Setki zniczy płonie przed krzyżem w Górsku k. Torunia, w miejscu porwania ks. Jerzego Popiełuszki przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa 19 października 1984 roku. Lokalna społeczność pamięta o kapelanie Solidarności w Dzień Wszystkich Świętych, zostawiając przy pomniku kwiaty i wiązanki.
W Górsku k. Torunia nazwiska Popiełuszko nie trzeba nikomu przypominać. W tej miejscowości poza krzyżem jest m.in. Centrum Edukacji Młodzieży im. bł. ks. Popiełuszki, które powstało w 2014 roku.
Reporter PAP spotkał w tej miejscowości osoby, który postanowiły w Dniu Wszystkich Świętych zapalić znicze przy krzyżu w miejscu porwania kapelana Solidarności.
"To nasz męczennik. My, jako ludzie wierzący, jesteśmy przekonani, że po życiu na ziemi jest dalej życie wieczne. Ci, którzy od nas odeszli, wspierają nas modlitwą" - powiedziała pani Maria.
Podkreśliła, że liczba kwiatów i zniczy przy pomniku pokazuje pamięć lokalnej społeczności. Część z nich stanęła tam podczas październikowej rocznicy śmierci błogosławionego księdza, ale w poniedziałek dostawiane są kolejne znicze i kwiaty.
"Dzisiaj jest Dzień Wszystkich Świętych, dlatego trudno byłoby nam nie odwiedzić tego miejsca. Przesłanie +zło dobrem zwyciężaj+ jest w ludziach cały czas żywe w postaci miłosierdzia" - dodała pani Maria.
Pan Krzysztof z Bydgoszczy podkreślił, że co roku uczestniczy 1 listopada w mszy świętej w tej miejscowości, bo na małym cmentarzu w Górsku odwiedza groby bliskich mu osób.
W poniedziałek w okolicach południa ruch na tej nekropolii był duży. Wiele osób łączyło wizytę na grobach najbliższych z odwiedzeniem pomnika upamiętniającego śmierć ks. Popiełuszki.
Andrzej Jóźwiak z Torunia powiedział PAP, że zawsze, nie tylko od święta trzeba pamiętać o wybitnych postaciach w historii Polski.
"Ks. Jerzy zapisał się szlachetnymi obrazami, swoim świadectwem w naszym życiu. Nie jest to miejsce puste, zapomniane. Do dziś niestety wiele wątków tej straszliwej reżimowej zbrodni nie jest wyjaśnionych. (...) Specjalnie przyjechałem dziś pod ten krzyż po mszy świętej, aby zapalić znicz pamięci" - wskazał Jóźwiak.
Znicze przy pomniku brutalnie zamordowanego duchownego są głównie białe i czerwone. Wierni ustawiają je w kształt krzyża.
Ks. Popiełuszko został zatrzymany i porwany przez funkcjonariuszy SB w Górsku, gdy wracał z Bydgoszczy — gdzie w kościele pw. Świętych Polskich Braci Męczenników odprawił mszę świętą za ojczyznę — do swojej parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie. Jak się okazało, był to etap męczeńskiej śmierci kapłana, wiodącej dalej przez Toruń do Włocławka, gdzie SB-ecy wrzucili go zmaltretowanego do Wisły.
W miejscu porwania ks. Popiełuszki w Górsku stoi pochylony krzyż betonowy, wyglądający jakby ktoś go niósł. Został odsłonięty w 2000 r. Jednak pierwszy, drewniany krzyż w tym miejscu został ustawiony przez mieszkańców wsi, ale po pięciu dniach został usunięty przez milicję. Na to miejsce ustawiane były kolejne drewniane krzyże, ale w nocy znikały.
Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. w Okopach koło Suchowoli (Podlaskie). Po powstaniu Solidarności stał się jej duchowym przywódcą. Był duszpasterzem krajowym ludzi pracy, a także służby zdrowia. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Zginął z rąk SB jesienią 1984 r. Uroczystość beatyfikacji ks. Popiełuszki odbyła się w 2010 r.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ mark/