Na lesistym wzgórzu o niemieckobrzmiącej nazwie Ranisberg w Szaflarach koło Zakopanego w 1910 r. górale wznieśli monumentalny żelazny krzyż upamiętniający 500-lecie bitwy pod Grunwaldem. Przypomina on zanany krzyż z Giewontu.
Krzyż na lesistym wzgórzu mija każdy zmierzający do Zakopanego. Jest on dobrze widoczny z popularnej "zakopianki".
Krzyż został postawiony przez mieszkańców Szaflar w 1910 r. To dzieło dwóch miejscowych kowali - Macieja Łukaszczyka oraz Bartłomieja Jarząbka. Poświęcenia monumentalnego krzyża dokonał w niedzielę 17 maja 1914 r. ks. Piotra Krawczyńskiego z Ludźmierza.
Na krzyżu widnieją daty 1410 – 1910, a pierwotnie zainstalowano tam symboliczne dwa miecze i kosę racławicką. W dolnej części umieszczono tablicę z napisem: „Za pontyfikatu papieża Jana X. Cesarz Austrii Franciszek Józef I. Biskup krakowski Adam Sapieha. Za staraniem ks. proboszcza szaflarskiego Maurycego Rottermunda krzyż postawiono na pamiątkę 500-letniej rocznicy zwycięstwa Polaków nad Krzyżakami pod Grunwaldem dnia 10 VII 1410 (15.VII, B.S.)…”
Podczas II wojny światowej krzyż gloryfikujący zwycięstwo Polaków nad Niemcami miał zostać zniszczony przez okupantów, ale mieszkańcy Szaflar przekonali hitlerowców, że krzyż jest votum dziękczynnym za cudowne uratowanie wsi od zarazy cholery w XIX wieku. Krzyż ocalał, ale Niemcy nakazali obsadzić wzgórze sosnami. Drzewa szybko zasłoniły krzyż i niewidoczny z dołu monument pozostał aż do 2000 r.
Na jubileusz dwu tysiąclecia chrześcijaństwa, krzyż został odnowiony, oświetlonym, a kilka drzew go okalających zostało wyciętych. Krzyż znów stał się widoczny. Uroczystość ponownego poświęcenia Krzyża Grunwaldzkiego i Milenijnego na Ranisbergu odbyła się w 14 września 2000 r. Poświęcenia dokonał ks. Kardynał Franciszek Macharski. Uroczystość zbiegła się z 650. rocznicę istnienia parafii w Szaflarach.
W cokół, obok historycznej tablicy, wmurowano treść: „W hołdzie Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu, w podzięce przodkom, którzy krzyż ten ufundowali i wykonali. Krzyż odnowiono i podniesiono na Chwałę Chrystusa Pana Króla Wieków, w roku Jubileuszowym 2000 lat Chrześcijaństwa i 1000 lat Biskupstwa w Krakowie”.
Według miejscowej legendy, nazwa wzgórza Ranisberg wywodzi się od nazwiska generała szwedzkiego, który miał jakoby uprowadzić jedną z córek sołtysa maruszyńskiego. Chłopi w pobliżu tego wzniesienia zrobili na niego zasadzkę, zabili go tam i pogrzebali. Faktycznie nazwa góry funkcjonowała już w średniowieczu. Pochodzi najprawdopodobniej od jednego z najstarszych mieszczan pobliskiego Nowego Targu - Gerarda Raynsburga. Inna miejscowa legenda mówi o tunelu długości jednego kilometra pod Ranisbergiem, który ponoć służył do wydobywania węgla.
Szymon Bafia (PAP)
szb/