Samorząd ogłosił przetarg na wykonanie aplikacji „Wirtualny spacer po Skansenie w Puńsku“. Już w sierpniu zabytek będzie można zwiedzić on-line.
Gmina Puńsk pod koniec ubiegłego roku wyremontowała skansen, czyli tradycyjną zagrodę litewską w Puńsku, która uległa zniszczeniu w ostatnich latach. Skansen jest atrakcją turystyczną pogranicza polsko-litewskiego. Remont kosztował 225 tysięcy zł.
Zbudowany w 1986 roku Skansen jest największą atrakcję tego miasteczka. Zagroda wiejska z przełomu XIX i XX wieku składa się z domu mieszkalnego, stodoły, obory, spichlerza i studni z żurawiem. Wnętrza domu mieszkalnego mają historyczny, XIX-wieczny wystrój.
Projekt zakłada, wizualizację 4 pomieszczeń chałupy, spichlerza, 3 pomieszczeń chlewa, czyli obszar 187 metrów kw. Aplikacja będzie dostępna na stronie internetowej Gminy Puńsk. Ma być interaktywnym przewodnikiem po zabytkowym obiekcie.
„Projekt zaplanowaliśmy jeszcze przed wybuchem pandemii, ale w obecnej sytuacji okazuje się, że jest tym bardziej niezbędny. To ma być promocja Puńska. Mamy nadzieję, że osoby które zobaczą skansen on-line, potem przyjadą odwiedzić pogranicze polsko-litewskie“ - powiedział PAP wójt gminy Witold Liszkowski.
Budynki jak i elementy wyposażenia tego zabytku zostały przeniesione w latach 80-tych XX wieku ze wsi Wojtokiemie, blisko kilometr od centrum Puńska. Jest to typowa zagroda wielobudynkowa, najbardziej charakterystyczna na terenie Sejneńszczyzny u średniozamożnego rolnika. Zagroda posiada również drewniane ogrodzenie ze sztachet i żelazny kierat za stodołą. Przy chacie urządzono tradycyjny wiejski ogródek. Wszystkie budynki są drewniane.
W skansenie od lat odbywa się Festiwal Teatrów Stodolanych. Litewski teatr stodolany przedstawia codzienne życie wiejskie. Najstarszym teatrem tego typu w Polsce jest Teatr Stodolany Domu Kultury Litewskiej w Puńsku, który powstał w 1958 roku.
W gminie Puńsk Litwini stanowią 80 proc. społeczności i dlatego jest ona nazywana stolicą Litwinów w Polsce. Wielu Litwinów mieszka także w Sejnach i okolicy. Szacuje się, że w Polsce żyje kilka tysięcy osób narodowości litewskiej. (PAP)
autor: Jacek Buraczewski
bur/ itm/