Po półrocznej przerwie we wtorek na krakowski Rynek powróciła naprawiona skarbonka Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. W styczniu obiekt został zniszczony przez włamywaczy.
Skarbonka stoi na Rynku Głównym od 1978 r. Pieniądze, które przechodnie, także zagraniczni turyści, wrzucają do niej, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa przeznacza na remonty ważnych obiektów w mieście. Rocznie do skarbonki na Rynku oraz do drugiej - na Wawelu, trafia ok. 30 tys. zł, przy czym trzy czwarte tej sumy pochodzi ze skarbony na Rynku. W listopadzie ubiegłego roku trzecia skarbonka stanęła na lotnisku w Balicach.
„Skarbona ma znaczenie ideowe. Każdy Polak, dla którego Kraków jest wartością, który rozumie znaczenie tego miasta w polskiej historii, może dołożyć swój grosz” – powiedział we wtorek dziennikarzom dyrektor biura SKOZK Maciej Wilamowski.
Jak przypomniał, w styczniu skarbonkę próbowało rozbić młotkiem trzech mężczyzn. Kradzież nie powiodła się, bo datki zabezpiecza szyba pancerna, jednak w miejscu uderzeń doszło do wyszczerbienia i spękania wierzchniej warstwy szkła. Sprawą zajęła się prokuratura.
Dyrektor biura SKOZK przyznał, że co roku różni włamywacze próbują wykraść datki ze skarbonki. „Przy pomocy młotka i nawet poważniejszych narzędzi tej szyby nie da się sforsować i to ostrzeżenie dla następnych potencjalnych chętnych na te pieniądze, które są w środku, a które idą na odnowę krakowskich zabytków, czyli rzecz bardzo ważną dla całego miasta i Polski” - podkreślił Wilamowski.
W tym roku środki ze skarbonki SKOZK przeznaczy na konserwację sarkofagów królewskich w podziemiach Wawelu, remont elewacji Collegium Maius UJ oraz odnowienie kościółka św. Wojciecha.
„Datki mają znaczenie ideowe symboliczne. W skali naszego budżetu nie jest to nawet 1 proc.” – powiedział dyrektor i zaznaczył, że w mieście zabytki są ciągle remontowane dzięki hojności prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. „W tym roku z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy trafi do Krakowa 30 mln zł” – powiedział dyrektor.
Sponsorem wymiany uszkodzonych szyb jest – podobnie jak po poprzedniej próbie rozbicia skarbony (2013 r.) – Pilkington IGP Sp. z o.o.
Dwie nowe szyby laminowane zostały wykonane w Hucie Szkła w Skierniewicach ze szkła ochronnego Pilkington Optilam. Szyby składają się z dwóch warstw szkła o grubości ok. 10 mm każda, z warstwą pośrednią z folii PVB (polyvinylbutyral). Dzięki zastosowaniu folii PVB szyby te wytrzymują próbę przebicia przy użyciu powszechnie dostępnych przedmiotów i narzędzi – szkło pęka, jednak folia zapewnia integralność szyby i zabezpiecza wnętrze skarbony przed penetracją. Konserwację elementów metalowych wykonała firma Bobicki Arte.
Wykonane z metalu i szkła skarbonki zaprojektował Jacek Piórecki. Ich zwieńczenie nawiązuje symbolicznie do blanków krakowskich murów miejskich, a szklane ściany zdobi litera "K" wzorowana na monogramie z XIV-wiecznych drzwi Katedry Wawelskiej. Skarbonkę zbudowali i w latach 70. przekazali SKOZK pracownicy nieistniejących już Wojskowych Zakładów Uzbrojenia przy ul. Rakowickiej. (PAP)
bko/ agz/