Po 15 latach prac renowacyjnych całego budynku otwarto serbskie Muzeum Narodowe w Belgradzie w reprezentacyjnym XIX-wiecznym gmachu w centrum miasta. W czwartkowej uroczystości wzięła udział premier Serbii Ana Brnabić.
Premier Brnabić powiedziała, że jest "bezgranicznie szczęśliwa i dumna", że renowację udało się doprowadzić do końca, i dodała, że losy zaniedbanego przez lata muzeum symbolizują okres, w którym "kultura była marginalizowana".
Do głównych kolekcji muzeum należą wyjątkowo cenne znaleziska archeologiczne z neolitycznej kultury Vincza, noszącej nazwę od stanowiska na przedmieściach Belgradu. Kultura ta rozwijała się w Europie południowo-wschodniej od ok. 5500 do ok. 4000 p.n.e., jako jedna z kultur naddunajskich, stanowiących jedno z najstarszych centrów kulturowych w Europie. Starsze znaleziska, z 7 tysiąclecia p.n.e. pochodzą z wielopoziomowego stanowiska archeologicznego w Lepenskim Virze w rejonie Żelaznej Bramy. Przeniesiona z tzw. żyznego półksiężyca, czyli z Bliskiego Wschodu, na Bałkany umiejętność uprawy ziemi i hodowli zwierząt rozprzestrzeniła się stamtąd na cały kontynent.
W zbiorach muzeum znajdują się też liczne rzeźby, broń rzymska i grecka oraz różnorodne artefakty celtyckie, z których najcenniejszym jest ceramiczna figurka wozu - rydwan z Dupljaja (XVI-XIII w. p.n.e.).
W belgradzkim muzeum znajdziemy także wyjątkowo cenne eksponaty średniowieczne, jak pisany cyrylicą iluminowany Ewangeliarz Mirosława z lat 80. XII w., uważany za najstarszy zachowany do dzisiaj zabytek piśmiennictwa serbskiego. Należy on do listy UNESCO Pamięć Świata, programu ochrony i udostępniania dokumentów o światowym znaczeniu historycznym lub cywilizacyjnym. Ewangeliarz zdobi 296 miniatur i inicjałów w stylu romańskim z cechami bizantyjskimi.
Ikony z lat 1200-1500, które powstały w Serbii, zachowały wyraźne wpływy Bizancjum, którego sztuka silnie oddziaływała na serbskie malarstwo.
W znakomitych kolekcjach malarstwa nowożytnego w belgradzkim muzeum przechowywane są obrazy m.in. Carpaccia, Tycjana, Van Dycka, Rubensa, Nattiera, Le Bruna, Degasa, Delacroix.
Do wybitnych należy zbiór mistrzów malarstwa francuskiego w większości należących wcześniej do księcia Pawła Karadziordziewicia i przez niego podarowany muzeum.
Posiada ono największą i najbogatszą na Bałkanach kolekcję sztuki francuskiej, również dzięki kolekcjonerskiej pasji Eriha Szlomovicia, który został asystentem i przyjacielem słynnego paryskiego marszanda Ambroise Vollarda, co pozwoliło mu zgromadzić kilkaset wybitnych obrazów, przekazanych Muzeum przez jego rodzinę.
Narodowym skarbem jest enkomion księcia Łazarza Hrebeljanovicia, zabytek zarówno piśmiennictwa, jak i sztuki stosowanej. Enkomionem w starożytnej Grecji nazywano pieśń pochwalną na cześć bohatera. Enkomion - "Pochwałę księciu Lazarowi" (1402) ułożyła i wyhaftowała złotą nicią na srebrzystym jedwabiu zakonnica Jefimija. Była ona pierwszą autorką w literaturze serbskiej, a słowo pochwalne uznawane jest za jej najdoskonalszy utwór.
Jelena Mrnjavczević przybrała zakonne imię Jefimija. Przedtem, po śmierci męża mieszkała na dworze księcia i jego żony, a swojej krewnej Milicy Hrebeljanović. Haftowany enkomion miał być całunem na relikwiarz ze szczątkami księcia, który poległ 15 czerwca 1389 roku w bitwie na Kosowym Polu, pokonany przez tureckie wojska sułtana Murada I, i błyskawicznie został uznany za świętego przez serbską Cerkiew. Jego wspomnienie wypada w dniu 15/28 czerwca.
Łazarz I, nazywany także carem, pozostał w legendzie władcą, który zawarł przymierze z Bogiem w noc przed słynną bitwą, przedkładając Królestwo Niebieskie nad ziemskie władztwo. Tureckie zwycięstwo na Kosowym Polu przesądziło o podporządkowaniu pół wieku później Serbii Osmanom.
Monika Klimowska (PAP)
klm/ mc/