Metropolita kijowski i całej Ukrainy Epifaniusz wstąpił w niedzielę na tron zwierzchnika Cerkwi Prawosławnej Ukrainy, która na początku stycznia stała się jednym z 15 kanonicznych, autokefalicznych Kościołów na świecie.
"Chcemy, by prawosławni Ukrainy, którzy z różnych przyczyn nie należą do autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy, przystąpili do niej. Nawołujemy do cerkiewnej jedności prawosławnych hierarchów, duchowieństwo, zgromadzenia zakonne i wiernych. Drzwi zjednoczonej cerkwi i nasze serca są dla was otwarte" - oświadczył Epifianiusz.
Uroczystość odbyła się w Soborze Mądrości Bożej w centrum Kijowa w dniu 40. urodzin Epifaniusza. Uczestniczyło w niej ponad 60 prawosławnych hierarchów Ukrainy i diaspory oraz m.in. egzarcha Patriarchatu Konstantynopolitańskiego, prawosławny metropolita Francji Emanuel.
Byli także przedstawiciele innych działających na Ukrainie Kościołów, w tym katolickiego: zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Swiatosław Szewczuk oraz rzymskokatolicki metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki.
Władze świeckie reprezentował m.in. prezydent Petro Poroszenko i przewodniczący parlamentu Andrij Parubij. Obecni byli również przedstawiciele akredytowanego na Ukrainie korpusu dyplomatycznego.
Ceremonia intronizacji była transmitowana na żywo przez ukraińskie stacje telewizyjne. Komentatorzy zwrócili uwagę, że podczas liturgii Epifaniusz wymieniał zwierzchników wszystkich kanonicznych Kościołów prawosławnych, w tym rosyjskiego Cyryla oraz polskiego Sawę. Hierarchowie ci nie uznali autokefalii ukraińskiego Kościoła, uważając za kanoniczną podporządkowaną Rosji Ukraińską Cerkiew Prawosławną Patriarchatu Moskiewskiego.
Cerkiew Patriarchatu Moskiewskiego była do niedawna jedyną Cerkwią kanoniczną, uznawaną przez prawosławne Kościoły świata. Po prośbach władz ukraińskich i części duchowieństwa prawosławnego jesienią ub.r. Ekumeniczny Patriarchat Konstantynopolitański wszczął procedurę uznania autokefalii dla Ukrainy.
15 grudnia w Kijowie odbył się sobór zjednoczeniowy, którego uczestnicy powołali do życia Cerkiew Prawosławną Ukrainy. 6 stycznia patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I przekazał jej zwierzchnikowi, metropolicie Epifaniuszowi tomos, czyli akt o jej niezawisłości.
Do nowej Cerkwi przystąpiły nieuznawane za kanoniczne Cerkwie - Patriarchatu Kijowskiego i wywodząca się z diaspory Ukraińska Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna. Już po soborze zjednoczeniowym zaczęły się do niej powoli przyłączać parafie, które podporządkowane były wcześniej Patriarchatowi Moskiewskiemu.
Według ukraińskiego portalu religijnego RISU do nowej Cerkwi przeszło dotychczas ponad 160 wspólnot.
W grudniu parlament w Kijowie zobowiązał organizacje religijne, których centrum znajduje się poza granicami Ukrainy, by uwzględniły to w swoich oficjalnych nazwach. Krok ten ma doprowadzić do zmiany nazwy Cerkwi Patriarchatu Moskiewskiego. Ma być w niej wskazane, że Cerkiew ta jest częścią Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ cyk/