Za ponad 9,4 mln zł zostaną wyremontowanie średniowieczne mury obronne w Pasłęku - poinformował tamtejszy urząd miasta. Prace, które obejmą blisko tysiąc metrów zabytkowych fortyfikacji, mają zakończyć się w 2021 roku.
Renowacja wzniesionych w XIV w. murów obronnych rozpocznie się jeszcze w tym roku. Ze względu na skalę i trudność prac będzie ona podzielona na trzy etapy - wynika z umowy podpisanej przez władze miejskie Pasłęka z konsorcjum dwóch firm z Warszawy i Rumi.
Wykonawca ma przeprowadzić remont w takim zakresie, żeby zabytkowe mury zostały zachowane w autentycznym kształcie. Dlatego zdecydowano o zastosowaniu głównie tzw. konserwacji zachowawczej, zamiast rekonstrukcji ruin.
Niektóre odcinki fundamentów będą wzmocnione. Kamienie i cegły, które wypadły z tzw. lica murów, zostaną uzupełnione, a korona murów naprawiona. Mury zostaną oczyszczone z roślinności, zanieczyszczeń i wcześniejszych punktowych "napraw", do których używano cementu.
Łącznie zostanie odrestaurowanych 970 m murów. To jedna z najdłuższych, zachowanych od czasów średniowiecza, tego typu fortyfikacji w Polsce.
Władze Pasłęka planowały tę inwestycję od dawna, bo stan zabytkowych murów pogarszał się z roku na rok. Stała się ona możliwa dzięki uzyskaniu na ten cel 8,5 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. warmińsko-mazurskiego. Jest to najwyższe dofinansowanie z UE w historii tamtejszego samorządu.
Mury obronne - otaczające pasłęckie stare miasto - zostały wzniesione ok. 1320 r. wraz z bramami i basztami. Miejscowy zamek został zniszczony w trakcie wojny polsko-krzyżackiej w 1520 r. i rozebrany do fundamentów. Jego odbudowę zakończył w 1578 r. elektor brandenburski Jerzy Fryderyk.
W 1945 r. zamek został spalony przez żołnierzy Armii Czerwonej i ponownie odbudowany w latach 1968-75. Obecnie mieści się tam siedziba władz miejskich, biblioteki i ośrodka kultury. Poszukiwacze skarbów od lat uważają, że jest to jedno z możliwych miejsc ukrycia Bursztynowej Komnaty.(PAP) autor: Marcin Boguszewski
mbo/ itm/