Łańcut, kojarzony głównie z XVII-wieczną magnacką rezydencją Lubomirskich i Potockich, był wcześniej, od XIV do pierwszej połowy XVII wieku siedzibą rodów Pileckich i Stadnickich. Przypomina o tym projekt „Dzieje +Starego Zamku+ w Łańcucie - zapomniane dziedzictwo” realizowany w Muzeum-Zamku w Łańcucie.
Muzeum-Zamek w Łańcucie podsumował pierwszy etap prac przeprowadzonych w ramach tego projektu i zrekonstruował, pozyskany dzięki pracom wykopaliskowym, materiał archeologiczny, w tym m.in. relikty murów i nawarstwień po istniejącej niegdyś siedzibie pierwszych właścicieli Łańcuta - rodu Pileckich i Stadnickich, a także około 20 tys. mniejszych zabytków, m.in. naczyń, kafli piecowych, monet, płytek podłogowych.
Jak zaznaczyła w rozmowie z PAP Joanna Kluz, historyk, kierownik Działu Historii Miasta w Muzeum-Zamku w Łańcucie, celem projektu jest zobrazowanie, dzięki zabytkom, czasów panowania pierwszych właścicieli Łańcuta - Pileckich i Stadnickich - wiedzy historycznej, która w wielu kwestiach pozostaje do dziś niejasna lub zapomniana.
Jak zaznaczyła w rozmowie z PAP Joanna Kluz, historyk, kierownik Działu Historii Miasta w Muzeum-Zamku w Łańcucie, celem projektu jest zobrazowanie, dzięki zabytkom, czasów panowania pierwszych właścicieli Łańcuta - Pileckich i Stadnickich - wiedzy historycznej, która w wielu kwestiach pozostaje do dziś niejasna lub zapomniana.
„Wiąże się to z przypomnieniem, że Łańcut to historia nie jednego, a dwóch zamków. Kiedy w połowie XVII wieku Lubomirscy wznieśli swoją, później przejętą przez Potockich, podziwianą do dziś siedzibę, na dawnym Wzgórzu Zamkowym, zwanym obecnie Plebańskim stał jeszcze stary zamek dwóch poprzednich rodów. Od dawna niezamieszkały, zniszczony przez najazdy, przypominał najdawniejsze dzieje Łańcuta” – zauważyła Joanna Kluz.
Dodała, że był on symbolem dawnej wielkości miasta, przypadającej na czas rządów Pileckich, ale także przywoływał jego najbardziej mroczne dzieje, związane z działalnością Stanisława Stadnickiego, zwanego Diabłem Łańcuckim.
Archeolog, pracownik łańcuckiego zamku i wykonawca zadań w projekcie - Monika Hozer - podkreśliła, że pierwszych odkryć na Wzgórzu Zamkowym, obecnie Plebańskim, dokonano jeszcze w latach 60. XX wieku, jednak zabytki te nigdy nie zostały opracowane, a nawet później zaginęły.
„Sytuacja ta spowodowała, że miejsce to, stanowiące najstarszą tkankę historyczną Łańcuta, nie doczekało się należytego miejsca w historiografii oraz głębszego zaistnienia w świadomości mieszkańców” – zauważyła Hozer.
Dodała, że momentem przełomowym w historii Wzgórza stały się badania wykopaliskowe przeprowadzone od maja do lipca 2017 r.
Odkryto wówczas relikty murów i nawarstwień po istniejącej tu niegdyś siedzibie rodu Pileckich i Stadnickich, czyli kluczowego miejsca w rozpoznaniu historii początków miasta, a także osadnictwa przedlokacyjnego.
Ponadto w czasie tych prac archeologicznych odkryto, na powierzchni zaledwie około 1,65 ara (ale dość głęboko, bo 5 metrów) około 20 tys. zabytków, w tym: naczynia, kafle piecowe m.in., z przedstawieniami błazna, aniołami-tarczownikami, wzorami geometrycznymi, rozetkami, znakami przypominającymi orientalne pismo. Odkryto także płytki podłogowe, płytki ceglane, monety, zabytki metalowe, szklane i kamienne. Pochodzą one z okresu od przełomu XIV i XV stulecia, po pierwszą połowę XVII wieku.
