Wiem, że od jakiegoś czasu faktycznie toczyły się prace na zmianami dotyczącymi godła Polski; były kwestie związane z aspektami heraldycznymi naszego godła, bo niestety ono nie spełnia podstawowych wymagań - mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
Wtorkowa "Rzeczpospolita" podała, że resort kultury po majowych wyborach prezydenckich pokaże projekt liftingu symboli państwowych. "Całe złote nogi orła, a nie tylko szpony, prześwity w koronie i uczynienie skrzydeł lustrzanymi odbiciami – to najważniejsze zmiany, jakie Ministerstwo Kultury chce wprowadzić w polskim herbie" - podała gazeta.
Müller pytany w Polsat News o te doniesienia podkreślił, że nie znam szczegółów dotyczących tych prac. "Wiem, że jakiś czas temu - i to od wielu lat, nie tylko w naszej kadencji - były kwestie związane z aspektami heraldycznymi naszego godła, bo niestety nasze godło nie spełnia podstawowych wymagań heraldycznych, które obowiązują" - powiedział rzecznik rządu. Jak wskazał, chodzi m.in. o to, że nasze godło jest niesymetryczne.
"Wiem, że od jakiegoś czasu faktycznie takie prace się toczyły. Z resztą to było publicznie wskazywane wiele miesięcy temu. Natomiast nie wiem czy aktualnie te prace są finalizowane, czy nie" - dodał Müller.
Z informacji dziennikarzy "Rz" wynika, że projekt ustawy o symbolach państwowych ma ujrzeć światło dzienne i być szybko uchwalony po wyborach prezydenckich - prace nad projektem toczyły się intensywnie w ubiegłej kadencji. (PAP)
rbk/ par/