W intencji zakończenia rosyjskiej inwazji i przywrócenia pokoju dla Ukrainy młodzi franciszkanie z Europy Środkowo-Wschodniej, przygotowujący się do życia zakonnego i kapłańskiego, będą się w środę i czwartek modlić w przygranicznym sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla.
Jak poinformował we wtorek PAP o. Jan Maria Szewek, rzecznik prasowy Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanów), którzy od początku istnienia Kalwarii Pacławskiej się nią opiekują, w modlitwach wezmą też udział generał zakonu z Rzymu i wyżsi przełożeni zakonu z Europy Środkowo-Wschodniej.
Dwudniowe spotkanie zakończy Rok jubileuszowy 100. rocznicy śmierci czcigodnego Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca.
„W środę po południu minister generalny franciszkanów o. Carlos Alberto Trovarelli uda się do przygranicznej kapliczki Matki Bożej Fatimskiej, która w latach 40. XX w. bardzo ucierpiała. Była bowiem ostrzelana przez żołnierzy sowieckich i na jakiś czas znalazła się za granicą Polski – w Związku Radzieckim. W 1951 r., po rewizji granic, wróciła do Polski. Odbudowana została dopiero cztery lata temu” – przekazał o. Szewek.
W programie dwudniowych uroczystości znalazło się także wygłoszenie referatu o. prof. Zdzisława Kijasa z Rzymu, postulatora generalnego zakonu, zatytułowanego „Święci odkrywają świętych – przypadek Maksymiliana i Wenantego”.
Zaplanowano także pokaz jednoaktowego utworu scenicznego z epilogiem „Transformatio” w reżyserii Michała Chorosińskiego.
Na zakończenie zostanie odprawiona uroczysta msza św., której będzie przewodniczył o. Carlos Alberto Trovarelli. Eucharystia zakończy dni modlitw o beatyfikację ojca Wenantego Katarzyńca.
Czcigodny sługa boży Wenanty Katarzyniec (1889-1921) był franciszkaninem, przyjacielem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Dał się poznać jako dobry spowiednik i kaznodzieja. Był też wychowawcą nowicjuszy, a potem wykładowcą filozofii i greki we Lwowie. Posługiwał ciężko chorym i siostrom zakonnym. Zmarł w wieku 32 lat w opinii świętości. Grób o. Wenantego jest w Kalwarii Pacławskiej.
Jego przyjaciel św. Maksymilian Maria Kolbe powiedział o nim: „O. Wenanty nie silił się na rzeczy nadzwyczajne, ale zwyczajne wykonywał w sposób nadzwyczajny”.
Kalwaria Pacławska to jedno z najbardziej znanych miejsc kultu w Polsce, często nazywana Jerozolimą Wschodu – ze względu na szczególny kult Męki Pańskiej, a z kolei z uwagi na obecność cudownego obrazu Matki Bożej i umiłowanie Maryi przez wiernych, nosi też miano Jasnej Góry Podkarpacia. Jest jednym z najbardziej znanych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. Kult Matki Bożej Kalwaryjskiej datuje się od XVIII stulecia.
Franciszkański kompleks klasztorny w Kalwarii Pacławskiej powstał na wzgórzu Karpat Wschodnich w XVII w. z pobudek religijnych wojewody podolskiego, kasztelana lwowskiego Andrzeja Maksymiliana Fredry z Pleszowic herbu Bończa. Legenda głosi, że podczas jednego z polowań puścił się w pogoń za szczególnie dorodnym okazem jelenia. Niespodziewanie zwierzę zatrzymało się, a wśród jego rogów pojawił się jaśniejący krzyż. Fredro postanowił upamiętnić to miejsce, wznosząc na wzgórzu kościół i klasztor, do którego sprowadził franciszkanów.
W XVII w. do Kalwarii z Kamieńca Podolskiego trafił cudowny obraz Matki Bożej, przed którym niegdyś modlili się królowie: Jan Kazimierz i Jan III Sobieski oraz polscy hetmani i książęta, a ponad 50 lat temu – kard. Karol Wojtyła. W księgach klasztornych i sanktuaryjnych zanotowano ponad 50 cudów.
Wokół klasztoru, wśród łąk i lasów rozsianych jest ponad 40 kaplic, w większości wchodzących w skład Drogi Krzyżowej, Dróżek Pana Jezusa, Dróżek Matki Bożej, Dróżek Pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. (PAP)
Autor: Agnieszka Pipała
api/ joz/