Blisko 300 żołnierskich mogił odnowili kaliscy wolontariusze na Cmentarzu Wojskowym na osiedlu Majków w Kaliszu. Po raz pierwszy w tym roku znicze zapłonęły na wszystkich grobach - polskich, niemieckich i rosyjskich – powiedział PAP wolontariusz Włodzimierz Kuba Staszak.
Cmentarz Wojskowy przy ul. Żołnierskiej w Kaliszu to nekropolia założona w 1876 roku w czasach zaboru rosyjskiego, jako cmentarz prawosławny dla kaliskiego garnizonu rosyjskiego. Spoczywają tu prochy żołnierzy polskich, rosyjskich i niemieckich, poległych podczas I wojny światowej.
W tym roku przed Wszystkimi Świętymi grupa 30 wolontariuszy podjęła się odnowienia blisko 300 płyt i krzyży.
„Odnowienie polegało na wyczyszczeniu kompleksowym, odmalowaniu napisów, umyciu i zaimpregnowaniu płyt nagrobnych. W pracach pomagali nam harcerze i wychowanki Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Kaliszu, prowadzonego przez siostry zakonne” - powiedział Włodzimierz K. Staszak.
Grobami na Majkowie systematycznie opiekuje się pięciu wolontariuszy. „Od nas żywych należy się pielęgnowanie pamięci o żołnierzach. Dbamy o wszystkie mogiły, niezależnie od narodowości zmarłych. To są żołnierze. W naszej społecznej działalności nie ma mowy o polityce, o sporach” – powiedział.
50-letni pan Włodzimierz jest członkiem Stowarzyszenia Rezerwistów Marynarki Wojennej i Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrzno-Desantowych „Czerwone Berety”. W rozmowie z PAP podkreślił, że dostrzega opiekę nad polskimi mogiłami w innych krajach, np. na Monte Casino, w holenderskiej Bredzie i Tiel czy w belgijskim mieście Lommel.
„Chcemy, żeby mogiły naszych żołnierzy były zadbane i pięknie się prezentowały za granicami kraju. Dlatego też szanujemy groby znajdujące się u nas” – powiedział.
W tym roku po raz pierwszy – jak zauważył społecznik - mieszkańcy i odwiedzający cmentarz na Majkowie zapalili znicze na wszystkich grobach żołnierskich. (PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ mmu/