W Londynie odbył się w środę pogrzeb Marii Barr-Grabowskiej – Polki ze słynnego zdjęcia, opublikowanego w zeszłym roku przez Instytut Pamięci Narodowej, której tożsamość udało się ustalić dzięki zaangażowaniu badaczy i pasjonatów historii.
Nabożeństwo żałobne odbyło się w kościele pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli w Londynie, a następnie urnę z prochami zmarłej złożono na londyńskim cmentarzu Gunnersbury w grobie jej drugiego męża.
"Była przedstawicielką pokolenia, które honor, służbę, oddanie sprawie, patriotyzm, miłość do Ojczyzny, miłość do drugiego człowieka stawiała zawsze na pierwszym miejscu i co ważne, wyrażało je swoimi czynami" - napisała wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska w liście odczytanym w czasie mszy żałobnej.
"Życie św. pamięci pani Marii Grabowskiej, podobnie jak wielu przedstawicieli jej pokolenia, zostało zdeterminowane przez trudną historię Polski i naznaczone dramatem II wojny światowej, która na zawsze odmieniła jej losy" - napisał z kolei wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
W marcu zeszłego roku IPN zamieścił w mediach społecznościowych znajdujące się w archiwach zdjęcie młodej kobiety w polskim mundurze przed Pałacem Buckingham, prosząc o pomoc w ustaleniu jej tożsamości. Dzięki zaangażowaniu badaczy i pasjonatów historii, zarówno z Polski, jak i z Wielkiej Brytanii już dwa dni później potwierdzono, że zdjęcie przedstawia 20-letnią wówczas Marię Barr, a wykonane zostało w Londynie w czerwcu 1943 r., gdy odbierała z rąk króla Jerzego VI odznaczenie przyznane jej mężowi, wówczas jeszcze uznawanemu za zaginionego. Philip Rex Barr, który miał polskie korzenie, był pilotem, dowódcą jednostki w 107. Dywizjonie RAF i zginął w listopadzie 1942 r. nad Belgią, gdzie jest pochowany.
Jak mówił podczas mszy zastępca prezesa IPN Karol Polejowski, tym, co przesądziło, iż spośród setek tysięcy zdjęć w archiwach opublikowano właśnie to, był - z jednej strony - smutek widoczny w oczach tej młodej dziewczyny, a z drugiej - jej godna postawa. Przywołał też wypowiedź Marii Barr dla reportera gazety, w której zdjęcie opublikowano w 1943 r., że cały czas ma nadzieję na powrót do Polski.
Dzięki pomocy badaczy i pasjonatów historii zdołano też odtworzyć przedwojenne i wojenne losy Barr oraz części jej najbliższej rodziny. Urodziła się w 1923 r. w Grodnie, do szkoły chodziła w Wilnie, a męża poznała w 1940 r. na polskim statku, którym był on ewakuowany po upadku Francji. W grudniu 1941 r. pobrali się w katolickim kościele w Glasgow. W czasie, gdy wykonane zostało zdjęcie Maria Barr pracowała w placówce Polskiego Czerwonego Krzyża w Edynburgu. Śmierć Barra oficjalnie stwierdzono w 1946 r. W kwietniu 1947 r. w Londynie Maria wyszła po raz drugi za mąż, za uczestnika wojny obronnej w 1939 r. i cenionego później w Wielkiej Brytanii architekta Stanisława Grabowskiego. W następnym roku urodził się ich syn Marek.
Maria Barr-Grabowska zmarła w 2018 r. - w wieku 95 lat - w Chichester na południu Anglii, 14 lat po swoim mężu, ale urnę z jej prochami dopiero teraz złożono w grobie.
Później w środę w Wydziale Konsularnym Ambasady RP w Londynie odbędzie się premiera filmu dokumentalnego "Dziewczyna ze zdjęcia", który opowiada historię ustalania tożsamości Marii Barr-Grabowskiej oraz jej późniejszych losów.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ mal/