Od czwartku do 25 sierpnia na Jasnej Górze każdego wieczoru zaplanowano czuwania modlitewne, poprzedzające beatyfikację prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Tę zainicjowaną przez metropolitę częstochowskiego modlitwę nazwano „Nocnym kołataniem do Matki Najświętszej u progu beatyfikacji”.
W czwartek minęła 39. rocznica śmierci kard. Wyszyńskiego, którego beatyfikacja miała odbyć się 7 czerwca tego roku na placu Piłsudskiego w Warszawie. W końcu kwietnia zdecydowano jednak o jej bezterminowym zawieszeniu. Nowy termin zostanie ustalony i ogłoszony po ustaniu epidemii koronawirusa.
Jasna Góra od wielu miesięcy przygotowuje się do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia. M.in. co miesiąc odbywają się poświęcone tej postaci spotkania pod hasłem "Maryjna droga do świętości Stefana Kardynała Wyszyńskiego". Natomiast w dniu rocznicy śmierci przyszłego błogosławionego w sanktuarium rozpoczynają się czuwania modlitewne. Ich inicjatorem jest metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
"Ten dar (beatyfikacji - PAP) trzeba nam wyprosić na kolanach" - powiedział arcybiskup, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry. Jego zdaniem, przygotowane do beatyfikacji wymaga także zgłębiania np. treści przemówień prymasa i programów działania, które wyznaczał. "One nas zaskakują tym, że są nader aktualne; to nie jest coś, co było aktualne w latach 60. XX wieku, ale jest to wciąż zadanie do spełnienia" - powiedział metropolita częstochowski.
Nazwa modlitwy na progu beatyfikacji kard. Wyszyńskiego "Nocne kołatanie u Matki Najświętszej" nawiązuje do słów samego Prymasa Tysiąclecia, który w swych zapiskach w 1981 r., na kilka tygodni przed śmiercią, zanotował je w odniesieniu do podjętej wówczas nocnej modlitwy o jego zdrowie.
Czuwania zostaną zainaugurowane w czwartkowy wieczór po modlitwie Apelu Jasnogórskiego. O godz. 23.00 odprawiona będzie msza św. w intencji rychłej beatyfikacji kard. Wyszyńskiego. Wezmą w nich udział wierni archidiecezji częstochowskiej, przedstawiciele ruchów i wspólnot kościelnych.
"Nocne kołatanie" potrwa do 25 sierpnia. Dzień później na Jasnej Górze odbędą się doroczne uroczystości święta Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, które - jak planowano - miały być okazją do dziękczynienia za czerwcową beatyfikację prymasa Wyszyńskiego. Obecnie termin beatyfikacji nie jest znany.
W nocy ze środy na czwartek na Jasnej Górze odbyło się natomiast kolejne czuwanie w intencji dobrego przygotowania do beatyfikacji, prowadzone przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego. Taka nocna modlitwa z 27 na 28 dzień każdego miesiąca (prymas Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r.) odbywa się w częstochowskim sanktuarium od prawie 40 lat - wcześniej w intencji beatyfikacji, a obecnie o dobre przygotowania do niej i owoce tego wydarzenia.
3 października ub. roku papież Franciszek zatwierdził dekret otwierający drogę do beatyfikacji prymasa. Jego proces beatyfikacyjny trwał 30 lat. Rozpoczął się w 1989 r., czyli osiem lat po jego śmierci. W styczniu ub. roku komisja lekarzy w watykańskiej kongregacji zatwierdziła dokumentację dotyczącą cudu. Następnie dekret zaakceptowała komisja teologów. Ostatnim etapem była ubiegłoroczna aprobata komisji kardynałów i biskupów. W Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych toczyło się też osobne postępowanie kanoniczne, zakończone w grudniu 2017 r. wydaniem dekretu o heroiczności cnót Prymasa Tysiąclecia, podpisanego przez papieża.
Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli nad Bugiem. W 1920 r. wstąpił do seminarium duchownego we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1924 r. Objął wówczas wikariat przy katedrze włocławskiej, był też redaktorem naczelnym dziennika diecezjalnego. Następnie zaczął studiować prawo kanoniczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1929 r. uzyskał dyplom doktora prawa kanonicznego. Osiem lat później został członkiem Rady Społecznej przy prymasie Auguście Hlondzie. W latach niemieckiej okupacji na polecenie władz diecezji ukrywał się. Prowadził konspiracyjną akcję oświatową, pełnił obowiązki kapelana Armii Krajowej. Po wojnie powrócił do Włocławka. W 1946 r. został biskupem lubelskim, a dwa lata później - arcybiskupem gnieźnieńsko-warszawskim i prymasem Polski.
Aresztowany został we wrześniu 1953 r.; więziony był w kilku miejscach, m.in. w Rywałdzie, Stoczku Warmińskim i w Komańczy. Wolność odzyskał w październiku 1956 r. i wrócił do Warszawy. Był inicjatorem Wielkiej Nowenny, czyli dziewięcioletniego programu odnowy moralnej narodu polskiego od 1957 do 1966 r., czyli tysiąclecia chrztu Polski. Brał udział w przygotowaniach i obradach Soboru Watykańskiego II, zainaugurował czuwania soborowe w Polsce w intencji obrad. W jego biografii podkreśla się, że w obliczu konfliktów społecznych stawał w obronie praw człowieka i narodu. We wrześniu 1978 r. pojechał z delegacją polskich biskupów do Niemiec, co było realizacją idei polsko-niemieckiego pojednania i przebaczenia.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ krap/