione jego obecnością w Najświętszym Sakramencie" – podkreślił o. Abramowicz.
Dodał, że w czasach obostrzeń związanych z pandemią, kiedy wierni nie mogą uczestniczyć tak jakby chcieli w liturgii, aranżacja Grobu Pańskiego "wyraża tęsknotę za obecnością Chrystusa pośród nas". "Ten stół symbolizuje też wspólnotę i tęsknotę za spotkaniem się ze sobą, gdzie pośród nas będzie Chrystus i zapanuje miłość" – mówił.
Grób Pański po raz pierwszy jest prezentowany w odnowionej krypcie kościoła pijarów, w której konserwatorzy odsłonili i w pełni zrekonstruowali XVIII-wieczne barokowe dekoracje ścian ze scenami męki Chrystusa. Jak podkreśla Jerzy Michał Murawski, jego ostatnia wieczerza jest jeszcze jednym z obrazów dopełniających to wnętrze.
W centralnej części kościelnej krypty znajdują się monumentalne, dwubiegowe schody nawiązujące do "Scala Sancta" (zwanych też "Scala Pilati") - schodów, po których Chrystus w Jerozolimie szedł przed sąd Piłata. Pod schodami znajdowała się wyłożona sztukateriami grota, w której w okresie Wielkanocy urządzano Grób Pański - ta tradycja przetrwała do tej pory.
Ojcowie pijarzy przez lata urządzali Grób Pański, nawiązując do aktualnych wydarzeń i problemów. W latach 70. i 80. jego aranżacje były manifestacją niezależności, buntu i oporu, później swoje przedstawienia męki Pańskiej prezentowali tam artyści. W latach 2005-2008 aranżacji Grobów Pańskich w krypcie podejmował się pijar, o. Szymon Kurpios. W 2010 r. został po raz pierwszy ogłoszony otwarty konkurs. Przygotowane prace nawiązywały do ważnych rocznic i problemów społecznych np. aborcji, eutanazji, samobójstw młodzieży, uchodźców. Przed rokiem konkursu odbył się, lecz nie został rozstrzygnięty.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ dki/