Muzeum Stefana Żeromskiego i Muzeum Bolesława Prusa – literackie oddziały Muzeum Narodowego w Lublinie będą miały wspólną siedzibę. Fot. Danuta Matloch. Źródło: MKiDN
Chcielibyśmy bardzo, żeby dwóch wielkich polskich pisarzy miało muzeum na miarę naszych oczekiwań – mówi wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Zapowiada budowę w Nałęczowie nowego obiektu, który będzie poświęcony Stefanowi Żeromskiemu i Bolesławowi Prusowi.
Wicepremier Gliński odwiedził w piątek Muzeum Stefana Żeromskiego i Muzeum Bolesława Prusa w Nałęczowie, które stanowią oddział literacki Muzeum Narodowego w Lublinie. "Chcielibyśmy bardzo, żeby tych dwóch wielkich polskich pisarzy miało muzeum na miarę naszych oczekiwań" – powiedział.
Mówiąc o niewielkiej posiadłości, na terenie której mieści się Muzeum Żeromskiego przyznał, że "nie jest przystosowana do współczesnych wymogów muzealnych". "Z kolei Muzeum Prusa praktycznie już prawie nie istnieje, bo w tej chwili korzysta z wynajmowanych pomieszczeń w urzędzie gminy, musi się wyprowadzić" – powiedział dodając, że nałęczowskie Muzeum Prusa jest jedyne w Polsce.
"Myślę, że szybko zrealizujemy koncepcję, która jest przygotowana przez pracowników, przez dyrekcję Muzeum Narodowego w Lublinie" – stwierdził dodając, że koncepcja zakłada budowę w niewielkiego pawilonu, który będzie się wpisywał w architekturę i klimat Nałęczowa. Obiekt powstanie w ogrodzie, w którym znajduje się wybudowana w 1905 r. letnia pracownia Żeromskiego.
"Wybudujemy niewielki pawilon, który przeniesie muzeum do XXI wieku" – powiedział Gliński. Jak dodał, budynek będzie wyposażony w zaplecze, które umożliwi realizowanie funkcji współczesnego muzeum.
"Oddział, który poświęcony jest Stefanowi Żeromskiemu i Bolesławowi Prusowi wymaga wsparcia rozwojowego. Bo tutaj nie ma podstawowych udogodnień, jakie nowoczesne muzea muszą mieć" – powiedział i zwrócił uwagę na piękne i bardzo interesujące zbiory muzeów Żeromskiego i Prusa.
Zapytana przez dziennikarzy dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie Katarzyna Mieczkowska uzupełniła, że budowa blisko 700-metrowego muzeum w Nałęczowie będzie kosztować ok. 10 mln zł.
Zdaniem wicepremiera, tego typu inwestycje powodują, że frekwencja w muzeach zwiększa się wielokrotnie. "Polacy lubią odwiedzać muzea, zwłaszcza gdy ekspozycje są atrakcyjne, więc cieszę się, że będziemy mogli także rozwinąć ten oddział Muzeum Narodowego w Lublinie" – powiedział.
Następnie wyraził satysfakcję, że infrastruktura muzealna i oferta prezentowana przez instytucje rozwijają się bardzo dynamicznie. Przypomniał, że budowane są nowe instytucje muzealne. "We wrześniu otwieramy Muzeum Historii Polski" – zapowiedział dodając, że muzeum jest wspaniale zaprojektowane, będzie miało 200 m długości i sześć pięter (dwa pod ziemią i cztery nad ziemią).
Zachęcił do odwiedzania muzeów. Zapowiedział ich rozwój i modernizację.
Odpowiadając na pytanie mediów o Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej, które jest nowym oddziałem Muzeum Narodowego w Lublinie przypomniał, że oddział przygotowywany jest zakupionym kilka lat temu za 10 mln zł Pałacu Lubomirskich w Lublinie.
"Bardzo się cieszę, bo w tej chwili trzy takie muzea budujemy, jedno - mniejsze niż lubelskie - będzie otwierane niedługo w Sejnach, a czwarte wspieramy w Lubaczowie" – powiedział. Podsumowując dodał, że w sumie powstaną cztery muzea kresów: w Brzegu, Lublinie, Sejnach i Lubaczowie.
Jak przyznał, przez lata kresowiacy nie mieli swojej instytucji muzealnej. "W tej chwili będzie ta nowoczesna ekspozycja w kilku miejscach prezentowana, więc będzie dom także dla kresów" – stwierdził wicepremier.
Muzeum Stefana Żeromskiego w Nałęczowie powstało z inicjatywy Oktawii Żeromskiej, która zapisała letnią pracownię pisarza wraz z ogrodem oraz znajdującym się na jego terenie Mauzoleum narodowi polskiemu z przeznaczeniem na placówkę muzealną. Muzeum przybliżające życie i twórczość autora "Przedwiośnia" otwarto 17 czerwca 1928 r.
Muzeum Bolesława Prusa w Nałęczowie powstało 62 lata temu z inicjatywy prof. KUL Feliksa Araszkiewicza oraz kustosza Muzeum Stefana Żeromskiego w Nałęczowie Stefana Butryna. Początkowo mieściło się w Pałacu Małachowskich, w grudniu 2017 r. zostało przeniesione do Ochronki, gdzie można zobaczyć zaaranżowany gabinet i pamiątki po autorze "Lalki".(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ dki/
