W Galerii W-Z otwarto ekspozycję pt. „Powstanie styczniowe. Wydarzenie, które ukształtowało kanon symboliki patriotycznej. Biżuteria patriotyczna w zbiorach Muzeum Niepodległości w Warszawie”. Ekspozycja będzie dostępna do 18 lutego.
"Biżuteria patriotyczna, zwana także emblematyczną lub żałobną, to zjawisko znane zaledwie w kilku krajach. Poza Polską na przestrzeni lat była spotykana w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i na terenie Cesarstwa Austro-Węgierskiego" - przypomniała Magdalena Kukawska z Muzeum Niepodległości (MN) w informacji przesłanej PAP.
Jak wyjaśniła, na wystawie planszowej prezentowana jest biżuteria patriotyczna ze zbiorów MN, m.in. medaliony, pierścionki i kolczyki.
Kukawska zaznaczyła, że historia Polski, "podobnie jak literatura, daje nam wiele przykładów zachowań patriotycznych, również z wykorzystywaniem tego swoistego rodzaju sztuki użytkowej".
"Biżuteria noszona w celu zamanifestowania swoich poglądów, swojej postawy społecznej, narodowej i patriotycznej niesie zupełnie inne przesłania. Choć nie muszą być one wolne od takich pojęć jak +sztuka+, +poziom artystyczny+, sztuka patriotyczna, a więc i biżuteria patriotyczna, może być rozpatrywana w kategoriach filozoficznych, moralnych, emocjonalnych, ale też w kategoriach użyteczności" - czytamy w informacji o ekspozycji.
Rozkwit mody na biżuterię patriotyczną przypadał na okres poprzedzający, trwanie i upadek Powstania Styczniowego. Gdy ogłoszono czas "żałoby narodowej", kolor zniknął ze strojów damskich, a nawet dziecięcych. Ubierano się w czarne suknie, z białymi dodatkami, co widoczne jest w portretach z epoki. Nawet przypinane do kapeluszy kwiaty były czarne, a ubiory dzieci: czarno-białe lub szare. Równie żałobnie ubierano dziecięce lalki, a popularne do zabaw obręcze okręcano czarno-białymi wstążkami. Smutek po stracie ojczyzny podkreślał brak biżuterii - szczere patriotki powinny przekazać swe kosztowności na rzecz Rady Narodowej. W Polsce i na emigracji złote ozdoby zastąpiła tzw. "czarna biżuteria" wykonywana z lawy wulkanicznej, rogu i czarno oksydowanego srebra oraz stali. W metal wprawiano czarne ozdoby: gagat, onyks, dżet francuski, ebonit, heban, czarny dąb lub inne czernione drewno. W okresie późniejszym stosowano również czarno emaliowane srebro, często w połączeniu z perłami.
Ekspozycja będzie dostępna w Galerii W-Z do 18 lutego br.
Kukawska przypomniała, że to już druga wystawa organizowana przez MN w tym miejscu. "Pierwsza +Wszystko dla frontu. Wszyscy na front!+ prezentowała plakaty propagandowe z okresu wojny polsko-bolszewickiej" - napisała.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ aszw/