W centrum Białegostoku, pokarmy wielkanocne mieszkańców, poświęcił w sobotę metropolita białostocki, arcybiskup Tadeusz Wojda. Mieszkańcy wielkanocne koszyczki przynieśli też na stadion miejski - to inicjatywa klubu i kibiców piłkarskich miejscowej Jagiellonii.
Miejskie święcenie pokarmów w Wielką Sobotę, to inicjatywa Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie Droga, wsparta przez władze Białegostoku.
Ponad trzysta osób wzięło udział w miejskim święceniu pokarmów w centrum miasta przy ratuszu - siedzibie Muzeum Podlaskiego. W koszyczkach ustawionych na specjalnie przygotowanych do tego stołach mieszkańcy mieli tradycyjnie: jajka, chleb, sól i kiełbasę.
W rozmowie z PAP metropolita białostocki, arcybiskup Tadeusz Wojda powiedział, że świecenie pokarmów jest polską, piękną tradycją, którą warto kultywować. "Warto się dzielić, tym co w koszyku, bo każde dzielenie się ma swoją wartość" - powiedział abp Wojda.
Arcybiskup zwracając się do mieszkańców, przypominał co oznacza słowo Caritas, podkreślając rolę organizacji w niesieniu pomocy potrzebującym. "Miłość to Caritas (...) miłość to nie jest coś biernego, to jest coś aktywnego, w miłości nigdy się nie zamykamy, ale otwieramy się na innych" - powiedział arcybiskup.
Prezes Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie Droga, o. Edward Konkol, przypomniał, że w niedzielny poranek wszyscy ubodzy i potrzebujący mogą przyjść na wielkanocne śniadanie do Zespołu Szkół Katolickich, które zorganizuje białostocka Caritas.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział, że centrum miasta jest miejscem, gdzie mieszkańcy zawsze gromadzą się przed najważniejszymi świętami. Składając życzenia białostoczanom, prezydent życzył wielu spotkań w rodzinnym gronie, w oderwaniu się od codziennych trosk.
W Białymstoku od dziesięciu lat odbywa się również święcenie pokarmów na stadionie miejskim. To inicjatywa klubu i kibiców piłkarskich miejscowej Jagiellonii. Z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem nie tylko fanów piłki nożnej. Według organizatorów wydarzenia, na miejski stadion pokarmy przyszło poświęcić w sobotę ok. tysiąca osób.
Święcenie odbyło się na trybunie Ultra, w czasie meczów zajmowanej przez najbardziej zagorzałych kibiców obecnego lidera piłkarskiej ekstraklasy.
"Pokażmy w mieście lidera, że radośnie razem świętujemy" - powiedział, zwracając się do zgromadzonych kapelan Jagiellonii, ks. dr Andrzej Dębski, który zanim poświęcił pokarmy kibiców, podkreślił atmosferę modlitwy i skupienia także w miejscu, jakim jest stadion.
"Rozejdziemy się do domów i jutro będziemy świętowali Zmartwychwstanie Pańskie, ale ten moment, kiedy możemy razem poświęcić pokarmy, jest tym momentem, który nas cementuje i integruje, wspólnie się modlimy, wspólnie przeżywamy nasze życie w jagiellońskiej rodzinie" - powiedział kapelan Jagiellonii Białystok.
W latach, gdy Wielkanoc wypada w tym samym terminie co u katolików również w obrządkach wschodnich, uroczystość poświęcenia pokarmów w centrum miasta i na stadionie ma charakter ekumeniczny, bo w mieście i regionie są duże skupiska prawosławnych. Żywność święcą wówczas hierarchowie obu wyznań. Tak było np. przed rokiem. W obu obrządkach data Wielkiej Nocy wyliczana jest jednak nieco inaczej i często Wielkanoc prawosławnych wypada po katolickiej. W tym roku - tydzień później. (PAP)
autor: Małgorzata Półtorak
mpt/ mrr/