Rodziny ofiar, przedstawiciele władz samorządowych, wojewódzkich, delegacje instytucji i młodzież uczestniczyła w czwartek w obchodach 83. rocznicy zbrodni katyńskiej, które odbyły się przed pomnikiem Ofiar Katynia w Lublinie.
Lubelskie obchody rozpoczęła msza święta w intencji ofiar zbrodni katyńskiej w kościele Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej. Następnie uczestnicy udali się przed pomnik Ofiar Katynia przy ul. Głębokiej, gdzie odbyły się główne uroczystości.
"To NKWD mordowało polskich oficerów – naszych ojców, braci, dziadków, bliskich. Mordowali ich tylko dlatego, że byli Polakami i patriotami" – przypomniała prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Lublinie i córka oficera zamordowanego w Katyniu Danuta Malon.
Jak wskazała, polscy oficerowie zostali podstępnie ujęci przez Armię Czerwoną po 17 września 1939 r., wywiezieni w głąb Związku Sowieckiego i osadzeni w jenieckich obozach NKWD, gdzie "w warunkach uwłaczających ludzkiej godności przebywali przez pół roku".
Stwierdziła, że osadzeni byli straszeni, szantażowani, indoktrynowani, namawiani do współpracy, ale nie ulegli. "Bez sądu, bez wyroku NKWD strzałem w tył głowy bestialsko zamordowało 22 tys. polskich obywateli. To była elita intelektualna II Rzeczypospolitej. Ludzie, którzy po 123 latach niewoli budowali Rzeczpospolitą na miarę swoich marzeń" – podkreśliła.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka podał, że 83 lata od zbrodni katyńskiej Polska, Ukraina i kraje nadbałtyckie w dalszym ciągu są przeszkodą w realizacji geopolitycznej wizji Rosji. Powołując się na wypowiedzi rosyjskiego ideologa Aleksandra Dugina zauważył, że wskazując cele wojny hybrydowej z Polską wymienił on osłabienie lub likwidację tożsamości narodowej, historycznej i religijnej.
Mówiąc o zachowaniu Rosjan na Ukrainie wojewoda stwierdził, że nie stosują oni żadnych praw wojennych. "Cywile traktowani są tak jakby byli żołnierzami i uczestniczyli w regularnej wojnie. I ta symboliczna Bucza, która pokazuje ogrom zbrodni i zezwierzęcenia wręcz agresorów" – powiedział.
Zdaniem Sprawki, pamięć o zbrodni katyńskiej jest niezmiernie ważnym elementem budowania i podtrzymywaniu tożsamości, która jest fundamentem budowania bezpieczeństwa Polski.
"Jeżeli zachowamy tożsamość i razem z Ukrainą i innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej zbudujemy silny sojusz i porozumienie, to wtedy w sposób realny - być może po raz pierwszy w historii po XVIII wieku - uda się zatrzymać imperialne zapędy w koncepcji tworzenia Eurazji. To jest wyzwanie, ale równocześnie nadzieja a pamięć o zbrodni katyńskiej jest niezmiernie ważnym elementem w budowaniu i podtrzymywaniu też tożsamości" – stwierdził wojewoda.
Składając hołd żołnierzom zamordowanym w zbrodni katyńskiej konsul generalny Ukrainy w Lublinie Oleh Kuts nawiązał do trwającej wojny z Rosją.
"Mamy dużo przykładów, kiedy niszczono naszą elitę. Tyle czasu przeszło, a wróg zostaje ten sam. Tym razem to wy od pierwszej chwili przyszliście nam na pomoc. Otworzyliście swoje serca i domy nie czekając na żadne decyzje i pokazujecie całemu światu co to znaczy solidarność" – powiedział dodając, że Polska i Ukraina "razem tworzą nową historię i razem walczą".
Wspólne cele i wartości – wskazał konsul – dają nam nadzieję na lepszą przyszłość. Przywołał cud nad Wisłą 1920 r. i wyraził nadzieję, że doczekamy się "cudu nad Krymem".
Po przemówieniach uczestnicy wysłuchali wierszy i pieśni przygotowanych przez młodzież, złożyli kwiaty i zapalili znicze przed pomnikiem Ofiar Katynia. Następnie udali się na cmentarz komunalno-wojskowy przy ul. Białej, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze przy Symbolicznej Mogile Katyńskiej.
Obchodom towarzyszy wystawa "Zbrodnia katyńska 1940. Zagłada polskich elit" przygotowana przez lubelski oddział IPN, która znajduje się przy wejściu do Lubelskiego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego im. K.K. Baczyńskiego (ul. Magnoliowa 8) i dostępna jest do 17 kwietnia.
Do zbrodni katyńskiej, w wyniku której zamordowano ok. 22 tys. polskich obywateli, m.in. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i osób cywilnych należących do elit II Rzeczypospolitej, doszło wiosną 1940 r. Z polecenia najwyższych władz Związku Sowieckiego, z Józefem Stalinem na czele, funkcjonariusze NKWD dokonali masowych zabójstw m.in. w Lesie Katyńskim, Kalininie (obecnie Twer) i Charkowie. Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 r. Data ta jest obecnie symboliczną rocznicą zbrodni.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ dki/