Na zabytkowej wieży najstarszej polskiej szkoły, istniejącej od 1180 r., obecnie Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku, odsłonięto w piątek zegar słoneczny. Nawiązuje on do podobnego zegara, który zamontowano tam w XIX wieku.
Obecny zegar słoneczny, ufundowany przez jednego z absolwentów „Małachowianki”, bo tak popularnie nazywana jest najstarsza szkoła w Polsce i zarazem jedna z najstarszych w Europie, został umieszczony na elewacji wieży wzniesionej w XV wieku przy wczesnośredniowiecznej kolegiacie św. Michała Archanioła.
„Ten zegar słoneczny uświadamia nam, jak ważny jest dla człowieka czas. Jest on niezwykle sprawiedliwy, bo dla wszystkich biegnie jednakowo. I może mniej ważne jest to, ile tego czasu mamy, a ważniejsze, co z nim zrobimy, jak go spożytkujemy” - powiedziała podczas uroczystości dyrektor „Małachowianki” Katarzyna Góralska.
Jak zauważyła, w życiu każdego człowieka, oprócz danego czasu, ważne jest również „dane miejsce”. „Dla wielu tu obecnych tym miejscem szczególnym jest właśnie +Małachowianka+” - podkreśliła. Dodała, że o projekcie ponownego umieszczenia na szkolnych murach słonecznego zegara od wielu lat wspominało grono osób związanych z tą placówką, w tym jej byli i obecni nauczyciele oraz uczniowie.
„Projekt nawiązuje do pierwotnego zegara słonecznego, który był dedykowany Mikołajowi Kopernikowi i został wykonany dla +Małachowianki+ przez Wojciecha Jastrzębowskiego” – powiedział Marcin Bogusławski, autor obecnego projektu zegara. Jak wyjaśnił, w czasie ponad dwuletniej archiwalnej kwerendy, w tym w muzeach i bibliotekach, nie udało się odnaleźć żadnego graficznego przekazu, żadnej fotografii czy dokumentacji, która przybliżyłaby pierwotną stylistykę i kompozycję zegara słonecznego, który pojawił się w „Małachowiance” ok. 1826 r.
„Jeżeli marzy jeden człowiek, pozostaje to marzeniem. A gdy marzy większa grupa ludzi, to już początek nowej rzeczywistości. I tak właśnie było w tym wypadku” – zaznaczyła dyrektor „Małachowianki”. Podziękowała jednocześnie Markowi Chojnackiemu, absolwentowi szkoły – matura 1965 r., który ufundował nowy zegar słoneczny. „Pomoc i wdzięczność są najdroższą walutą i wcale nie tak wszechobecną w świecie” – powiedziała Góralska.
I dodała: „Myślę, że jest to jeden z piękniejszych zegarów na Mazowszu, że będzie on nie tylko atrakcją turystyczną, ale że będzie też odmierzał dla +Małachowiaków+ same szczęśliwe chwile”.
Zegar słoneczny, który od piątku po południu wskazuje czas na zabytkowej wieży dawnej kolegiaty św. Michała Archanioła, przy której powstała w 1180 r. obecna „Małachowianka”, przedstawia m.in. wizerunek Mikołaja Kopernika; obok widnieje napis z łacińską sentencją: per aspera ad astra. Tarcza zegarowa została wykonana techniką sgraffito, czyli poprzez nakładanie warstw barwionego tynku.
„Projekt nawiązuje do pierwotnego zegara słonecznego, który był dedykowany Mikołajowi Kopernikowi i został wykonany dla +Małachowianki+ przez Wojciecha Jastrzębowskiego” – powiedział dziennikarzom Marcin Bogusławski, pochodzący z Warszawy artysta malarz, autor obecnego projektu zegara.
Jak wyjaśnił, w czasie ponad dwuletniej archiwalnej kwerendy, w tym w muzeach i bibliotekach, nie udało się odnaleźć żadnego graficznego przekazu, żadnej fotografii czy dokumentacji, która przybliżyłaby pierwotną stylistykę i kompozycję zegara słonecznego, który pojawił się w „Małachowiance” ok. 1826 r.
„Obecny zegar nie jest więc rekonstrukcją. To w pełni autorska wizja” – podkreślił Bogusławski.
Wojciech Bogumił Jastrzębowski (1799-1882) to absolwent „Małachowianki” – wtedy noszącej nazwę Szkoły Wojewódzkiej Płockiej, profesor botaniki, fizyki, zoologii, wykładowca Instytutu Agronomicznego w Marymoncie, twórca pionierskiego projektu ochrony rodzimych lasów, powstaniec listopadowy, autor opracowania „Traktat o Wiecznym Przymierzu Między Narodami Ucywilizowanymi - Konstytucja dla Europy”. Opublikował też m.in. pracę „Kompas polski”, opisującą przyrząd wskazujący godzinę oraz długość i szerokość geograficzną. W 1828 r. Jastrzębowski wykonał projekt zegara słonecznego dla warszawskich Łazienek Królewskich.
Obecne Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku otrzymało tę nazwę w 1921 r. Szkoła w tym samym miejscu działa nieprzerwanie od 1180 r. Powstała jako fundacja Dobiechny, wdowy po Wojsławie, opiekunie Bolesława III Krzywoustego, średniowiecznego władcy Polski, który pochowany jest w płockiej katedrze. Do dziś zachowały się najstarsze budynki szkoły, oprócz części fundamentów i murów wczesnośredniowiecznej kolegiaty św. Michała Archanioła, także jej XV-wieczna wieża oraz XVII-wieczny budynek ówczesnego Kolegium Jezuickiego.
W przeszłości wykładowcami szkoły byli m.in.: profesor retoryki św. Andrzej Bobola (ok. 1591-1657) i Wojciech Szweykowski (1773-1838) - pierwszy rektor Uniwersytetu Warszawskiego. W szkole uczyli się natomiast: nauczyciel dzieci Adama Mickiewicza - Hieronim Napoleon Bońkowski (1807-86); ogłoszony błogosławionym Honorat Koźmiński (1829-1916); prezydent II RP i profesor Politechniki Lwowskiej Ignacy Mościcki (1867-1946); uczestnik bitwy o Anglię, dowódca polskiego skrzydła i słynnego Dywizjonu 303 płk Jan Zumbach (1915-86), podróżnik Tony Halik (1921-98), a także pierwszy premier III RP Tadeusz Mazowiecki (1927-2013).
W 2016 r. opracowany przez uczniów „Małachowianki” projekt „Pyramid Hunters”, użycia mionów do prześwietlenia egipskich piramid wygrał globalny konkurs Beamline For Schools CERN, działającego od 1954 r. pod Genewą (Szwajcaria) największego i najważniejszego na świecie ośrodka badawczego fizyki cząstek elementarnych. (PAP)
mb/aszw/