Abp Henryk Hoser był człowiekiem szerokich horyzontów, przyjacielem misji, zatroskanym pasterzem rozumiejącym potrzebę współpracy ze świeckim. Jako bioetyk i lekarz do końca bronił prawdy o wartości ludzkiego życia – powiedział abp Tadeusz Wojda podczas pogrzebu hierarchy.
W bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na warszawskiej Pradze odbyła się w piątek msza św. żałobna wizytatora apostolskiego w Medjugorie i biskupa seniora diecezji warszawsko-praskiej.
"Dziękujemy za pasterza dobrego, za biskupa tej diecezji, za wieloletniego misjonarza, człowieka pracującego w Stolicy Apostolskiej, przede wszystkim dobrego człowieka i dziękując wypraszamy Boże Miłosierdzie" - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który przewodniczył mszy św.
Liturgię koncelebrowało kilkudziesięciu biskupów, m.in. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, prymas Polski abp Wojciech Polak i sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński, a także były ordynariusz warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź oraz goście z zagranicy: arcybiskup koadiutor Sarajewa Tomo Vukšić i franciszkanie z parafii w Medjugorje. W uroczystościach wzięli też udział przedstawiciele władz państwowych, parlamentarnych, samorządowych i środowiska medycznego, z którym zmarły był blisko związany.
W uroczystości uczestniczyła też przyjaciółka zmarłego prof. Wanda Półtawska.
Homilię wygłosił przyjaciel zmarłego – pallotyn, metropolita gdański abp Tadeusz Wojda. Nazwał w niej abpa Hosera "wykwintnym obserwatorem otaczającej nas rzeczywistości, którą potrafił analizować, trafnie ocenić i rzeczowo o niej mówić".
Nawiązując do swoich osobistych spotkań z abp. Hoserem powiedział, że "był on gotowy na spotkanie ze swoim Mistrzem, któremu zawierzył całkowicie i do końca swoje życie i swoją posługę, jako kapłan w Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego i jako następca Apostołów".
Metropolita gdański zwrócił również uwagę na 21-letnią misyjną działalność abpa Hosera. Zaznaczył, że w Rwandzie "wobec ogromu potrzeb miejscowej ludności pogrążonej w biedzie podejmował działania, jako lekarz, organizując środek medyczny, pozyskiwał lekarstwa, leczył i oferował pomoc sanitarną".
"Wiedział, że to właśnie w tych prostych, podstawowych gestach i czynach dobroci wobec najbardziej potrzebujących dokonuje się pierwsza ewangelizacja" – powiedział abp Wojda. "Misjonarze nazywali go +przyjacielem misji+, który rozumie misje i wie, jak im pomagać" – dodał.
Zaznaczył, że zmarły dał się poznać jako "człowiek szerokich horyzontów, zatroskany pasterz o swoją trzodę duchową, rozumiejący nowe wymogi duszpasterskie, potrzebę szerokiej współpracy ze świeckimi, konieczność tworzenia ośrodków duszpasterskich młodzieży, promieniujących młodymi błogosławionymi i świętymi, czy wreszcie większego umisyjnienia Kościoła lokalnego".
Dodał, że było to możliwe przy szerokiej współpracy z kapłanami i świeckimi, którym dawał przestrzeń do działania, rozwijania własnych inicjatyw. Chętnie słuchał pomysłów i dawał zielone światło do ich realizacji. Podobnie jak kiedyś w Rwandzie, mocno stawiał na duszpasterstwo rodzin i na tworzenie ośrodków formacji przyszłych małżonków w duchu nauczania św. Jana Pawła II.
Zaznaczył, że "jako ekspert w zakresie bioetyki i lekarz doskonale rozumiał, czym jest fenomen ludzkiego życie, jaką wartością jest ludzkie ciało czy rodzicielstwo".
"Jego głos pozostał na zawsze wyrazistym głosem Kościoła na straży godności człowieka i wartości ludzkiego życia" – podsumował.
