Przeszło 30 mln zł na prace remontowe i konserwatorskie przekaże w tym roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Ponad połowa tej kwoty będzie przeznaczona na projekty kluczowe czyli ratowanie zabytków o randze narodowej, wśród których są ołtarz Wita Stwosza i sarkofagi królewskie.
"Cieszę się, że z roku na rok pomimo różnych zabiegów, aby ten budżet uszczuplić udaje się utrzymać dotację z budżetu państwa dla SKOZK" - mówił podczas poniedziałkowego posiedzenia plenarnego SKOZK szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. "Rok 100-lecia odzyskania niepodległości to także rok, w którym wszyscy z dużo większą pieczołowitością i atencją będziemy odnosić się do polskiego dziedzictwa: dziedzictwa intelektualnego i duchowego i jego materialnych śladów" – podkreślił.
Szczerski dodał, że szczególnym przesłaniem dla SKOZK jest dbałość o zachowanie tego dziedzictwa, ale także o jego prezentację tym wszystkim, którzy będą chcieli w tym roku odwiedzić Polskę i Kraków.
Do SKOZK wpłynęło 214 wniosków o dofinansowanie prac, w 2018 r. otrzyma je 121 przedsięwzięć.
Wśród 11 najważniejszych projektów kluczowych ze względu na dziedzictwo narodowe znalazły się konserwacje m.in.: sarkofagów królewskich i grobów bohaterów narodowych w Katedrze na Wawelu (tegoroczna dotacja - 1mln 245 tys.), ołtarza Wita Stwosza w Bazylice Mariackiej (2 mln 192 tys. zł), synagogi i cmentarza Remuh (646 tys. zł), wnętrza kościoła Bożego Ciała (1 mln 337 tys. zł), hali Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" (3 mln 61 tys.) oraz dawnego Arsenału Miejskiego, wraz z Basztą Stolarską i Ciesielską, w którym mieści się Muzeum Książąt Czartoryskich (3 mln 230 tys.).
"To są przedsięwzięcia służące nie tylko konserwacji zabytków. Każdy z nich ma jakiś element związany z upowszechnianiem wiedzy o dziedzictwie, to są nowe przestrzenie muzealne, nowe trasy zwiedzania i ścieżki dydaktyczne w obiektach, które wszyscy Polacy odwiedzają lub będą odwiedzać przynajmniej raz w życiu" - mówił dziennikarzom dyrektor biura SKOZK Maciej Wilamowski.
W tym roku po raz pierwszy od lat 30. XX wieku konserwowany będzie sarkofag marszałka Józefa Piłsudskiego, zaplanowano także remont krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, w której się on znajduje.
W drugim roku realizacji projektów kluczowych SKOZK przekaże na nie w sumie 16 mln 88 tys. zł.
Pozostałe blisko 14 mln zł w formie dotacji przeznaczone zostanie na 110 zadań. Są wśród nich m.in. remont konserwatorski Domu Jana Długosza, kontynuacja konserwacji wnętrz Katedry na Wawelu, prace w Collegium Maius - w pomieszczeniach Librarii czyli biblioteki; rozpoczęcie wymiany dachu w kościele pw. św. Piotra i Pawła, wykonanie projektu budowlanego adaptacji kamienic u zbiegu ulic: Krakowskiej i Węgłowej na cele Biblioteki Kraków, zabezpieczenie budynku spichlerza w zespole dworskim w Branicach, remonty i przebudowy dawnych fortów, prace w klasztorach o. Augustianów, Bernardynów, Cystersów, Kamedułów oraz Paulinów.
SKOZK wesprze także remonty kamienic należących do prywatnych właścicieli. Na dotacje dla właścicieli obiektów mieszkalnych i usługowych przeznaczono w tym roku w sumie 2 mln 928 tys. zł. Zgodnie z przyjętą w poniedziałek uchwałą w 2019 roku Komitet dofinansuje jedynie kontynuacje prac w siedmiu kamienicach (m.in. w willi Kossakówka i dwóch kamienicach przy ul. Grodzkiej). Remonty nowych obiektów z tej grupy będą mogły być wsparte dopiero w 2020 r.
Pieniądze, którymi dysponuje SKOZK, pochodzą z budżetu państwa i są przekazywane za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta. Dochodzą do tego kwoty niewykorzystane w zeszłym roku, datki zebrane do skarbonek i darowizny. Jak powiedział dziennikarzom Maciej Wilamowski 40 tys. zł, jakie udało się zebrać na odnowę zabytków Krakowa do skarbonek zostaną w tym roku przeznaczone na prace: w Katedrze na Wawelu, synagodze i na cmentarzu Remuh oraz w Librarii Collegium Maius.
W zeszłym roku do każdej złotówki dotacji przyznanej przez SKOZK właściciele zabytków dołożyli z własnej kieszeni 1,82 zł.
Przewodniczący SKOZK prof. Franciszek Ziejka przypomniał, że w grudniu minie 40 lat od powołania Komitetu, ale - jak zaznaczył - nie są planowane jubileuszowe uroczystości, tylko merytoryczne sprawozdanie: co udało się w ciągu czterech dekad osiągnąć w dziedzinie ratowania krakowskich zabytków. Publikacje na temat społecznego zaangażowania w ratowanie Krakowa począwszy od XIX wielu ma przygotować w ciągu 2-3 lat prof. Bogusław Krasnowolski.
Wśród zadań, których w 2017 r. nie udało się zrealizować - ze względu na wciąż trwające postępowanie sądowe - prof. Ziejka wymienił remont Domu im. Józefa Piłsudskiego przy krakowskich Oleandrach, na który Komitet chciał przeznaczyć 3,5 mln zł dotacji. Przewodniczący SKOZK przypomniał, że wystąpił do ministra kultury o kontrolę funkcjonującego w tym miejscu Muzeum Czynu Niepodległościowego. Odbyła się ona na początku marca.
"Mamy w tym roku wielką rocznicę i nic nie jesteśmy w stanie zrobić, ponieważ nie ma dobrej woli ze strony stowarzyszenia, które czeka na wyrok sądu w sprawie zasiedzenia. To co się dzieje, wymaga interwencji" - mówił prof. Franciszek Ziejka, a sytuację wokół Domu im. J. Piłsudskiego nazwał skandalem.
Wiceprzewodniczący SKOZK prof. Bogusław Krasnowolski dodał, że niepokojący jest także stan innego krakowskiego zabytku – Pałacu Wodzickich przy ul. św. Jana i apelował do władz miasta o podjęcie działań w tej sprawie. Dodał także, że jego zdaniem przy planowaniu w kolejnych latach finansowania projektów kluczowych (2020-23) należy rozważyć obniżenie ich finansowania do poziomu około 30 proc. wartości zadań. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
edytor: Paweł Tomczyk
wos/ pat/