Z epoki saskiej pochodzi większość polskich dworów i pałaców; odbudowa Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla będzie kolejnym przypomnieniem dziedzictwa tego okresu – ocenił wiceminister kultury Jarosław Sellin podczas otwarcia wystawy „Splendor władzy. Wettynowie na tronie Rzeczypospolitej”.
„Nie możemy odmówić czasom saskim wprowadzenia do kulturalnego krwioobiegu Rzeczypospolitej najnowszych wówczas trendów w sztuce” - powiedział w czwartek w Pałacu na Wodzie.
Na wystawie w stołecznych Łazienkach Królewskich prezentowane jest 200 dzieł ze zbiorów drezdeńskich i polskich, tj. Staatliche Kunstsammlungen Dresden, Sächsische Hauptstaatsarchiv Dresden, Zamku Królewskiego w Warszawie - Muzeum, Muzeum Narodowego w Warszawie, Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, Zamku Królewskiego na Wawelu, Klasztoru OO. Paulinów na Jasnej Górze oraz Zamku w Kórniku.
Wśród nich są tak cenne artefakty jak: Krzyże Orderu Orła Białego z garnituru rubinowego i szmaragdowego, złocona Maska Słońce z podobizną Augusta II, będąca jednym z niewielu zachowanych świadectw późnobarokowej dworskiej kultury świętowania, szabla niemiecka wysadzana turkusami i szmaragdami, strój galowy Augusta II ze złoto-srebrnej tkaniny z diamentowymi guzikami, klejnot z miniaturowym portretem Fryderyka Augusta II, stanowiący arcydzieło sztuki jubilerskiej i rzeźbiarskiej, spektakularne wyroby z miśnieńskiej porcelany, w tym przeszło metrowej wysokości papuga Ara oraz puchar w kształcie strusia w oprawie złotniczej i porcelanowej, a także „Wenus” Jacopa Palmy il Vecchio, jeden z klejnotów królewsko-elektorskiej galerii malarstwa.
W czasie wernisażu współautorka i kuratorka wystawy Izabela Zychowicz powiedziała, że szczególnie cennym elementem wystawy są zbiory porcelany miśnieńskiej, które niezwykle rzadko opuszczają mury muzeów w Dreźnie.
Sekretarz stanu w MKiDN Jarosław Sellin przypomniał, że okres saski to czas pogłębiającego się kryzysu Rzeczypospolitej. „Dotyczy to szczególnie kwestii polityki, przekładającej się na stan państwa polskiego, które m.in. wskutek prowadzonej przez obu monarchów polityki, gospodarczo i politycznie zaczęło chylić się ku upadkowi” – powiedział. Jego zdaniem, zupełnie inaczej należy ocenić dorobek cywilizacyjny tych czasów. „Obaj Wettyni, będąc kolekcjonerami i koneserami sztuki, umiejętnie wykorzystywali ją do celów politycznych, próbując na przepychu i wystawności budować tytułowy +splendor+ saskiego dworu. Na ów właśnie aspekt kolekcjonerstwa i artystycznych przedsięwzięć Sasów został położony nacisk przez twórców wystawy” – podkreślił.
Dodał, że wpływ nastrojów tej epoki jest również widoczny w polskim krajobrazie. „Z okresu panowania saskiego pochodzi większość zachowanych dworów i pałaców” – stwierdził wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Ocenił, że planowana odbudowa Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla będzie kolejną okazją do przypomnienia dziedzictwa tego okresu.
Odniósł się również do tegorocznego dorobku wystawienniczego Łazienek Królewskich. Przypomniał, że latem tego roku otwarto wystawę „Powstania Śląskie w 100 rocznicę zakończenia III Powstania Śląskiego” w Galerii Plenerowej Muzeum Łazienki Królewskie, a na początku października wystawę upamiętniającą bitwę pod Chocimiem. Jego zdaniem ta intensywność w organizowaniu wystaw „wynika z pasji dyrektora Łazienek Królewskich”.
Dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie Zbigniew Wawer podkreślił, że wystawa poświęcona sztuce epoce saskiej jest zwieńczeniem kilkuletnich starań i współpracy z muzeami niemieckimi. Jej otwarcie miało nastąpić w 2020 roku, ale plany te pokrzyżowała epidemia. Dodał, że okres prac nad wystawą zbiegł się z jego walką z chorobą nowotworową. „Dla każdego chorego niezwykle istotne jest wyznaczanie celów do których próbuje dążyć. Nikt z nas nie wie czy uda się osiągnąć ten cel, ale już samo dążenie jest niezwykle ważne. Mam wyznaczone kolejne, mam nadzieję, że uda się je osiągnąć” – powiedział Zbigniew Wawer. Podziękował za zaangażowanie w organizację wystawy władzom muzeów, które posiadają zbiory z czasów saskich - m.in. Marion Ackermann, dyrektor Państwowych Zbiorów Sztuki w Dreźnie.
„Ta wystawa to fascynująca opowieść prowadząca przez działa sztuki i jej wymiar propagandowy na dworach Augusta II i Augusta III w nieco szalonej epoce baroku” – podkreśliła Izabela Zychowicz.
Prezentowane obiekty układają się w opowieść o najważniejszych wydarzeniach z czasów unii polsko-saskiej. Okres ponad sześciu dekad (1697-1763) rządów władców Saksonii w osiemnastowiecznej Polsce zapisał się w polskiej pamięci historycznej jako jeden z najgorszych okresów w dziejach politycznych państwa polskiego. Na skutek słabości władzy centralnej oraz gry mocarstw Rzeczpospolita została zdegradowana do roli protektoratu Rosji. Część historyków docenia jednak zachodzące wówczas zmiany cywilizacyjne i szybką odbudowę gospodarczą po 1717 r. Od lat trzydziestych pojawiały się również nowe prądy intelektualne, które zwiastowały epokę polskiego oświecenia.
Ekspozycję w Pałacu na Wodzie i Podchorążówce można oglądać do 30 stycznia 2022 roku.
Wystawie towarzyszyć program edukacyjny, w tym m.in. spacery tematyczne dla dorosłych i młodzieży, warsztaty oraz lekcje muzealne dla szkół.
Patronem medialnym wystawy jest portal Dzieje.pl.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ pat/