Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) wyraziło zaniepokojenie działaniami gminy Wiślica (Świętokrzyskie), które uniemożliwiły przejęcie tutejszego muzeum samorządowi województwa, a docelowo - Muzeum Narodowemu w Kielcach.
Zmiana zarządcy placówki, miała umożliwić lepszą ochronę i promocję znajdujących się w wiślickim Muzeum Regionalnym cennych zabytków. Negocjacje w tej sprawie trwały rok i planowano je zakończyć we wrześniu. W ostatnim czasie radni gminy Wiślica podczas posiedzeń komisji gremium, odrzucili projekt umowy, dotyczący przekazania muzeum regionalnemu samorządowi. Uchwała w tej sprawie nie będzie też procedowana na sesji rady gminy.
Jak napisano w przekazanym w piątek PAP przez rzecznika MKiDN Macieja Babczyńskiego komunikacie, ministerstwo „z rozczarowaniem i niepokojem przyjmuje informację, że Rada Gminy Wiślica odmówiła zgody na współprowadzenie przez resort i samorząd województwa świętokrzyskiego muzeum”.
Jak wskazał resort kultury, muzeum utrzymywane tylko ze środków gminy, opiekuje się jednymi z najcenniejszych polskich zabytków. To średniowieczne podziemia pod bazyliką kolegiacką Narodzenia Najświętszej Marii Panny, w których znajdują się pozostałości jednego z najstarszych w Polsce romańskich kościołów i odkryta w 1959 r. XII-wieczna unikatowa w skali światowej „płyta wiślicka” z przedstawieniem figuralnym, tzw. „orantów”.
Jak wskazało MKiDN, muzeum utrzymywane tylko ze środków gminy, opiekuje się jednymi z najcenniejszych polskich zabytków. To średniowieczne podziemia pod bazyliką kolegiacką Narodzenia NMP, w których znajdują się pozostałości jednego z najstarszych w Polsce romańskich kościołów i XII-wieczna unikatowa w skali światowej „płyta wiślicka”.
„Zabytki o nieocenionej wartości dla polskiego dziedzictwa kulturowego wymagają najwyższych standardów troski konserwatorskiej i adekwatnych do nich zasad udostępniania i interpretacji” – podkreślono w komunikacie.
W pierwszym etapie po przekształceniu muzeum, miało być ono prowadzone wspólnie przez władze regionu i gminy, a w kolejnym placówka miała stać się oddziałem Muzeum Narodowego w Kielcach – to instytucja finansowana zarówno przez samorząd województwa jak i MKiDN.
W ciągu roku plan poparli radni wojewódzkiego sejmiku i zarząd województwa świętokrzyskiego, a MKiDN uzyskało pozytywną opinię Głównej Komisji Konserwatorskiej przy Generalnym Konserwatorze Zabytków w tej sprawie.
Zdaniem wójta Wiślicy Stanisław Krzaka, sprawa w dalszym ciągu jest otwarta. Jak tłumaczy samorząd nie akceptuje niektórych zapisów umowy o przekazaniu muzeum. „W dokumencie nie uwzględniono naszych propozycji. Skoro mamy dawać dotację i przekazujemy majątek muzeum, chcieliśmy mieć wpływ na jego funkcjonowanie” - opisywał.
Gmina chciała mieć wpływ na opiniowanie kierownika muzeum, posiadać przynajmniej jednego przedstawiciela w przyszłej radzie programowej placówki i gwarancji zatrudnienia dla obecnie pracujących w nim osób – co najmniej do końca 2016 r.
„Nasze propozycje nie są w jakiś sposób wygórowane i niezgodne z prawem. Być może jeszcze będziemy rozmawiać z marszałkiem województwa w tej sprawie. Jeśli nawet do przejęcia nie dojdzie, to w grudniu i tak będziemy przygotowywać wniosek na dofinansowanie konserwacji zabytków ze środków rządowych dla muzeum” - dodał wójt.
Wg dyrektora departamentu odpowiedzialnego m.in. za kulturę, turystykę i promocję regionu w Urzędzie Marszałkowskim Jacka Kowalczyka, zapisy w proponowane przez gminę, nie były zgodne z prawem. „Decyzje kadrowe w przypadku Muzeum Narodowego podejmuje minister kultury, a niewypełnienie postulatów stawianych przez gminę spowodowałoby, że wypowiedziałaby nam umowę” - tłumaczył w rozmowie z PAP Kowalczyk.
Jak opisywał, na potrzebę funkcjonowania placówki w nowej strukturze, przygotowano programy rozwojowe dla muzeum. Wymaga ono wielomilionowych nakładów m.in. na budowę pawilonu archeologicznego i zakup nieruchomości dla jego siedziby, a gmina do tej pory przekazywała na jego prowadzenie jedynie 50 tys. zł rocznie. Kowalczyk podkreślił, że znajdujące się tam zabytki wymagają pilnej konserwacji.
W ocenie MKiDN decyzja Rady Gminy „zamyka negocjacje”. „Ministerstwo nie mając wpływu na suwerenne decyzje samorządu gminy, wyraża jednak poważne zaniepokojenie faktem, że dotychczasowe działania i wola przeznaczenia z budżetu resortu kultury środków finansowych i organizacyjnych adekwatnych do rangi zabytku, którym opiekuje się wiślickie muzeum, zostały przez gminę zlekceważone” - napisano w komunikacie.
Zaznaczono też, że resort „nie może zaniechać działań mających na celu wyegzekwowanie od gminy realizowania przez prowadzone przez nią muzeum wszystkich obowiązków wskazanych w ustawie o muzeach, które w przypadku Wiślicy muszą być traktowane jako minimum niezbędne dla zapewnienia trwałości i bezpieczeństwa bezcennej spuściźnie narodowej”.
Pod opieką Muzeum Regionalnego w Wiślicy znajdują się obecnie średniowieczne podziemia pod bazyliką, Dom Długosza oraz pawilon archeologiczny, w którym można obejrzeć m.in. pozostałości romańskiego kościoła oraz misy chrzcielnej datowanej na IX w.
Wiślica należy do najstarszych miejscowości w Polsce. Odkryto tam ślady osadnictwa z drugiej połowy IX w. Prawa miejskie otrzymała w drugiej połowie XIII w., a straciła po powstaniu styczniowym. Jedną z najznamienitszych postaci związanych z miejscowością był Jan Długosz; zachował się piętnastowieczny Dom Długosza i dzwonnica ufundowana przez kronikarza.
Jednym z najcenniejszych zabytków miejscowości jest gotycka bazylika mniejsza pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, z XIV wieku, z datowaną na XIII w. rzeźbą Madonny Łokietkowej. W podziemiach świątyni, którymi opiekuje się Muzeum Regionalne, znajdują się pozostałości dwóch kościołów romańskich z XII i XIII w. oraz unikatowa trzynastowieczna tzw. płyta Orantów (znana też jako posadzka wiślicka).
Muzeum Narodowe w Kielcach oprócz siedziby w dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich obejmuje także oddziały: Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego, Muzeum Dialogu Kultur, Ekspozycję Muzealną przy ul. Orlej w Kielcach oraz Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. (PAP)
ban/ dym/