Rozpoczął się montaż głównego elementu najnowszego rzeszowskiego pomnika „Drabina do nieba”. 20-metrowa rzeźba została wykonana według projektu autorstwa profesora Józefa Szajny.
Pomnik powstaje na wzgórzu przy wjeździe do Rzeszowa, na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie ulicy Krakowskiej. Będzie górować nad miastem od jego zachodniej strony.
To miejsce wybrał sam prof. Józef Szajna. Gdy przyjechał do Rzeszowa w 2007 roku, jeździł po mieście szukając właściwego miejsca dla swojej kompozycji rzeźbiarskiej. „Tłumaczył, że idealnie widać stąd panoramę miasta i niebo” – wyjaśnia Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.
Drabina została wykonana ze stali, ma 20 metrów wysokości. Jest montowana na fundamencie, pod którym wiosną br. wykonano betonowe pale sięgające głębokości 14 metrów pod powierzchnię gruntu.
Na stalowej konstrukcji drabiny znajdują się buty wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie. Dwa kolejne, największe zostaną posadowione na betonowym cokole pomnika. Każdy z nich jest podpisany przez artystę, który go wykonał.„Mają symbolizować ludzi, którzy poszli do nieba, a one po nich pozostały. To symbol tych, którzy coś zrobili dla naszego świata” – tłumaczy Jerzy Fąfara, rzeszowski literat, przyjaciel Józefa Szajny.
Niedaleko pomnika, w rejonie przejścia dla pieszych, stanie kamień z tablicą informacyjną. Budowę „Drabiny do nieba” finansowało kilka rzeszowskich firm, z którymi miasto podpisało umowę w lutym br. Wtedy mówiło się, że postawienie rzeźby będzie kosztować ok. 2 mln zł.
Józef Szajna urodził się w Rzeszowie w 1922 roku. Był absolwentem II gimnazjum, dzisiaj jest to II LO. Podczas II wojny był wysłany do Auschwitz, gdzie dwukrotnie trafił do bloku śmierci, później do Buchenwaldu. Przeżycia obozowe miały wpływ na jego późniejszą twórczość. Był pedagogiem, malarzem, grafikiem, scenarzystą, reżyserem, i twórcą teatralnym światowego formatu. Zmarł w 2008 roku w Warszawie. (PAP)
Autorka: Agnieszka Lipska
al/ dki/