W skansenie w Olsztynku otwarto w piątek stałą wystawę przeznaczoną dla osób niewidomych i słabowidzących. Zwiedzający mogą za pomocą dotyku poznawać meble i sprzęty używane przed ponad stu laty we wsiach byłych Prus Wschodnich.
W ramach projektu "Dotknij kultury ludowej" w olsztyneckim muzeum etnograficznym odtworzono charakterystyczne dla Warmii wnętrze wiejskiej chałupy z XIX i początku XX wieku. Na wystawie znalazły się repliki ludowych mebli, sprzętów gospodarstwa domowego i przedmiotów codziennego użytku.
Według autorki scenariusza wystawy Marii Wroniszewskiej, ekspozycja jest urządzona w taki sposób, by mogły ją zwiedzać samodzielnie osoby z dysfunkcją wzroku. Turyści mogą dotykać wszystkich eksponatów, by poznać ich kształt i detale.
Wystawa jest prezentowana w XIX-wiecznej chałupie pochodzącej ze wsi Chojnik na Powiślu. Urządzono ją jak chatę "gbura", czyli bogatego chłopa. W poszczególnych pomieszczeniach zgromadzono wyposażenie sieni paradnej i gospodarczej, izby gościnnej, alkierza, czarnej i białej kuchni, komory, pokoju dla dzieci i innych pomieszczeń.
Zwiedzający mogą poznać przedmioty, które wyszły już z powszechnego użycia, m.in. krosna do tkania chodników nazywanych na Warmii szmaciakami, pieski do zdejmowania butów z wysokimi cholewami, stępy - drewniane moździerze do obłuskiwania ziarna na kaszę i dzwon do prania, czyli ręczną pralkę składającą się z ruchomego bębna na kiju.
Dla osób niewidomych i słabowidzących Muzeum Budownictwa Ludowego przygotowało również przewodnik dźwiękowy i katalog w alfabecie Braille'a z ilustracjami wykonanymi w formie grafiki wypukłej.
Jak powiedział PAP sekretarz warmińsko-mazurskiego zarządu Polskiego Związku Niewidomych Tadeusz Milewski, otwieranie się instytucji kultury na potrzeby osób z dysfunkcją wzroku jest warte pochwały. "Dotyk zastępuje nam wzrok. Dlatego tak ważne jest dla nas dotykanie eksponatów. Chcemy, by umożliwiono nam odbieranie wrażeń na równi z osobami widzącymi" - wyjaśnił.
Zdaniem Milewskiego w muzeach i galeriach coraz częściej można korzystać z informatorów dźwiękowych czy dotykowych makiet, przydatnych niewidomym i słabowidzącym. Audiodeskrypcje zaczynają być dostępne w wielu kinach i teatrach. Lektor relacjonuje nie tylko to, co dzieje się na ekranie lub scenie, ale także opisuje scenografię, oświetlenie czy kostiumy aktorów.
Realizacja projektu "Dotknij kultury ludowej" była możliwa dzięki blisko 80 tys. zł dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wystawę dofinansował też Warmińsko-Mazurski Urząd Marszałkowski.
Szacuje się, że w Polsce jest ok. 15 tys. niewidomych i 80 tys. bardzo źle widzących, a liczba osób z lżejszym upośledzeniem wzroku sięga 1,2 mln.
(PAP)
mbo/agz/