Współpraca pomiędzy resortami i instytucjami w projektach dot. ochrony dziedzictwa narodowego za granicą pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza wymiana informacji i integracja ewidencji zagrożonych obiektów - ocenia NIK w raporcie przesłanym w środę PAP.
Celem kontroli była ocena, czy państwo w wystarczającym stopniu dba o polskie materialne dziedzictwo narodowe za granicą. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się także współpracy poszczególnych resortów i instytucji w tym zakresie. Kontrola została przeprowadzona w latach 2012-2016 w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM) oraz Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska".
NIK uznało, że w prowadzonych przez te instytucje w badanych latach projektach osiągnięto założone efekty, współpraca pomiędzy resortami i instytucjami, zwłaszcza w zakresie wymiany informacji, miała charakter ograniczony. "Z tego powodu powstawały np. oddzielne, niezintegrowane ze sobą ewidencje obiektów polskiego dziedzictwa narodowego poza granicami kraju. Tymczasem ograniczona współpraca, brak spójnej strategii i zintegrowanej ewidencji zasobów uniemożliwia całościowe określenie potrzeb i sformułowanie celów działania państwa w zakresie ochrony polskiego dziedzictwa narodowego za granicą" - ocenia NIK.
Zdaniem NIK, wprowadzone w 2016 r. zmiany legislacyjne, polegające na zniesieniu ROPWiM i przejęciu jej praw i zadań przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego albo Instytut Pamięci Narodowej, zwiększają możliwości koordynowania i prowadzenia przez ministra polityki w zakresie ochrony dziedzictwa narodowego za granicą. Aby podnieść skuteczność działań NIK postuluje wzmocnienie współpracy MKiDN i MSZ i wypracowanie całościowej strategii ws. ochrony dziedzictwa narodowego za granicą oraz systemu wymiany i aktualizacji informacji na ten temat.
NIK widzi tez potrzebę podjęcia przez MKiDN działań na rzecz integracji zasobów informacyjnych dotyczących polskiego dziedzictwa narodowego z dotychczasowymi zasobami ROPWiM, zwiększenia środków na ochronę obiektów zagrożonych, wspieranie zaangażowania społecznego na rzecz ochrony dziedzictwa narodowego za granicą oraz zarządzanie priorytetem "Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą" w sposób umożliwiający realizację projektów o charakterze interwencyjnym.
Jak wynika z raportu w latach 2013-2015 r. łączne finansowanie ochrony dziedzictwa narodowego za granicą utrzymywało się na zbliżonym poziomie, choć zmieniały sie jego źródła - malało finansowanie ze środków MSZ, a rosły wydatki MKiDN. W latach 2012-2015 na ochronę dziedzictwa narodowego za granicą państwo wydało blisko 65 mln zł. NIK wskazuje, że nie zostały sporządzone całościowe szacunki pozwalające odnieść wydatkowane środki do potrzeb w zakresie ochrony dziedzictwa narodowego za granicą.
W latach 2012-2015 projekty, które zostały dofinansowane w ramach priorytetu kończyły się osiągnięciem założonych w projektach efektów. Wybór projektów w latach 2012-2016 do realizacji w ramach priorytetu dokonywany był w sposób zgodny z procedurą i jego celami. "NIK ocenia, że ROPWiM w latach 2012-2016 poprawnie chroniła polskie dziedzictwo narodowe za granicą. Zadania inwestycyjne realizowane były zgodnie z założeniami, a Rada prawidłowo monitorowała ich realizację" - napisano w raporcie.
NIK zauważa, że po 1989 r. nie przyjęto w Polsce całościowej strategii ochrony polskiego dziedzictwa za granicą, która zawierałaby m.in. realizowane w długookresowej perspektywie priorytety, zalecane formy współpracy pomiędzy poszczególnymi ministerstwami oraz instytucjami publicznymi. "Brak takiej strategii jest przyczyną ograniczonej współpracy pomiędzy resortami i instytucjami odpowiedzialnymi za polskie dziedzictwo" - uważają autorzy raportu.
NIK zwraca uwagę, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych dotychczas nie utworzono systemu pozwalającego na wymianę informacji pomiędzy poszczególnymi urzędami i instytucjami oraz nie opracowano odpowiedniej metodologii pozyskiwania wiedzy w tym zakresie.
Zarówno Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jak i Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa stworzyły ewidencje obiektów polskiego dziedzictwa narodowego pozostającego za granicą, jednak nie były one ze sobą zintegrowane.
W raporcie NIK zaznaczono także, że MKiDN nie zrealizowało postanowień Rządowego Programu współpracy z Polonią i Polakami za granicą z 2007 r., polegających na utworzeniu bazy o zaniedbanych miejscach związanych z polskim dziedzictwem kulturowym. Jej brak utrudniał - według NIK - wyznaczenie priorytetów dla ochrony dziedzictwa narodowego za granicą oraz stworzenie kompletnej, zintegrowanej ewidencji danych o polskim dziedzictwie narodowym za granicą.
Marek Sławiński (PAP)
masl/ aszw/