W Płocku (Mazowieckie) w Narodowe Święto Niepodległości rozdawane są w sobotę ciasteczka „marcelinki”, które upiekli uczniowie tamtejszej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24. Trwa jednocześnie zbiórka pieniędzy w ramach akcji „Paka dla Rodaka”. Będzie też „Podwieczorek Patriotyczny”.
"Marcelinki", zdobione biało-czerwonym lukrem, to ciasteczka w kształcie kapelusza pedagog i działaczki społecznej Marceliny Rościszewskiej (1875-1949), odznaczonej przez marszałka Józefa Piłsudskiego Krzyżem Walecznych za udział w obronie Płocka przed armią bolszewicką w sierpniu 1920 r. We wrześniu tego roku, dzięki inicjatywie społecznej, na głównym pasażu miasta stanął jej pomnik.
Jak powiedziała PAP Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej, zarazem harcmistrz Hufca ZHP im. Obrońców Płocka 1920 r. i przewodnicząca komitetu budowy pomnika, "marcelinki", które są rozdawane na ulicach Płocka w Narodowe Święto Niepodległości przez harcerzy i instruktorów, jak zwykle upiekli i lukrem w barwach narodowych uczniowie Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24.
"Tradycyjnie już +marcelinek+ jest mniej więcej dwa tysiące" - wyjaśniła Banasiak. Jak podkreśliła, będą one rozdawane także podczas "Podwieczorku Patriotycznego", który w sobotę odbędzie się na płockim Starym Rynku, gdzie mieszkańcy miasta śpiewać będą wspólnie pieśni patriotyczne.
"Od kilku lat +Podwieczorek Patriotyczny+ poświęcony jest albo konkretnej osobie, albo konkretnemu wydarzeniu. W zeszłym roku głównym bohaterem spotkania był poeta, płocczanin Władysław Broniewski, żołnierz Legionów Polskich. W tym roku +Podwieczorek Patriotyczny+ poświęcony będzie oczywiście Marcelinie Rościszewskiej" - podkreśliła Banasiak.
Jak przypomniała, "Podwieczorek Patriotyczny" to wspólna inicjatywa Płockiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Dzieci Płocka" i Książnicy Płockiej.
Banasiak dodała, iż podczas wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych w sobotę wieczorem rozdawany będzie śpiewnik, w którym znajdzie się okolicznościowy stempel z wizerunkiem odsłoniętego we wrześniu pomnika Marceliny Rościszewskiej, a w trakcie spotkania przypomniane zostaną też najważniejsze wydarzenia z życia bohaterki, pedagog i społeczniczki, uczestniczki obrony miasta przed bolszewikami w sierpniu 1920 r.
"Rozdawaniu +marcelinek+ towarzyszyć będzie w tym roku, również podczas +Podwieczorku Patriotycznego+, zbiórka pieniędzy w ramach akcji +Paka dla Rodaka+, organizowanej z myślą o Polakach na Wschodzie, w którą Hufiec ZHP im. Obrońców Płocka 1920 r. od lat jest mocno zaangażowany" - zaznaczyła jednocześnie Banasiak.
Marcelina Rościszewska urodziła się 9 listopada 1875 r. w Lipawie - obecnie Łotwa. Pochodziła z rodziny o tradycjach patriotycznych związanych m.in. z Powstaniem Styczniowym. Kształciła się w Instytucie Maryjnym Panien Szlacheckich w Białymstoku, a następnie we Francji - w Instytucie Panien Polskich Hotelu Lambert w Paryżu i na tamtejszej Sorbonie.
Od 1908 r. Rościszewska prowadziła w Płocku żeńską, siedmioklasową Szkołą Udziałową. W 1920 r. przekazała ją na własność państwa. Szkoła otrzymała wówczas nową nazwę - Gimnazjum Żeńskie im. Hetmanowej Reginy Żółkiewskiej. Rościszewska kierowała tą placówką do emerytury w 1933 r. W 1935 r. przeniosła się do Krakowa, gdzie zamieszkała u syna. Zajmowała się tam działalnością charytatywną.
Rościszewska zmarła 4 kwietnia 1949 r. Została pochowana na krakowskim Cmentarzu Rakowickim. Na życzenie zmarłej, zamiast kwiatów na grób, pieniądze zebrane na ten cel przeznaczono dla najuboższych rodzin. Obecnie jej prochy spoczywają w grobowcu rodzinnym w Będkowicach koło Krakowa.
Marcelina Rościszewska była jedną z organizatorek cywilnej obrony Płocka przed armią bolszewicką, która trwała od 18 do 19 sierpnia 1920 r. W odparciu ataku uczestniczyli, oprócz żołnierzy, mieszkańcy miasta, w tym kobiety i dzieci. Na ulicach wzniesiono barykady. W bitwie zginęło 250 osób, a 300 zostało rannych. Dzięki bohaterskiej postawie obrońców bolszewicy zostali zmuszeni do odwrotu.
Rościszewska podczas obrony Płocka, jako przewodnicząca Służby Narodowej Kobiet Polskich, zorganizowała w prowadzonej przez siebie żeńskiej szkole szpital polowy oraz punkt żywieniowy, a jej uczennice były m.in. sanitariuszkami.
Marszałek Józef Piłsudski, podczas wizyty w Płocku w kwietniu 1921 r., za bohaterską obronę przed bolszewikami odznaczył miasto Krzyżem Walecznych. Odznaczeni zostali wtedy także wojskowi i cywile, w tym harcerze, m.in. pośmiertnie 14-letni Antolek Gradowski, najmłodszy z poległych obrońców.
Wśród uhonorowanych przez marszałka Piłsudskiego była również Marcelina Rościszewska. Jej ulubionym nakryciem głowy był kapelusz z obszernym rondem. Przeszedł on do historii m.in. dzięki fotografiom, na których utrwalono moment, gdy Rościszewska wita się z marszałkiem Piłsudskim, odbierając nadane odznaczenie.
We wrześniu tego roku na ul. Tumskiej w Płocku, głównym pasażu miasta, odsłonięto brązowy pomnik autorstwa rzeźbiarza z Ciechanowa Marka Zalewskiego, który powstał z inicjatywy społecznej i przedstawia Marcelinę Rościszewską właśnie w charakterystycznym kapeluszu. W uroczystości uczestniczyła jej rodzina, reprezentująca trzy pokolenia - dwie wnuczki, prawnuczka i prawnuk, a także troje praprawnuków.(PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
mb/ jann/