Na mapie masowo odwiedzanej przez turystów Toskanii jest wyjątkowe miejsce, w którym można znaleźć spokój, wytchnienie i doświadczyć niezwykłego kontaktu z sacrum i z naturą. To sanktuarium La Verna koło Arezzo, w którym często przebywał św. Franciszek z Asyżu.
Szczególnie sugestywnym doświadczeniem jest piesza pielgrzymka do sanktuarium franciszkańskiego, położonego wśród lasów i skał w Apeninach, na zboczu góry Penna na wysokości 1128 metrów nad poziomem morza, na terytorium parku narodowego wzdłuż granicy z Emilią- Romanią.
Miejsce to kryje w sobie liczne skarby duchowości, sztuki, kultury i historii, a także przyrody. Pielgrzymi przybywają tam, by zobaczyć miejsce, w którym św. Franciszek w 1224 roku otrzymał stygmaty.
„Historia tego miejsca sięga 1213 roku, kiedy św. Franciszek spotkał w miasteczku San Leo hrabiego Orlando di Chiusi della Verna, który ofiarował mu bardzo trudno dostępną, a zatem z tego powodu niemożliwą do przeznaczenia na jakiś cel górę – Monte della Verna, należącą do jego dóbr. Franciszek dar ten przyjął i zaczął tam przebywać wśród cudownej natury, która teraz przywodzi na myśl encyklikę papieża Franciszka +Laudato si’+, inspirowaną świętym z Asyżu” - powiedziała PAP przewodniczka Alessia Gherardi.
Zwróciła uwagę na nadzwyczajne miejsce, które znajduje się na terenie sanktuarium: robiącą duże wrażenie szczelinę w skale, która była miejscem odpoczynku św. Franciszka, wokół majestatycznego lasu. To „łóżko” Biedaczyny z Asyżu uważane jest za symbol prostoty i ascezy jego życia.
Pierwsza kaplica powstała tam jeszcze za życia św. Franciszka, między 1216 a 1218 rokiem. Potem zbudowano Kaplicę Stygmatów, która jest sercem sanktuarium La Verna. Jest tam ceramika ze sceną Ukrzyżowania, którą wykonał słynny renesansowy rzeźbiarz Andrea della Robbia (1435-1525).
Budowa bazyliki, rozpoczęta w połowie XIV wieku, trwała ponad 100 lat.
Jak podkreśliła Gherardi, przybywające tam osoby są pod dużym wrażeniem słynnych kolorowych płaskorzeźb z ceramiki, które wykonał Andrea della Robbia. W głównym ołtarzu jest pokryta szkliwem ceramika „Wniebowzięta ofiarująca pasek św. Tomaszowi Apostołowi ze świętymi Grzegorzem, Franciszkiem i Bonawenturą”. Obok wejścia można też zobaczyć dwa inne dzieła tego artysty: „Boże Narodzenie ze św. Franciszkiem i św. Antonim” i Pietę.
W rozmowie z PAP włoska przewodniczka zwróciła uwagę na przechowywany w Kaplicy Relikwii w bazylice habit św. Franciszka.
„Tu w górach często jest chłodno, wilgotno i mgliście. W chłodniejszych porach roku pielgrzymi i turyści przychodzą czasem opatuleni, w puchowych kurtkach, ciepłych czapkach i szalikach. A ja pokazuję im gablotę z habitem świętego i mówię - pomyślcie o nim, o tym odzieniu i o tym, jak niewiele miał pod nim” - dodała.
Są tam też inne przedmioty, których używał św. Franciszek z Asyżu, m.in. talerz, kubek, sznurek cingulum.
Duże wrażenie wywołuje sam plac przed sanktuarium, z którego wchodzi się do większości kaplic. Rozciąga się stamtąd sugestywny widok na całą pobliską dolinę Casentino, pozwalający zrozumieć także zachwyt św. Franciszka dla przyrody.
Doskonały stan tamtejszych lasów i pomników przyrody to zasługa franciszkanów, którzy dbali o nie przez stulecia. Niektóre z drzew, w tym buki mają tam 50 metrów wysokości. Cały rejon sanktuarium jest niezwykle bogatym skarbem flory i fauny.
https://twitter.com/sylwiawys/status/1653726000331599878
Z La Verna Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mal/