„Zabytki pochodzące ze Wzgórza zaliczane są do jednych z najcenniejszych i bezsprzecznie najstarszych obiektów tyczących się historii Łańcuta” – podkreśliła archeolog.
I zaznaczyła, że odkryte wówczas zabytki umożliwiły pokazanie na nowo tego miejsca, w znacznie pełniejszej, nieznanej dotychczas odsłonie.
Joanna Kluz wskazuje, że różne doniosłe wydarzenia, liczne decyzje, które tu podejmowano w obecności właścicieli i ważnych gości, mocno rzutowały nie tylko na losy ziemi łańcuckiej, ale i kraju.
„Dzieje samego Wzgórza, to zarówno historia pokaźnych, bogato wyposażonych budowli, należących do zamożnych i wpływowych rodów, jak i historia ludzi, w tym głów koronowanych, często odwiedzających to miejsce” – zwróciła uwagę kierownik Działu Historii Miasta w łańcuckim Muzeum-Zamku Joanna Kluz. Jak dodała, różne doniosłe wydarzenia, liczne decyzje, które tu podejmowano w obecności właścicieli i ważnych gości, mocno rzutowały nie tylko na losy ziemi łańcuckiej, ale i kraju.
„Historia łańcuckiego Wzgórza Zamkowego zwanego obecnie Plebańskim, to historia m.in. Ottona Pileckiego, starosty ruskiego, jego żony Jadwigi, która była matką chrzestną króla Władysława Jagiełły i ich córki Elżbiety, trzeciej żony króla Jagiełły, królowej Polski, oraz wreszcie samego króla Władysława Jagiełły, który gościł w mieście kilkanaście razy, będąc przez trzy lata jego właścicielem” – przypomniała Kluz.
I dodała, że jest to także historia jednego z największych awanturników I Rzeczypospolitej - Stanisława Stadnickiego zwanego Diabłem Łańcuckim.
„Każda z tych postaci i wiele innych z nimi związanych, tworzyła historię tego niezwykłego miejsca. Aby przywrócić pamięć tym dziejom konieczna jest dbałość o zabytki, odnoszące się do omawianego okresu” – podkreśliła historyk dodając, że zabytki pozyskane w trakcie prac archeologicznych w 2017 r., stanowią namacalny dowód na pozycję historyczną Wzgórza, będąc niezwykle ważnym dopełnieniem dla związanych z nim wydarzeń.
Muzeum-Zamek w Łańcucie od ubiegłego roku realizuje dwuletni projekt „Dzieje +Starego Zamku+ w Łańcucie - zapomniane dziedzictwo”. Obecnie podsumował zakończony w 2023 r. pierwszy etap projektu.
Jego realizacja objęła m.in. zabezpieczenie, konserwację i rekonstrukcję prawie 20 tys. zabytków, odkrytych w czasie prac wykopaliskowych w 2017 r. W ramach tych prac m.in. wyklejono naczynia i kafle, wygipsowano ubytki wyklejonych naczyń i kafli. Przeprowadzono również konserwację zabytków metalowych, wykonano dokumentację rysunkową i fotograficzną zrekonstruowanych zabytków, przeprowadzono digitalizację dokumentacji polowej, opisano technologię wykonania ceramiki, a także opracowano kwerendę historyczną.
Całkowity koszt realizacji projektu wynosi 127 tys. zł. Został on dofinansowany ze środków ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwocie 94,4 tys. zł i ze środków Urzędu Miasta Łańcuta – 32,6 tys. zł.
W ramach realizacji projektu, na jego zakończenie planowane jest jeszcze wydanie w języku polskim i angielskim publikacji, która pozwoli na upowszechnienie rezultatów badań w Europie Środkowej, oraz utworzenie stałej wystawy archeologicznej, prezentującej zakonserwowane i zrekonstruowane zabytki archeologiczne, będące źródłem wiedzy na temat Wzgórza i historii jego właścicieli.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ aszw/