Ewangelia Męki Pańskiej mówi o miłości i przebaczeniu, abyśmy na gwoździe życia odpowiadali miłością, a na ataki nienawiści – przebaczeniem – powiedział w niedzielę prymas Polski abp Wojciech Polak. Św. Jan Paweł II pozostawił nam przykład, jak przyjąć krzyż i nieść go dzień po dniu – dodał.
Prymas Polski, metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak w swojej homilii wygłoszonej w katedrze w Gnieźnie, zwrócił uwagę, że zgodnie z przekazem ewangelicznym, mieszkańcy Jerozolimy w ciągu kilku dni zmienili swoje nastawienie: od witania Jezusa okrzykiem „hosanna” do krzyczenia „ukrzyżuj go”. Hierarcha przytaczając słowa papieża Franciszka powiedział, że "ludzie ci podążali bardziej za obrazem Mesjasza, niż za Mesjaszem".
Mówiąc o Ewangelii Męki Pańskiej prymas zaznaczył, że nie kreśli ona przed wiernymi "drogi sukcesu i zwycięstwa" oraz, że "nie obiecuje nam łatwych rozwiązań i zaszczytów".
"Ona mówi przecież o drodze zdrady i wydania w ręce oprawców, o drodze cierpienia i śmierci, o konkretnej drodze okrutnej męki i krzyża. Ale mówi też nam o miłości i przebaczeniu, abyśmy, jak On, na gwoździe życia odpowiadali miłością, a na ataki nienawiści – przebaczeniem" - mówił metropolita.
Przywołując słowa św. Jana Pawła II prymas zaznaczył, że "Kościół będzie niósł z Chrystusem krzyż przez pokolenia".
"Będzie świadczył o nim. Będzie z niego czerpał życie. Będzie z krzyża rósł – jak mówił święty papież – owym tajemniczym wzrostem Ducha, jaki w krzyżu ma początek (…) Kościół będzie rósł z krzyża, jako tajemnicze Ciało, mistyczne Chrystusa, Kościół chrystusowy, dopełniając krzyż. A na tej krzyżowej drodze właśnie On sam, swoim życiem, swoją pasterską troską o nas i swoją niezmordowaną posługą, swoim umieraniem, swoim odchodzeniem do Domu Ojca, On sam, święty Jan Paweł II, pozostawił nam żywy przykład tego czerpania z krzyża, przykład, jak przyjąć krzyż i nieść go dzień po dniu, nie czyniąc tego nigdy jedynie wzniosłymi słowami, lecz w konkretnych czynach, z Chrystusem umierając i z Niego żyjąc" - powiedział.
Przypominając słowa papieża Franciszka abp Polak zaznaczył, że Niedziela Palmowa, czyli Niedziela Męki Pańskiej, wprowadza wiernych w "przeżywanie męki i krzyża z wiarą, nadzieją i miłością, aby dotrzeć do zmartwychwstania".
Prymas podkreślił, że wierni nie są i nie mogą być "jedynie biernymi widzami". "Nie jesteśmy obcymi i przechodniami. Te wydarzenia są dla nas. One nas kształtują. Zapraszają nas, abyśmy – jak wzywał nas święty Jan Paweł II, którego 18. rocznicę odejścia do Domu Ojca dziś wspominamy – otworzyli na oścież drzwi Chrystusowi. Niedziela Palmowa – jak mówi święty papież – jest jakby świątecznie przystrojoną bramą, wprowadzającą nas w Wielki Tydzień. Przez tą bramę wchodzi Jezus Chrystus" - mówił hierarcha.
"Niech więc nasza obecność w tym tygodniu wraz z Nim w Wieczerniku, w Getsemani, na Golgocie i w poranek zmartwychwstania pozwoli nam wszystkim, kolejny już raz w naszym życiu przejść przez krzyż z taką wiarą, nadzieją i miłością, aby dotrzeć do zmartwychwstania. Nie jesteśmy sami. Bóg jest z nami. Jest z nami i zwycięża" - wskazał prymas.(PAP)
Autor: Szymon Kiepel
szk/ mhr/