Telegram od papieża Franciszka odczytał biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Jacek Grzybowski. Wskazując na biskupie zawołanie abpa Hosera "Bóg jest większy", papież Franciszek zaznaczył, że słowa te "towarzyszyły mu przez całe życie i wyznaczały sposób myślenia, wartościowania, dokonywania wyborów, podejmowania decyzji oraz kierunki duszpasterskiego działania".
Papież dodał, że z wdzięcznością przyjął osobiste wyznanie abpa Hosera: "Kiedy patrzę na całość swej posługi, to widzę, że Opatrzność przewidziała moją misję w Kościele. Każdy poprzedni etap przygotowywał mnie do następnego. Bóg pozwolił mi być spełnionym".
List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał Adam Kwiatkowski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
"Z głębokim żalem żegnam dzisiaj wielkiego syna Kościoła i polskiego narodu, św. pamięci ks. abpa. Henryka Hosera" - napisał prezydent Andrzej Duda. "Po wieczną nagrodę odszedł wspaniały człowiek sumienia i świadek wiary" - dodał.
Prezydent ocenił, że abp Hoser był bez reszty oddany swojej posłudze, a w jego osobie "straciliśmy wielkiego orędownika wartości chrześcijańskich i patriotycznych, obrońcę godności każdego człowieka, praw rodziny oraz etycznych podstaw ładu społecznego zakorzenionego w dziedzictwie europejskiej christianitas."
"Potrafił zjednywać sobie ludzkie serca kulturą, wiedzą, błyskotliwą inteligencją, pogodą ducha i autentycznym szacunkiem dla rozmówcy" - podkreśliła głowa państwa.
"Abp Hoser był kapłanem, który przedstawiał chrześcijaństwo, a w szczególności katolicyzm, jako poważną propozycję intelektualną. Rozumiał złożoność współczesnego świata, lecz to nie skłaniało go do ucieczki w łatwy relatywizm. Przeciwnie: zmuszał siebie i nas wszystkich do stawiania fundamentalnych pytań etycznych i nigdy nie zrezygnował z dążenia do prawdy rozumianej jako obiektywna miara rzeczywistości" – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym przez wiceministra funduszy i polityki regionalnej Waldemara Budę.
Arcybiskup koadiutor Sarajewa Tomo Vukšić powiedział, że abp Hoser był "kapłanem bardzo prostym, ale jednocześnie bardzo inteligentnym; bardzo uśmiechniętym i przyjaznym, bardzo oddanym Stolicy Świętej". "To jest bardzo istotne, dlatego, że to są cechy potrzebne dla każdego ucznia Chrystusa, a przede wszystkim dla kapłanów i biskupów, dlatego życzę wszystkim prostoty i mądrości, uśmiechu i przyjaźni, oddania, od tego bowiem zależy Królestwo Boże" - powiedział.
Przedstawiciel rodziny Hoserów Janusz Krauze wyznał, że arcybiskup był "duchowym opiekunem rodziny" i jak zaznaczył - "z tej roli wywiązał się doskonale, jak z każdej innej swoich licznych funkcji".
"Zależało mu na tym, by rodzina się spotykała w najszerszym gronie, by się wzajemnie poznawała i wspierała. Można powiedzieć, że przez te wszystkie lata cały czas miał nas na oku. Jestem przekonany, że jest tak nadal" - wyznał. "Wspierał nas radą, modlitwą; wielu z nas osobiście ochrzcił; wiele małżeństw osobiście pobłogosławił" - dodał.
Ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński podziękował zmarłemu za jego "odważne i mądre przewodnictwo w nauczaniu o wartości życia o godności człowieka, szczególnie za podtrzymywanie i rozwój kultu maryjnego na tych ziemiach". Wspomniał m.in. o konkatedrze pw. Matki Bożej Zwycięskiej, która dzięki osobistym staraniom abp Hosera "jaśnieje nowym blaskiem".
