Około 370 zabytkowych nagrobków zostanie odrestaurowanych na zabytkowym cmentarzu prawosławnym w Lublinie. Prace już trwają; mają być zakończone do końca przyszłego roku. Prawosławna parafia pw. Przemienienia Pańskiego w Lublinie uzyskała na ten cel dotację z funduszy europejskich. „Cały projekt będzie kosztował ponad 8 mln zł, nasz wkład własny to 25 proc. tej kwoty, a pozostałe koszty zostaną pokryte z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego” – powiedział PAP proboszcz parafii ks. Andrzej Łoś.
Prace odbywają się pod nadzorem konserwatorskim, przed ich rozpoczęciem nagrobki zostały zewidencjonowane. „Renowacja i konserwacja obejmie około 370 nagrobków, są to wszystkie, które tego wymagają. Tam gdzie się da, będzie przywrócony ich pierwotny wygląd. Z ocalałych fragmentów powstanie lapidarium” – dodał ks. Łoś.
Projekt przewiduje też utwardzenie cmentarnych alejek kostką granitową, oświetlenie cmentarza, remont kaplicy oraz zabytkowego ogrodzenia i bramy wejściowej, uporządkowanie zieleni. Ustawiony ma być kiosk multimedialny z informacjami na temat cmentarza. Niezależnie od europejskiego projektu parafia przeprowadzi odwodnienie cmentarza.
Prawosławny cmentarz przy ul. Lipowej w Lublinie jest częścią wielowyznaniowej nekropolii, jednej z najstarszych w Polsce, założonej w końcu XVIII w. W części prawosławnej pochówki rozpoczęto od 1843 r., większość nagrobków pochodzi z drugiej połowy XIX w. Zostały wykonane głównie z piaskowca i marmurów, a także granitu, wapienia i żeliwa. Mają zróżnicowane formy m.in. złamanej kolumny, pnia drzewa, skałki. Wszystkie są dziełem lubelskich rzemieślników.
Są tu groby carskich urzędników i funkcjonariuszy przybyłych do Lublina w czasie zaborów oraz prawosławnych mieszkańców miasta. Spoczywa tu główny lekarz lubelskiego szpitala Nikołaj Mstisławskij, zmarły w 1851 r.; gubernator lubelski gen. Michaił Bućkowskoj, zmarły w 1876 r.; historyk i archiwista Jan Riabinin, zmarły w 1942 r. oraz jego syn, przyrodnik, wykładowca na UMCS i KUL, prof. Sergiusz Riabinin, zmarły w 1997 r.
Wiele opuszczonych nagrobków uległo znacznemu zniszczeniu. Położenie cmentarza sprawiło, że duże szkody czyniły napływające wody z opadów. Wcześniejsze starania zmierzające do ratowania nagrobków przez zbieranie datków podczas Dnia Wszystkich Świętych doprowadziły do restauracji tylko kilku, w tym zwieńczonego aniołem pomnika generał-majora Iwana Surkowa, naczelnika lubelskiej policji z końca XIX w. (PAP)
kop/ abe/