Góralskie wyścigi tradycyjnych konnych sań, czyli kumoterek, zostały wpisane na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kultury. To już drugi element góralskiej kultury wpisany na tą prestiżową listę, po umiejętności wytwarzania i gry na dudach podhalańskich.
„Poprzez wpis udowodniliśmy, że nasze kumoterki to część naszej tradycji ściśle i nierozerwalnie związana z Podhalem. Nasze kumoterki, czyli niewielkie i niejednokrotnie misternie zdobione zimowe pojazdy konne, były użytkowane pod Tatrami od XIX wieku. Choć obecnie już nie są używane, każdej zimy góralscy fiakrzy prezentują je podczas cyklicznych parad i wyścigów” – powiedział PAP autor wpisu, autor publikacji na temat historii sportu i koni oraz hodowca koni dr Maciej Baraniak.
Kumoterki w XIX wieku pełniły funkcje powszechnego zimowego pojazdu transportowego pod Tatrami. Miały dosyć prostą drewnianą konstrukcję skrzyniową, mieszczącą dwie osoby. Z czasem zyskiwały misterne rzeźbienia, świadczące o kunszcie snycerskim górali.
Już przed pierwszą wojną światową, wraz z napływem dużej liczby turystów pod Tatry, kumoterki zaczęły tracić swoją utylitarną funkcję, wyparte przez bardziej pojemne sanie, które funkcjonują na Podhalu do dzisiaj.
Na nowo pięknymi góralskimi kumoterkami zainteresowano się pod koniec lat 20-stych ubiegłego wieku. Wówczas Wojsko Polskie wypoczywające w Zakopanem organizowało zimowe zawody konne.
„W 1929 r. wojskowi postanowili zaprosić górali na zawody, aby zaprezentowali swoje konie zaprzężone do kumoterek. Ta impreza poprzedzała zawody w narciarstwie alpejskim Międzynarodowej Federacji Narciarskiej FIS, dlatego zgromadziły ogromną ilość publiczności. W kolejnych latach zorganizowano już wyścigi kumoterek, które stały się imprezą cykliczną aż do 1938 r. Czas wojny zakończył tą wspaniałą imprezę, reaktywowaną na nowo w Bukowinie Tatrzańskiej w 1973 r.” – opowiadał PAP Baraniak.
Wyścigi góralskich kumoterek można podziwiać każdej zimy w różnych miejscowościach na Podhalu. Oprócz Bukowiny Tatrzańskiej organizują je Zakopane, Kościelisko, Poronin, Biały Dunajec, Szaflary i Ludźmierz.(PAP)
Górale chcą, aby wyścigi kumoterek trafiły na listę UNESCO i już złożyli stosowny wniosek.
Autor: Szymon Bafia
szb/ bos/