Bp Kamiński obiecał, że pozostawiona przez abp Hosera wizja rozwoju Duszpasterstwa Rodzin będzie kontynuowana. "Obiecujemy dalszą wytrwałą realizację twoich zamierzeń" - powiedział.
Przy trumnie modlił się w czwartek wieczorem nuncjusz apostolski Salvatore Pennacchio.
Liturgię uświetnił chór katedry warszawsko-praskiej Musica Sacra. Po mszy pogrzebowej ciało śp. abp Hosera, jako byłego ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej spoczęło w krypcie katedry.
Pallotyn abp Henryk Hoser zmarł w piątek wieczorem 13 sierpnia w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w wieku 78 lat po ciężkiej chorobie.
Abp Hoser urodził się 27 listopada 1942 r. w Warszawie w rodzinie znanych ogrodników Janusza i Haliny z Zabłońskich. Jego ojca Niemcy rozstrzelali w Powstaniu Warszawskim.
W 1960 r. rozpoczął naukę na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie. Studia ukończył w 1966 r. Na kolejne dwa lata pozostał na uczelni jako asystent w Zakładzie Anatomii Prawidłowej. W 1969 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Księży Pallotynów w Ołtarzewie. 8 września 1970 r. złożył pierwszą profesję zakonną i został członkiem Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (pallotynów). Święcenia kapłańskie przyjął 16 czerwca 1974 r. z rąk bpa Władysława Miziołka. Rok później wyjechał na misję do Rwandy.
W 1978 r. założył w Kigali, stolicy Rwandy, Centrum Zdrowia Gikondo, którym kierował przez 17 lat, i Rwandyjską Akcję Rodzinną dla upowszechniania naturalnych metod planowania rodziny. Stał na czele Stowarzyszenia Ośrodków Lekarskich w Kigali i kierował ośrodkiem monitoringu epidemiologicznego AIDS.
W 1994 r. uczestniczył w Synodzie Specjalnym dla Afryki jako ekspert w dziedzinie rozwoju i problemów rodziny. W tym samym roku Jan Paweł II ustanowił go wizytatorem apostolskim w Rwandzie i w krajach ościennych.
Po powrocie do Europy – w latach 1996-2003 – był przełożonym Regii Miłosierdzia Bożego pallotynów we Francji i członkiem Rady Misyjnej Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonnych w tym kraju. Od 2004 r. był przełożonym pallotyńskiej prokury misyjnej w Brukseli i duszpasterzem w strukturach Wspólnoty Europejskiej.
22 stycznia 2005 r. Jan Paweł II mianował go sekretarzem pomocniczym Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów i przewodniczącym Papieskich Dzieł Misyjnych. Nadał mu jednocześnie godność arcybiskupa tytularnego Tepelte – tym samym został pierwszym polskim pallotynem podniesionym do godności arcybiskupa.
24 maja 2008 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem warszawsko-praskim. Po ukończeniu 75 lat, 8 grudnia 2017 r. papież Franciszek przyjął jego rezygnację z urzędu – tym samym przeszedł on na emeryturę. Jego następcą został bp Romuald Kamiński.
W maju 2018 r. papież mianował abpa Hosera specjalnym wizytatorem apostolskim dla parafii w Medjugorje.
W ramach KEP abp Hoser od 18 czerwca 2008 r. przewodził pracom Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych.
Prezydent RP Andrzej Duda odznaczył arcybiskupa Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (6 listopada 2015). Wcześniej (22 maja 2002) prezydent Aleksander Kwaśniewski nadał mu Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Orderem Zasługi II klasy odznaczył go 1 września 2008 prezydent Portugalii. Abp Hoser otrzymał także tytuł honorowego obywatela Warszawy (2011), a także został laureatem nagrody im. bpa Romana Andrzejewskiego za rok 2019. Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski przyznał mu odznaczenie Zasłużony dla ochrony zdrowia, które zostało wręczone 24 maja 2021 roku. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ iżu/ szz/ ozk/ mhr/