Dawne kartki wielkanocne nawiązywały do historii i patriotyzmu, ukazując naszą drogę do wolności, niepodległości. Na pocztówkach świątecznych często pojawiali się też bohaterzy narodowi, m.in. Tadeusz Kościuszko, Juliusz Słowacki – powiedział PAP Stanisław Rudy, kolekcjoner pocztówek z Zamościa.
Stanisław Rudy przez około 30 lat był dyrektorem domu kultury w Zamościu. W latach 90. zaczął kolekcjonować dawne kartki pocztowe. W swoim zbiorze posiada kilka tysięcy pocztówek, w tym m.in. świąteczne kartki wielkanocne. Najstarsze pochodzą z 1901 roku.
W rozmowie z PAP przypomniał, że zwyczaj przesyłania sobie życzeń świątecznych na kartkach pocztowych rozpoczął się na masową skalę w Anglii na przełomie XIX i XX wieku, a następnie przyjął się w innych krajach Europy, w tym w Polsce.
„Na początku pocztówki drukowane były w technikach szlachetnych, z wykorzystaniem metody litograficznej. Najczęściej zdobiono jest fragmentami dzieł malarskich o tematyce religijnej. Następnie okres wojenny zmusił producentów do zmiany techniki, pojawiły się własne oprawy graficzne, głównie w formie rysunków. W okresie powojennym zaczęto wzbogacać je poprzez fotografie” – opisał deltiolog.
Zwrócił uwagę na wysokie walory artystyczne świątecznych pocztówek. Wymienił, że ich autorami byli również uznani artyści, jak np. Jan Matejko, Zofia Stryjeńska, Wojciech Kossak, Adam Setkowicz, Stanisław Górski, Wacław Boratyński, Alfons Karpiński.
Odnosząc się do motywów przewodnich wskazał na obrzędy związane z malowaniem, święceniem jajek, gdy np. rodzina w strojach ludowych idzie ze święconką do kościoła, albo śmigusem dyngusem, kiedy chłopcy polewają wodą dziewczyny na podwórku przed domem. „Częstym motywem było też pieczenie bab. Pocztówki zawierały również bogatą symbolikę, stąd powtarzały się na nich jajka, baranki, dzwony” – dodał kolekcjoner.
Jak podkreślił, dawne kartki wielkanocne oprócz duchowości nawiązywały też do historii i patriotyzmu, ukazując naszą drogę do wolności, niepodległości. „Przeplatają się w nich elementy kultury, tożsamości narodowej, historycznej. Na pocztówkach świątecznych często pojawiali się też bohaterzy narodowi. Bardzo popularny był m.in. Tadeusz Kościuszko, Juliusz Słowacki. Mam też w swoich zbiorach kartkę z siedzącą przy stole rodziną, a w roli gości pojawiają się ułani” – opisał Stanisław Rudy.
Dodał, że w swojej kolekcji posiada również kartki z innych państw i części świata, ale – jego zdaniem - polskie są najpiękniejsze pod względem zarówno artystycznym, jak i duchowym. „Odzwierciedlają ducha czasu, ducha narodu, naszą polskość, nasze zwyczaje i obrzędy” – zaznaczył.
Zapytany o to, czego życzono sobie na odwrotach kartek świątecznych sto lat temu, odpowiedział, że oprócz Wesołego Alleluja, w treści pojawiało się wiele osobistych wyznań i uczuć. „Najbardziej wzruszające kartki to są te wysyłane z zagranicy od Polonii np. z Ameryki. Można w nich przeczytać, że: +Bardzo za wami tęsknimy. Jak najszybciej chcemy was zobaczyć. Żyje nam się dobrze. Chcemy, żeby u was w Polsce było tak samo+” – przeczytał deltiolog.
Jak podkreślił, sam do dzisiaj również kontynuuje tradycję wysyłania bliskim kartek świątecznych. „Zdarzało mi się nawet tworzyć na nich małe formy graficzne. W zasadzie nie używam telefonu do przesyłania życzeń, lecz tylko pióra i kartki papieru” – powiedział kolekcjoner.
Do 15 kwietnia br. w Książnicy Zamojskiej można oglądać wystawę dawnych kartek wielkanocnych ze zbiorów Stanisława Rudego.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ dki/