Polska powinna stać się ważną częścią szlaku św. Jakuba, który prowadzi do grobu apostoła w Hiszpanii - mówiono w Toruniu, podczas spotkania przedstawicieli Europejskiej Federacji Dróg św. Jakuba, czyli państw, przez które wiedzie ta "najdłuższa ulica Europy".
Drogą Św. Jakuba (Camino de Santiago) nazywana jest sieć dróg przecinających Stary Kontynent, które prowadzą do Santiago de Compostela w hiszpańskiej Galicji, gdzie znajduje się grób apostoła.
Jak mówił podczas spotkania marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, region od roku jest członkiem Europejskiej Federacji Dróg św. Jakuba. "Pomimo krótkiego stażu w organizacji to u nas odbywa się spotkanie ścisłych władz tej struktury. Zaczynając odkrywać ten szlak w naszym regionie, rozmawiamy m.in. z Pomorzem oraz Warmią i Mazurami, gdzie znajdują się kościoły pod wezwaniem św. Jakuba, żeby przyłączyły się do stowarzyszenia. W przyszłości współpraca powinna rozszerzyć się również o Litwę, Łotwę i Estonię" - powiedział Całbecki, który jest wiceprzewodniczącym federacji.
Całbecki podkreślił, że województwo kujawsko-pomorskie może wymiernie skorzystać na przynależności do Europejskiej Federacji Dróg Świętego Jakuba.
"Jest ona członkiem większego europejskiego stowarzyszenia szlaków europejskich, które funkcjonuje w ramach instytucji europejskich przy Parlamencie Europejskim, więc jest jedną z organizacji Unii Europejskiej. Chcemy zapoznać się ze strukturą, celami i metodami pracy tego stowarzyszenia, żeby z UE na realizację naszych planów czerpać również korzyści finansowe, bo są takie możliwości" - dodał.
Szlak wiodący przez miejscowości regionu ma zostać w przyszłości jeszcze lepiej oznaczony, a baza turystyczna rozbudowana w taki sposób, żeby przyjąć większe grupy pielgrzymów – nie tylko osoby zamożne. Szlak oznaczany muszlą wiedzie w województwie kujawsko-pomorskim m.in. przez Brodnicę, Toruń i Mogilno. Niedawno powstał również dobrzyńsko-kujawski szlak św. Jakuba, który połączy Dobrzyń nad Wisłą i Włocławek oraz włączy się do głównej drogi Camino Polaco.
"Są to tereny bardzo ciekawe po wieloma względami – zarówno przyrodniczym, jak i związanym z dziedzictwem duchowym. Przygotowując publikacje dotyczące Camino Polaco pokazywaliśmy świętych z Kujaw i Pomorza, którzy zostawili swój ślad na tej drodze. Pielgrzymi z całej Europy – odwiedzający nas – są bardzo ciekawi chociażby postaci ks. Jerzego Popiełuszki. Możliwość spokojnego marszu i zadawania sobie fundamentalnych pytań w pięknych okolicznościach przyrody jest w dzisiejszym świecie nieoceniona" - wskazał ks. prof. Piotr Roszak, który sam pielgrzymował do grobu apostoła.
W Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu gościli w środę m.in. przewodnicząca federacji Portugalka Ana Rita Dias oraz koordynujący działania organizacji Francuz Gerard Beaume.
"Trzeba spojrzeć na Camino de Santiago jako rzeczywistość duchową, ale jednocześnie kulturalną. Przy okazji pielgrzymek ludzie odkrywają ogromne europejskie dziedzictwo. Prawie 380 tys. osób, które w ubiegłym roku przebyły pieszo ostatni – stukilometrowy odcinek do katedry w Santiago z ponad 170 krajów pokazuje, w jaki sposób ten szlak dziś funkcjonuje" - powiedział przedstawiciel rządu Galicji, wspólnoty autonomicznej Hiszpanii Rafael Bergiela-Sanchez.
Tradycja pielgrzymowania do grobu św. Jakuba sięga okresu wczesnego średniowiecza, a stała się znów popularna po wizycie w Santiago papieża Jana Pawła II. w 1982 r. W 1987 r. szlak został ogłoszony pierwszym Europejskim Szlakiem Kulturowym, a w 1993 trafił na listę światowego dziedzictwa UNESCO.(PAP)
twi/ itm/