Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odebrała we wtorek od harcerzy ZHP Betlejemskie Światło Pokoju. W tym roku akcja odbywa się pod hasłem „Światło Służby”.
"Przynosimy to światło do Sejmu jak co roku, z życzeniami dla parlamentarzystów o mądre stanowienie prawa i o to, byśmy wszyscy wspólnie budowali świat oparty na pokoju i braterstwie, bo to jest właśnie przesłanie Betlejemskiego Światła Pokoju" - mówił reprezentant ZHP podczas uroczystości wręczenia Światła.
Marszałek Sejmu podziękowała harcerzom za to, że od tylu lat pielęgnują tę tradycję. "Moje podziękowania są tym gorętsze, że niesiecie to Światło Pokoju w wyjątkowym roku, roku pandemii, kiedy wszyscy, nie tylko my w Polsce, ale cały świat zmaga się z tym wirusem, którego do tej pory nie znaliśmy. To jest trudny czas, ale to pokazuje, że pandemia nie zatrzymała polskich harcerzy" - podkreśliła.
"To jest nie tylko Światło Pokoju takiego między narodami, ale to jest także światło pokoju, który każdy z nas powinien mieć w swoim sercu. To jest właśnie ta chęć niesienia pomocy innym. (...) I to robicie cały czas, za to wam bardzo serdecznie dziękuję" - dodała Witek. Marszałek Sejmu złożyła również życzenia harcerzom oraz ich najbliższym.
Betlejemskie Światło Pokoju po raz pierwszy zorganizowano w 1986 r. w Austrii. Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy. Co roku chłopiec lub dziewczynka odbierają światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Później trafia ono do Wiednia, skąd uroczyście jest przekazywane mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 roku. Tradycją jest, iż ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów. Przekazanie Światła odbywa się naprzemiennie raz na Słowacji raz w Polsce. Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Harcerki i harcerze przekazują Światło dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji. (PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ par/