Muzeum Okręgowe w Tarnowie, które kolekcjonuje fragmenty „Panoramy Siedmiogrodzkiej”, namalowanej pod kierownictwem Jana Styki w 1897 r., zakupiło kolejny fragment dzieła. Obraz przedstawia huzara na koniu znajdującego się w pobliżu orszaku generała Józefa Bema.
Tarnowskie muzeum od 1977 r. zbiera części dzieła rozsiane po świecie. Posiada ich już 23, z czego 21 jest jego własnością – dwa obrazy znajdują się w depozycie.
Jak poinformował PAP we wtorek dyrektor tarnowskiego muzeum Kazimierz Kurczab, 23. fragmentem w kolekcji jest duży obraz o wysokości blisko 2,4 m i szerokości 1,4 m pochodzący z centralnej części Panoramy i przedstawiający huzara na koniu jadącego w pobliżu orszaku gen. Józefa Bema.
Dzieło zostało zakupione za 100 tys. zł od prywatnych właścicieli z Poznania dzięki dotacji udzielonej przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Obraz znajduje się już w Tarnowie, gdzie przejdzie konserwację.
„Ze względu na to, że obraz przebywał w mieszkaniu prywatnym i przez kilkadziesiąt lat nie był konserwowany, to w pierwszej kolejności musimy wykonać przy nim niezbędne prace, polegające na przeglądzie całego obrazu, usunięciu drobnych ubytków i ogólnej konserwacji” - zapowiedział dyrektor.
Według niego po konserwacji dzieło zostanie zaprezentowane szerokiej publiczności podczas specjalnego pokazu. Być może uda się go zorganizować na wiosnę tego roku.
"Panorama Siedmiogrodzka" przedstawiała zwycięską bitwę o Sybin w 1849 r., w której oddziałami węgierskimi dowodził gen. Józef Bem. Została namalowana przez polskich i zagranicznych artystów pod kierownictwem Jana Styki w 1897 r. Dzieło zamówili Węgrzy z okazji 50. rocznicy Wiosny Ludów. Panoramę malowano w budynku Rotundy we Lwowie, w którym powstawała wcześniej "Panorama Racławicka". Jej wymiary były takie same jak "Panoramy Racławickiej": 120 m obwodu i 15 m wysokości.
Po raz pierwszy dzieło zostało pokazane w rotundzie na terenie budapesztańskiego Parku Varosliget w marcu 1898 r., w 50. rocznicę wybuchu węgierskiego powstania przeciwko Austriakom. Towarzystwo akcyjne założone w celu sfinansowania kosztów namalowania panoramy przeliczyło się jednak co do spodziewanych zysków z publicznych prezentacji. Dlatego Jan Styka, nie widząc szans na wyegzekwowanie od zleceniodawców umówionej sumy, zwinął obraz na walec i w 1900 r. wywiózł na ziemie polskie. W 1907 r. Panorama została po raz ostatni pokazana publiczności w Warszawie w rotundzie przy ul. Karowej.
Ostatecznie Styka podjął decyzję o pocięciu Panoramy na kilkadziesiąt fragmentów, które oprawiono w ramy i sprzedano jako obrazy. Nie wiadomo dokładnie, na ile fragmentów dzieło zostało podzielone, ale ostatnie badania tarnowskich muzealników mówią o 100-110 obrazach. Wszystkie były sygnowane; zwykle podpis Jana Styki znajduje się w prawym dolnym rogu płótna.
Do dzisiaj udało się zidentyfikować 39 obrazów, które są lub były pozostałością po Panoramie, ich łączna powierzchnia nie przekracza 1/3 całego dzieła. Trzy fragmenty znane są tylko z przedwojennych reprodukcji i nie ma pewności czy zachowały się do dziś. Pozostałe znane fragmenty znajdują się w polskich muzeach w Warszawie, Krośnie i Łęczycy. Kilka znajduje się w rękach prywatnych, w tym jeden w Anglii. Przedstawiciele placówki zapewniają, że poszukiwania kolejnych części wciąż trwają.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ dki/