Radio słuchawkowe jako jeden z niewielu przedmiotów, które ocalały z getta w Bielsku Podlaskim jest zabytkiem miesiąca Muzeum Podlaskiego. To kolejny eksponat prezentowany w ramach akcji tej instytucji, która ma przybliżać historię przedmiotów ze zbiorów, których na co dzień nie można oglądać na wystawach.
Akcja "Zabytek miesiąca" została zapoczątkowana w Muzeum Podlaskim w ubiegłym roku, a eksponaty prezentowane są w głównym holu głównej siedziby muzeum - w Ratuszu w Białymstoku.
W lutym zabytkiem miesiąca zostało radio słuchawkowe z getta w Bielsku Podlaskim, które na co dzień znajduje się w zbiorach Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim, oddziale Muzeum Podlaskiego.
Historycy oceniają, że radio pochodzi z lat 1941-1942 i jest jednym z nielicznych przedmiotów ocalałych z bielskiego getta. "Podczas zagłady mieszkańców getta, 2–11 listopada 1942, Niemcy rabowali i niszczyli dosłownie wszystko, dlatego po bielskich Żydach ocalało niewiele pamiątek, wśród nich – prezentowane radio. Możemy się domyślać, że dla korzystających z niego Żydów urządzenie stanowiło czasami jedyne źródło informacji" - podało muzeum na swojej stronie internetowej.
Radio słuchawkowe z anteną zewnętrzną prawdopodobnie jest - jak określiło to muzeum - tzw. samoróbką wykonaną ok. 1941–1942 roku i ma postać drewnianej skrzyni. Jak wyjaśnia muzeum, radio strojono pokrętłami umieszczonymi od strony frontowej po wetknięciu słuchawek w odpowiednie gniazdka, w radiu znajduje się 12 takich gniazd.
Muzeum informuje też, że radio przez pięć lat znajdowało się na wystawie poświęconej Holokaustowi londyńskim Imperial War Museum.
Dopełnianiem ekspozycji zabytku jest karta okolicznościowa z opisem, którą można nabyć w muzeum.
Akcja "Zabytek miesiąca" jest prowadzona w muzeum od września 2021 roku i ma zwiększyć popularność muzeum wśród zwiedzających i zachęcać do zwiedzania placówki. Pierwszym eksponatem była ceramiczna plakieta z wizerunkiem twarzy Józefa Piłsudskiego, datowana na lata 30. ubiegłego wieku. W kolejnych miesiącach - m.in. przedwojenna figura fajansowa "Niedźwiedź", srebrna lampa chanukowa z 1875 roku i ikona Matki Bożej Pocieszenia z ok. 1500 roku.
Jak mówił wcześniej PAP dyrektor tego muzeum dr Waldemar Wilczewski, placówka chce zainteresować publiczność ciekawymi rzeczami - zabytkami, które na co dzień są w magazynie. Chodzi o eksponaty, które nie są prezentowane na wystawach stałych i nie wpisują się również w scenariusze wystaw czasowych. W założeniu projektu, prezentowane są wybrane zabytki kolejnych oddziałów muzeum, potem autorskie propozycje pracowników, np. ważne z punktu widzenia działalności badawczej czy naukowej.
Muzeum Podlaskie w Białymstoku to największa taka instytucja w regionie; jest placówką kultury prowadzoną przez samorząd województwa. W skład muzeum wchodzi siedem jej oddziałów; oprócz Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim, również np. Muzeum Ikon w Supraślu i muzeum w zabytkowej synagodze w Tykocinie. Nowym oddziałem ma być powstające muzeum w Okopach, upamiętniające pochodzącego z tej wsi ks. Jerzego Popiełuszkę.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ rof/ dki/