Z okazji nadchodzącego Dnia Wszystkich Świętych przedstawiciele ambasady RP w Chinach zapalili w niedzielę znicze na grobach Polaków pochowanych w Pekinie – przekazuje PAP ambasada. Planowaną wizytę na cmentarzu w Harbinie przełożono z powodu sytuacji epidemicznej.
Na cmentarzu Babaoshan w Pekinie dyplomaci odwiedzili grób tragicznie zmarłego w 1951 roku ppłk. Włodzimierza Sasima, attache obrony w Chinach i Korei, a także pochowanego w zbiorowej mogile korespondenta PAP red. Jeremiego Starca, który zginął w 1955 roku w katastrofie lotniczej na trasie Hongkong-Indonezja.
Wizyta na cmentarzu w Pekinie odbyła się w niedzielę rano i wzięli w niej udział również Polacy mieszkający w Pekinie – poinformowała ambasada.
Planowana wizyta w prawosławnej części cmentarza Huangshan w Harbinie, około 1000 kilometrów na północny wschód od Pekinu, została natomiast odłożona z powodu panującej w Chinach sytuacji epidemicznej, w tym w związku z wykryciem nowych zakażeń koronawirusem w stolicy. Nowa data nie została jeszcze potwierdzona.
Do lat 40. XX wieku Harbin był największym skupiskiem mieszkającej w Chinach Polonii. Na przełomie XIX i XX wieku przebywało tam ok. 7 tys. Polaków, w większości zatrudnionych przy budowie, a potem eksploatacji Kolei Wschodniochińskiej.
Chiny mierzą się obecnie z falą zakażeń wariantem Delta, która dotarła do co najmniej 11 prowincji i regionów, głównie na północy kraju. Notowane tam bilanse są znacznie niższe niż w wielu innych miejscach świata, ale chińskie władze w myśl zasady „zero covid” stanowczo na nie reagują i wprowadzają surowe restrykcje, by całkowicie wygasić ogniska.
Z Taiyuanu Andrzej Borowiak (PAP)
anb/ kib/