Nabożeństwo upamiętniające bpa Juliusza Burschego, zgładzonego przez Niemców podczas II wojny zwierzchnika polskich luteranów, zostało odprawione w bazylice św. Bartłomieja w Rzymie.
Rzecznik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Agnieszka Tarnogórska poinformowała, że podczas poniedziałkowej uroczystości, której przewodniczył katolicki bp Ambrogio Spreafico, prawnukowie bpa Burschego – Anna Łupienko i Stefan Gardawski, a także zwierzchnik polskich luteranów bp Jerzy Samiec przekazali Wspólnocie św. Idziego list napisany przez duchownego z obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, gdzie był on więziony.
Wspólnota św. Idziego to rzymskokatolicka wspólnota apostolatu świeckich, która działa w 73 krajach, także w Polsce. Wspiera m.in. bezdomnych, więźniów i uchodźców. Co roku organizuje Ekumeniczną Liturgię Męczenników. Opiekuje się bazyliką św. Bartłomieja, która z inicjatywy Jan Paweł II, jest miejscem wspominania świadków Chrystusa różnych wyznań. Poszczególne kaplice poświęcone są chrześcijanom, którzy byli prześladowani z powodu wiary i ponieśli śmierć. Jest w niej miejsce poświęcone ofiarom komunizmu i nazizmu. To tam został umieszczony list bpa Burschego.
"W ten sposób kolejny ewangelik, po ks. Dietrichu Bonhoefferze i ks. Paulu Schneiderze, znalazł stałe miejsce w ekumenicznej pamięci" – podkreśliła Agnieszka Tarnogórska.
Biskup Ewangelickiego Kościoła Krajowego Wirtembergii i jednocześnie przewodniczący Niemieckiego Komitetu Krajowego Światowej Federacji Luterańskiej Frank-Otfried July nawiązał podczas nabożeństwa do 80. rocznicy napaści Niemiec na Polskę.
"Szczególnie my, chrześcijanie z Niemiec, możemy wykorzystać pamięć o męczennikach, aby uświadomić sobie naszą winę i postawić ją przed Bogiem. (…) Musimy otwarcie i szczerze wyznać historię winy i odpowiedzialności, która z niej wyrasta" – podkreślił.
Duchowny powiedział, że niemieccy luteranie są "wdzięczni Bogu i polskim braciom i siostrom za kroki pojednania, za ekumenizm, który jednoczy narody ponad dawnymi granicami". "Wspólna pamięć pogłębia ekumenizm między wyznaniami w takim samym stopniu jak ekumenizm między Wschodem i Zachodem" – zaznaczył.
Biskup przypomniał, że chrześcijaństwo, w tym jego luterańska część, jest religią pamięci. Powiedział, że reformacja zakwestionowała wprawdzie kult świętych i nie jest on praktykowany w luteranizmie, lecz doceniane są osoby, które swym życiem złożyły świadectwo, biorąc na siebie cierpienie aż do śmierci.
Zwierzchnik polskich luteranów bp Jerzy Samiec zwrócił uwagę na okoliczności powstania listu napisanego do rodziny 15 czerwca 1941 r.
"W niewielkiej ilości słów, które mógł napisać, chciał przekazać pozdrowienia, ale też wyrazić uczucia. Napisał, że gdyby nie tęsknota za rodziną i ukochanym Kościołem z jego nabożeństwami i ojczyzną, czułby się dobrze. Codziennie też dziękował Bogu za kolejny przeżyty dzień. Znajdował się w więzieniu, a faszyzm przeżywał dni tryumfu. Oznaczało to dla biskupa całkowitą katastrofę, likwidację polskiego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, który budował od początku odrodzenia się Polski" – powiedział.
Bp Samiec podkreślił, że bp Bursche "mimo zewnętrznej sytuacji zachował wiarę i nadzieję". "Nigdy nie należy zbyt szybko twierdzić, że ponieśliśmy klęskę lub zwycięstwo. Nie znamy bożych dróg. On wie jaka jest nasza przyszłość i co z sobą dla nas przyniesie. Biskup zmarł w niewoli. Faszyzm został pokonany. A po II wojnie światowej odrodził się Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce. Bóg jest wielki i prowadzi nas swoimi drogami. Najlepiej jest mu całkowicie się powierzyć i zaufać" – dodał.
Sekretarz generalny Wspólnoty św. Idziego dr Cesare Zucconi podkreślił, że Bursche został zabity, ponieważ "głosił Ewangelię bez granic i nie chciał zaakceptować nacjonalistycznej logiki". Dodał, że to ważne przesłanie również w naszych czasach, w których nacjonalizmy się odnawiają.
Ks. dr Juliusz Bursche urodził się 19 września 1862 r. w Kaliszu. Po studiach w Dorpacie został ordynowany 30 listopada 1884 r. W latach 1895-1904 był radcą Konsystorza. Pod koniec 1904 r. został mianowany przez cara rosyjskiego Mikołaja II generalnym superintendentem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. W latach 1915-1918 przebywał na zesłaniu w Rosji. Powrócił do Warszawy w lutym 1918 r., obejmując ponownie obowiązki zwierzchnika Kościoła. 3 lipca 1937 r. ks. dr Juliusz Bursche został jednomyślnie wybrany pierwszym Biskupem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Bp Bursche był zdecydowanym orędownikiem polskiej niezawisłości. Jako potomek niemieckich imigrantów angażował się na rzecz Polski, to w myśl ideologii narodowo-socjalistycznej uznano go za "zdrajcę narodu niemieckiego". W 1939 r. został przewieziony do więzienia gestapo, a potem do obozu Sachsenhausen. W lutym 1942 r. przewieziono go w ciężkim stanie do szpitala w Berlinie, gdzie zmarł 20 lutego 1942 r. Rodzinie odmówiono wydania doczesnych szczątków biskupa, jak i ujawnienia miejsca pochówku. Pamięć o nim miała być wymazana.
Poszukiwania miejsca pochówku trwały ponad 70 lat. W 2017 r. Klaus Leutner i Paweł Woźniak odnaleźli dokumenty, które pozwoliły ustalić miejsce złożenia urny na Miejskim Cmentarzu przy Humboldtstrasse w Berlinie Reinickendorf.
Prezydent Andrzej Duda nadał biskupowi pośmiertnie Order Orła Białego. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ skz/ joz/