Ponad 7,3 mln zł będzie kosztować rewitalizacja dwóch zabytkowych wież wyciągowych po dawnej kopalni węgla kamiennego Polska - poinformował Urząd Miejski w Świętochłowicach. Wieże mają być odnowione, a wokół nich ma powstać m.in. miejsce rekreacji.
Wieże były częścią dużego przemysłowego kompleksu, z którego - oprócz nich - zostały głównie nieużytki. Część poprzemysłowych zabudowań wyburzono, a inne same się zawaliły. O zabezpieczenie i ratowanie niszczejących obiektów od lat walczyli pasjonaci śląskiej historii. W 2012 r. samorząd opracował projekt koncepcyjny, a w 2013 r. projekt budowlany rewitalizacji tego obszaru.
"Przetarg na zrewitalizowanie obu wież został rozstrzygnięty. Za kilka dni zostanie podpisana umowa z firmą Mostostal Zabrze - Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Koszt całego przedsięwzięcia wyniesie ponad 7,3 mln zł, z czego Unia Europejska daje nam ponad 5,1 mln zł" - powiedział PAP w środę rzecznik Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach Krzysztof Maciejczyk.
Stojące obok siebie wieże mają różną konstrukcję. Jedna, wybudowana w 1908 roku, to rzadko spotykana w regionie tzw. wieża basztowa o stalowej konstrukcji wypełnionej cegłą. Ma prawie 30 m wysokości, a jej "sercem" jest elektryczna maszyna wyciągowa. Druga natomiast to niespotykana już na Górnym Śląsku tzw. wieża kozłowa - o konstrukcji stalowej, nitowanej, wspierana przez cztery ustawione pod kątem podpory. Ta druga konstrukcja, budowana w latach 1889-1891, ma prawie 20 m wysokości. Obie wieże zostały wpisane do rejestru zabytków.
Stojące obok siebie wieże mają różną konstrukcję. Jedna, wybudowana w 1908 roku, to rzadko spotykana w regionie tzw. wieża basztowa o stalowej konstrukcji wypełnionej cegłą. Ma prawie 30 m wysokości, a jej "sercem" jest elektryczna maszyna wyciągowa. Druga natomiast to niespotykana już na Górnym Śląsku tzw. wieża kozłowa - o konstrukcji stalowej, nitowanej, wspierana przez cztery ustawione pod kątem podpory. Ta druga konstrukcja, budowana w latach 1889-1891, ma prawie 20 m wysokości. Obie wieże zostały wpisane do rejestru zabytków.
Zgodnie z planem, obie wieże przejdą gruntowny remont. U ich podnóża powstanie nowy budynek, który będzie spełniał trzy funkcje: kulturalną, edukacyjną i turystyczną. Wokół przewidziano część rekreacyjną z ekspozycją plenerową prezentującą m.in. historię kopalni, wykorzystywane przy wydobyciu maszyny i urządzenia, w tym m.in. węglarki. Nie zabraknie również miejsc do rekreacji, takich jak m.in. strefy ćwiczeń na wolnym powietrzu. Powstanie też tor przeszkód wykonany z podkładów kolejowych, ścianki wspinaczkowe, park linowy, huśtawki.
"Nowością jest winda z tarasem widokowym, która powstanie na wieży basztowej" - dodał Maciejczyk. Zaplanowano również wybudowanie parkingu i drogi dojazdowej.
Podpisanie umowy z wykonawcą, jak zapowiedział Maciejczyk, odbędzie się w najbliższy poniedziałek. W ciągu siedmiu dni od podpisania umowy firmie zostanie przekazany plac budowy. Termin zakończenia prac wyznaczono na maj przyszłego roku.
Świętochłowickie wieże, coraz częściej uważane przez mieszkańców miasta za jego symbol, ostatnio należały do zlikwidowanej pod koniec lat 90 ub. wieku kopalni Polska, gdzie ostatnią tonę węgla, według informacji samorządu, wydobyto tutaj w 1998 roku. Tradycje świętochłowickiej kopalni sięgają jednak XIX wieku. Zakład powstał w latach 1870-73 po tym, jak przemysłowiec Guido Henckel von Donnersmarck scalił kilka pól górniczych (pierwsze nazwy kopalni to Deutschland i Niemcy). (PAP)
ktp/ pad/